Translate

piątek, 11 lipca 2025

Ciasto z masą z wiśni i kremem śmietankowo-serowym

 W planach była szarlotka z papierówek. Ale papierówek jeszcze nie ma w warzywniaku, za to dużo wiśni było. No i mus było wymyślić coś z wiśniami. Wiedziałam, że zrobię taką warstwę wiśniową, z lekka dumałam nad kremem ale wyzwaniem było jaki rodzaj ciasta do tego. Biszkopt od razu wydał mi się zbyt delikatny. Ucierane ? Te ucierane co znam, co piekłam to przeważnie rosną z górką a tu powinny być dwa równe blaty. No to stanęło na półkruchym. I to był najlepszy wybór.  Więc podaję przepis. 



Składniki:

Ciasto półkruche:

* 300 g maki pszennej tortowej

* 80 g cukru pudru

* 100 g masła (nie musi być mocno schłodzone)

* 2 całe jajka - średniej wielkości

* szczypta soli

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

Masa wiśniowa:

* 1 kg wiśni już wydrylowanych

* 150 g cukru

* 100 g maizeny (skrobia kukurydziana)

* 300 ml wody

* 1-2 łyżki soku z cytryny

Krem śmietankowo - serowy:

* 660 ml śmietanki kremówki 36% - mocno schłodzonej

* 200 g sera śmietankowego (26% tłuszczu powinien mieć i mocno zwartą konsystencję)

* 2 łyżki cukru pudru

* 3 łyżeczki żelatyny

* 50 ml wody do żelatyny




Sposób przygotowania:

Zacząć od przygotowania ciasta i upieczenia go. Ja robiłam wszystko w jednej misce. Mąkę, proszek, sól i puder wymieszać. Wkroić masło i zrobić  kruszonkę. Masło moje nie był twarde więc kruszonka w oka mgnieniu powstała. Jajka rozmieszać w filiżance i wlać do kruszonki. Wymieszać razem aż będzie jednolite ciasto. Wychodzi miękkie i plastyczne. Ciasto podzielić na dwie równe części. Każdą z nich rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia. Moje miało rozmiar dna formy, w której później składałam ciasto i wynosiło 21 x 32 cm.  Ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni - termoobieg. Piec ok. 10 - 15 minut. Po upieczeniu wyjąć i wystudzić. Jeden blat ułożyć w formie na dnie. Ja daję na spód i boki papier do pieczenia. 

Teraz czas na masę wiśniową. Wiśnie , cukier i sok z cytryny dać do rondla a rondel ustawić na niewielkie grzanie. Doprowadzić do zagotowania, co jakiś czas mieszając. Maizenę wymieszać dokładnie z wodą. Rondel zdjąć chwilowo z ognia i mieszając cały czas, wlewać powoli maizenę. Ustawić rondel ponownie na grzanie i mieszając non stop ale delikatnie, żeby nie zmasakrować wiśni, doprowadzić do zagotowania. Chwilkę pogotować aż masa z białej zrobi się praktycznie przezroczysta. Taką gorącą masę wyłożyć na ciasto w formie, wyrównać i odstawić do zupełnego wystudzenia. Kiedy wiśnie wystygną, przygotować krem śmietankowo - serowy.

Żelatynę zalać wodą i odczekać aż napęcznieje. Do dużej miski dać serek śmietankowy i krótko rozmieszać mikserem, razem z pudrem. Wlać kremówkę i ubijać na krem. Żelatynę podgrzać aż do rozpuszczenia się żelatyny. Ubijając krem wlać od razu całą  taką mocno ciepłą żelatynę i szybko mikserem rozmieszać. I bez obaw, żadne grudy się nie zrobią. Wyłożyć krem na masę wiśniową i wyrównać. Na krem ułożyć drugi blat ciasta. Wstawić do lodówki. Ja przed wstawieniem przykryłam ciasto. Po kilku godzinach oprószyć pudrem lub zrobić polewę czekoladową, co kto lubi. Ja postawiłam na puder, żeby czekolada nie zaburzała mi smaku wiśni. 








sobota, 5 lipca 2025

Wiejska tarta z morelami i jagodami

 Piekłam tartę wiejską ze śliwkami. Pyyyyyyszna bardzo była. Przypomniałam sobie jak zobaczyłam kilka sztuk moreli, które zostały a do tego zw dwie garstki jagód po wczorajszych jagodziankach. A już wiem, że połączenie moreli z jagodami to genialny smak. No to 5 minut roboty ciasta (bez żadnego miksera czy robota a będzie z korzyścią dla struktury i smaku ciasta) , godzina schładzania, lekko rozwałkować i do pieca na 45 minut. Nie mogłam się powstrzymać tylko takie bardzo gorące ukroiłam bo pachniało obłędnie. Na urodzie trochę szwank, ale kto by o tym myślał jak kawałek ciasta zniknął z prędkością światła 😂  Jagód nie było jakoś dużo, ale w trakcie pieczenia puściły sok i wydaję się że sporo ich było. Zdecydowanie więcej moreli jest a jagody sa dodatkiem tylko





Składniki:

Ciasto:

* 175 g mąki pszennej tortowej

* 2 łyżeczki cukru pudru

* szczypta soli

* 110 g zimnego masła

Wszystkie składniki dać do sporej miski i palcami rozgniatać, tak żeby powstała kruszonka. Nie musi to być drobna kruszonka, ba , nawet nie powinna.

Do kruszonki dodać teraz:

* 2 łyżki (płaskie łyżki) zimnej śmietany 18%  wymieszanej z 

* 2 łyżki soku z cytryny

Widelcem połączyć teraz wszystko. Jak już się połączy to rękami uformować kulę (nie zagniatać ciasta, to nie makaron), owinąć folią spożywczą i do lodówki na godzine albo i dłużej

Dodatkowo:

* kilka sztuk moreli (miałam chyba 8 sztuk) - pokrojone na takie grubsze półplaserki

* ze dwie garstki jagód

* 2 łyżki cukru - dałam trzcinowy

* 1 łyżka maizeny (skrobia kukurydziana)

* 1 malutkie jajko - do posmarowania boków ciasta

* cukier trzcinowy ze 2 łyżki do posypania na ciasto




Sposób przygotowania:

Piekarnik nastawić na 180 stopni z grzaniem góra - dół. Wyjąć ciasta z lodówki i położyć na papierze do pieczenia. Zero podsypywania na spód ani na wierzch mąką. Rozwałkować na okrąg tak mniej więcej 32 cm średnicy (a boki nie muszą być równe a wręcz nie powinny). Przełożyć od razy papier z rozwałkowanym już ciastem na blachę do pieczenia. Maizenę wymieszać z cukrem i dodać do owoców. Potrząsając delikatnie miskę,  wymieszać owoce z maizeną i cukrem. Nie używać żadnych łyżek do mieszania . Wyłożyć owoce na środku równą warstwą, zostawiając wolne boki tak. ok. 4-5 cm. Boki ciasta zawinąć na owoce. Posmarować je rozmieszanym jajkiem i posypać cukrem. Wstawić do nagrzanego już w tym czasie piekarnika i piec ok. 40-45 minut. Boki ciasta powinny być ładnie zarumienione. Wyjąć i odstawić na kratkę do przestudzenia. 



A na tej fotce widać jak ciasto listkuje, jakie jest kruche. To dzięki temu że masło  było w cieście w maleńkich kawałkach jeszcze 


piątek, 4 lipca 2025

Jagodzianki waniliowe

 Choć wyszły przepyszne to nie powalają urodą bo zachciało mi się wszystkie na jedną blachę ułożyć. Miały nieduże odstępy między sobą a wyrosły bardzo dużo. Więc po wyjęciu trzeba było je po prostu odrywać jedna od drugiej. Ciasto wyszło bardzo puchate i mięciuteńkie. Jeżeli będziecie robić z tego przepisu to lepiej całe ciasto podzielić na dwie części i najpierw z jednej połowy upiec jagodzianki. Jak pierwsze będą kończyć wyrastać już można będzie zacząć formować drugie. I wtedy jedne wyjąć już upieczone a do piekarnika wstawić drugie. 





Składniki:

Ciasto:

* 200 g mąki krupczatki

* 500g + 50g (do zaczynu) mąki pszennej tortowej 

* 350 ml ciepłego mleka (ma być lekko ciepłe ale nie gorące) - z tego połowa do zaczynu

* 150 g masła roztopionego 

* cukier - zależy jak słodkie ciasto lubimy . Ja dałam pół szklanki + 1 łyżka do zaczynu

* cukier waniliowy - cukier z ziarnami wanilii a nie wanilinowy - dałam 1 łyżeczkę

* 2 całe jajka + 3 żółtka 

* szczypta soli

* 30 g drożdży

Kruszonka:

* 100 g masła roztopionego - może być ciepłe a może być i gorące

* 150 g mąki pszennej tortowej

* 80 g cukru kryształu

Nadzienie z jagód: - wszystko razem wymieszać

* ok. 700 g jagód

* 3-4 łyżki cukru

* 3 łyżki maizeny (skrobia kukurydziana)




Sposób wykonania:

Mąki wymieszać razem z solą. Przygotować zaczyn: mąka, cukier, mleko i drożdże wymieszać razem i zostawić do wyrośnięcia. Żółtka i jajka ubić wraz z cukrem na puszystą gęstą masę. Do maki dodać wyrośnięty zaczyn i ubite jajka z cukrem. Wlać resztę ciepłego mleka i zacząć wyrabiać. Kiedy ciasto jest już dobrze wymieszane, stopniowo dolewać roztopione masło i wciąż wyrabiać. Wyrabiać dotąd aż ciasto będzie odchodzić od ręki. Oprószyć lekko mąką, miskę z ciastem nakryć i odstawić do wyrastania. Nie podaję czasu bo moje akurat podwoiło swoją objętość po niecałej pół godziny ale w zależności od temperatury pomieszczenia może trwać to o wiele dłużej. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat oprószony delikatnie mąką i delikatnie je wyrobić. Podzielić na równe części. U mnie były to kawałki po ok. 72g każdy i wyszło ich równo 20. Ciasto wyszło na tyle fajne, że nie używałam ani grama mąki do formowania bułek czy ich wałkowania. Każdy kawałek uformować w kulkę.  Każdą kulkę rozwałkować na okrąg, ułożyć w zagłębieni dłoni i na środek wyłożyć jagody. Mnie wchodziły po 2, naprawdę mocno czubate łyżki jagód. Zakleić ciasto dokładnie. Sklejeniem układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pomiędzy bułkami zachować spore odstępy bo inaczej będą zrośnięte tak jak moje. Bułki nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.  Kiedy jagodzianki wyrastają  można spokojnie przygotować kruszonkę. Wymieszać mąkę z cukrem i dodać do tego roztopione masło. Wymieszać najlepiej widelcem i odstawić do wystudzenia. Wyrośnięte jagodzianki posmarować białkiem rozmieszanym z odrobiną mleka i posypać kruszonką.  Wstawić na piekarnika nagrzanego do 175-180 stopni, z grzaniem góra dół. Piec ok. pół godziny. Po upieczeniu zdjąć z papieru i odstawić na kratkę do wystudzenia





piątek, 27 czerwca 2025

Biszkopt z masą jogurtową i żelką malinową

 No i zaś miał być inny wypiek a jest inny. Ale nie żałuję bo niby takie proste ciasto a jest wyśmienite w smaku. Na spodzie jest biszkopt, który każdy może sobie upiec wg swojego przepisu. Ja postawiłam na biszkopt tłuszczowy, który jest wilgotny i bardziej stabilny. 



Składniki:

Biszkopt:

* 4 jajka - rozdzielić (moje jajka były malutkie bo od młodych kur. Jeżeli macie większe jajka to wtedy dać 3 )

* 100 g mąki pszennej tortowej

* 30 g skrobi ziemniaczanej

* 3 łyżki oleju

* 130 g cukru drobnego do wypieków

* 1/2 łyżeczki proszku do wypieków

* szczypta soli

Masa jogurtowo-śmietankowa:

* 400 g jogurtu typu greckiego - schłodzony

* 500 ml śmietanki kremówki 36% - mocno schłodzona

* sok z cytryny ok. 3 łyżek (można dodać zamiast no. wanilię)

* 4 łyżeczki żelatyny

* 60 ml wody do napęcznienia żelatyny

* cukier - ja dałam 3 łyżki ale masa nie wyszła przesłodzona

* cukier puder - 1 łyżka - do ubijania kremówki

Żelka malinowa:

* 500 g malin - ja miałam zamrożone maliny

* cukier - w ilości takiej żeby masa malinowa nam smakowała. U mnie raptem 1 łyżka cukru

* sok z cytryny - 2 -3 łyżki

* 2 łyżeczki żelatyny

* 50 ml wody do żelatyny

Nasączenie:

ok. 150 ml wody przegotowanej, trochę cukru i sporo soku z cytryny



Sposób przygotowania:

Zacząć od przygotowania malin. Włożyć je do rondelka, dodać cukier o sok z cytryny, ustawić na małe grzanie. Doprowadzić prawie do zagotowania. I teraz można je po prostu zblendować lub tak jak ja, wylać na sito i przetrzeć żeby pozbyć się pesteczek. Odstawić do wystygnięcia. Żelatynę zalać wodą i odstawić do napęcznienia. Podgrzać do rozpuszczenia i dodać do malin, ale w momencie składania całości ciasta. Schłodzić wtedy aż masa zacznie robić się gęsta i dopiero w takiej postaci wylać na wierzch.

Biszkopt: tortownicę o średnicy 26-27 cm wyłożyć dno papierem. Włączyć piekarnik na 175 stopni a grzaniem góra dół. Maki wymieszać razem z proszkiem. Białka jajek przelać do dużej miski, żółtka zostawić w małej miseczce i zalać je olejem. Do białek dodać szczyptę soli i zacząć ubijać . Kiedy piana już stanie się biała, zacząć stopniowo dodawać cukier. Ubijać tak długo aż cały cukier się dokładnie rozpuści. Rozmieszać żółtka z olejem i wlać do sztywnej już piany. Chwilę wymieszać aż się połączą składniki. Odstawić już mikser. Przesiać ok. 1/3 mąki do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Znów 1/3 maki i delikatne mieszanie, żeby nie zniszczyć struktury jajek. I końcówka mąki, wymieszać. Wlać do tortownicy i wyrównać wierzch. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 25 minut. Po upieczeniu odstawić na kratkę do studzenia.  Po wystudzeniu odciąć wierzch biszkoptu, wyrównując go tym samym. Włożyć do tortownicy/rantu. Brzegi można podwyższyć folią rantową . Nasączyć biszkopt. 

Żelatynę zalać wodą i odstawić do napęcznienia. Do  miski wlać jogurt i wymieszać go z cukrem i sokiem z cytryny. Do drugiej miski wlać kremówkę i dodać cukier puder. Ubijać. tak na 3/4 sztywności. Podgrzać żelatynę do rozpuszczenia i wlać taką gorącą od razu do kremówki i szybko rozmieszać mikserem. Do razu dodać jogurt i szybko wymieszać z kremówką. Od razu wylać na biszkopt. Wyrównać wierzch i wstawić do lodówki aż masa się zetnie. Kiedy masa się zetnie, wylać na wierzch żelkę malinową i odstawić całość do lodówki.  Tam też przechowywać 





sobota, 21 czerwca 2025

Ucierane proste ciasto z morelami

 Przepis już wiekowy i nie raz pieczone było, ale jest tak smaczne a przy tym proste do zrobienia, że ponownie wpisuję.



Składniki: - wszystkie w temperaturze pokojowej

* 150 g masła

* 150 g cukru pudru

* 150 g  mąki pszennej tortowej

 * 3 całe jajka (średniej wielkości)

* szczypta soli

* 1 łyżeczka proszku do pieczenia 

* morele

* płatki migdałowe

* 2 łyżki koniaku lub innego alkoholu, może być amaretto pasujące do płatków migdałowych





Sposób przygotowania:

Tę porcję piekłam w tortownicy o średnicy 22cm. Jeżeli chcesz większe ciasto to wystarczy zwiększyć składniki odpowiednio. Na 1 jajko przypada po 50g każdego z sypkich odważanych produktów. 

Tortownicę wyłożyć dno papierem a boki posmarować masłem. Piekarnik włączyć na 180 stopni z grzaniem góra dół. 

W misce ubić masło z pudrem. Kiedy masa będzie dobrze ubita, wciąż ubijając dodawać po jednym jajku, za każdym razem jajko ma się dobrze połączyć z masą maślaną. Teraz wymieszać mąkę z proszkiem i solą i na trzy-cztery tury dodać do masy maślanej, ubijając. I już gotowe. Ja na sam koniec dodałam 2 łyżki koniaku. Całość przełożyć do tortownicy, na wierzch poukładać morele gęsto, jedna obok drugiej ( u mnie prawie nie było widać ciasta spod moreli), posypać płatkami i wstawić do już nagrzanego piekarnika. Piec ok. 40 minut. Po upieczeniu od razu wyjąć i odstawić na kratkę do studzenia.  Ten kawałek kroiłam z jeszcze gorącego ciasta.