Trzy uda kurzęce takie srednie miałam,
3 wątróbki,
200g podgarla
150 g wędzonego surowego boczku.
Do tego: kawałek pietruszki, jedna marchewka, jedna cebula, kawalątek selera.
Kilka ziaren ziela i jałowca oraz listek.
1 kajzerka
1
łyżka smalcu na którym lekko podsmazyłam mięcho, do rondla z tym,
odrobinę wody i warzywa. Przykryłam i pyrkoliło się . Na koniec dodałam
wątróbkę (5 minut jej wystarczy). Wyłączyłam i położyłam na wierzch
bułkę czerstwą aby nasiąkła sosem.
Wystudziłam i mieliłam
wszystko poza listkiem i kośćmi . Dodałam też trochę tego sosu w
trakcie mielenia, bo nie lubię suchych pasztetów. Zmieliłam 3 razy.
Wyszło mocno luźne więc dodałam 3 łyżki manny. Teraz sól, pieprz, gałka.
1 jajko i 1 żółtko. Wymieszać i do foremek. Godzinę w piecu.
Z podanych proporcji wyszły mi dwie foremki pasztetu
Z podanych proporcji wyszły mi dwie foremki pasztetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz