Translate

piątek, 29 lipca 2022

Sernik z jagodami i malinami

 Taki bardzo prosty, niewyszukany a jednak pyszny. 





Składniki:

Spód sernika: (można zrobić jaki komu pasuje. Ja zrobiła cieniutki kruchy spód)

* 280 g mąki pszennej tortowej

* 50 g cukru pudru

* 150 g schłodzonego masła (pokroić w mniejsze kawałki)

* szczypta soli

Wymieszać mąkę z solą i pudrem. Dodać schłodzone masło i wyrobić szybko rękami kruszonkę. 

Kruszonkę wysypać na dno formy 24 x 36 cm (moja forma ma taki sam rozmiar na górze jak i na spodzie), rozłożyć równą warstwą i ubić np. dnem szklanki. Wstawić do nagrzanego do 175 stopni piekarnika - termoobieg i podpiec przez ok. 10 minut. Wyjąć i wystudzić. Piekarnik wyłączyć, żeby wystygł do 120 stopni.

Masa serowa:

* twaróg/ ser biały półtłusty- miałam dokładnie 1374 g. Można przyjąć, że potrzebne jest 1,4 kg.

* 250 g śmietany kwaśnej 30% (creme fraiche - KLIK

* 50 g śmietanki kremówki 30%

* 250 g cukru pudru 

* 200 g masła

* 9 jajek (miałam takie swojskie, większe jajka)

* 1 opakowanie budyniu waniliowego z dodatkiem wanilii

* dodatkowo - cukier waniliowy z wanilią

* jagody i maliny, w ilości dowolnej

Sposób przygotowania:

Twaróg zemleć w maszynce lub tak jak ja, blenderem. Jednak blender musi być z mocnym silnikiem. Do twarogu dodać śmietanę i śmietankę, wtedy będzie łatwiej zblendować. Jeżeli zdecydujemy się zmielić w maszynce to taki już zmielony wymieszać ze śmietaną. Do misy robota włożyć masło miękkie i dodać cukier puder. Ubić na puch. Nie przerywając ubijania dodawać na zmianę po trochę sera i po jednym jajku. Aż do wyczerpania składników. Teraz dodać budyń i cukier waniliowy i już krótko ubić. Masę serową wylać na wystudzony kruchy spód. Na wierzch wysypać jagody i ułożyć maliny. Formę z sernikiem wstawić do piekarnika nagrzanego do 120 stopni. Pieczemy w tej temperaturze 30 minut. Zwiększamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy w niej przez 60 minut. Po tym czasie, wysunąć sernik z piekarnika i szybko przejechać nożem, odcinając sernik od boków formy. Ponownie wsunąć sernik do piekarnika  , temperatura 140 stopni i piec 15 minut. Wyłączyć piekarnik, ale sernik w nim zostawić na ok. 40-50 minut. Teraz już można wyjąć i odstawić na kratkę do zupełnego wystudzenia. Wystudzony wstawić do lodówki na kilka godzin. 








sobota, 23 lipca 2022

Jagodzianki - ciasto na śmietance kremówce

 Są jagody to trzeba korzystać. Więc zaś jagodzianki robię 





Składniki:

* 700 g + 50 g (do zaczynu) mąki pszennej - dałam tortową

* 200 g śmietanki kremówki 30% (temperatura pokojowa)

* 150 g ciepłego mleka

* 25 g drożdży świeżych

* 150 g miękkiego bardzo masła, pokrojonego w małe kosteczki

* 1 całe jajko + 5 żółtek

* cukier - ile kto lubi, u mnie niewiele wiecej jak pół szklanki

* szczypta soli

* jagody wymieszane z łyżką cukru, łyżką bułki tartej i łyżką maizeny


Sposób wykonania:

Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Wymieszać i zrobić dołek w mące. Ciepłe mleko, 50 g mąki, łyżeczka cukru oraz drożdże, wymieszać razem. Kiedy zacznie wyrastać, wlać w dołek w mące, przysypać mąką z brzegów i odczekać aż dobrze wyrośnie. W tych temperaturach jakie sa obecnie trwa to bardzo krótko. Kiedy zaczyn będzie wyrastał, ubić na puch jajko i żółtka, razem z cukrem. Dodać do mąki. Wlać również śmietankę kremówkę. Wyrabiać aż ciasto stanie się gładkie i jednolite. Wtedy zaczynamy dodawać stopniowo kosteczki masła, ciągle przy tym wyrabiając. Ciasto nie będzie zbyt luźne ale nic się do niczego nie klei. Odstawić do wyrastania. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość. 


Te czarne kropeczki w cieście to po prostu ziarenka wanilii. Pokazuję, że ciasto cudownie się formuje i nie potrzeba żadnej mąki do podsypywania. Fantastycznie wyrasta, jest bardzo pulchne i leciutkie a do tego genialnie plastyczne.






Wyrośnięte wyjąć na blat i lekko wyrobić a następnie podzielić na małe kawałki (ok. 70 g każdy). My lubimy małe bułeczki, więc i małe kawałki ciasta. Kiedy skończymy dzielić ciasto, pierwszy kawałek już będzie lekko wyrośnięty. Z każdego kawałka uformować kulkę i zaś ma lekko wyrosnąć. Z każdej kulki ciasta formować  placuszek i solidnie nadziewać jagodami (ja dawałam po 2 łyżki jagód na każdą bułeczkę). Skleić bardzo dokładnie i odstawić do wyrastania. Kiedy bułeczki wyrastają, nagrzać piekarnik do 180 stopni. Posmarować bułeczki białkiem i wstawić do piekarnika. Piec bułeczki ok. 25 minut.



sobota, 16 lipca 2022

Fantazja wiśniowo-jagodowa

 Nie miałam pojęcia jak nazwać to ciasto. Nie umiem dawać jakichś wymyślnych nazw, więc jak zwykle w tytule są główne składniki smaków. Dodatkowo, spód to nie jest zwykły biszkopt. Podejrzałam już dawno temu, na rosyjskojęzycznych stronach, biszkopt na gorącym mleku. No to teraz zrobiłam go. I gorąco polecam bo wyszedł fantastyczny. 





Składniki:

Biszkopt na gorącym mleku:

* 6 jajek (miałam różnej wielkości jajka ale były raczej większe niż typowe sklepowe L) - rozdzielić na białka i żółtka

* szczypta soli

* 240 g cukru drobnego (połowa do białek, połowa do żółtek)

* 240 g mleka

* 100 g masła

* 340 g mąki pszennej tortowej

* 1,5 łyżeczki proszku do wypieków

Przygotować formę 24 x 36 cm , wykładając dno formy papierem do pieczenia. Piekarnik włączyć na 175 stopni z grzaniem góra dół

Białka ubijać ze szczyptą soli. Kiedy już zrobią się białe, dodawać stopniowo cukier. Ubić na sztywno. Odstawić. Żółtka przełożyć do dużej miski i ubijać z cukrem do białości, tak aby cały cukier rozpuścił się. Do ubitych żółtek, należy dodać na trzy tury pianę z białek i za każdym razem, delikatnie wymieszać łopatką. Mleko razem z masłem podgrzewać aż do zagotowania, ale nie gotować. Do jajek dodać ok. 1/3 mąki (przesiać) i bardzo delikatnie wymieszać z masą jajeczną. Wlać ok. 1/3 gorącego mleka i wymieszać rózgę. Ponownie dodać kolejne 1/3 mąki przesianej - wymieszać i 1/3 mleka - wymieszać . I ostatnia partia przesianej mąki i wtedy dajemy proszek do pieczenia. Wymieszać. Wlać resztę mleka i wymieszać. Ciasto przelać do formy i wstawić do piekarnika. Pieczemy ok. 40 minut. Przed wyjęciem należy sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest upieczone. Upieczone wyjąć na kratkę do wystudzenia. Przestudzone wyjąć z formy. 

Masa wiśniowo-jagodowa:

* 600 g wiśni już wydrylowanych

* 100 g jagód

* sok z jednej cytryny

* 60 g maizeny (skrobia kukurydziana)

* 125 g wody

* 125 g cukru

Wiśnie i jagody wstępnie zblendować i przelać do rondelka. Dodać sok z cytryny i powoli podgrzewać doprowadzając do zagotowania. Gotować ok. 5 minut. Teraz już drugi raz zblendować aby masa była jak najbardziej gładka. Maizenę wymieszać z cukrem i wodą. Wlewać pomału do zblendowanych gotujących się owoców. Energicznie mieszać rózgą kuchenną. Doprowadzić do zagotowania. Przelać do większego naczynia i przykryć folią w kontakcie. Wystudzić i wstawić do lodówki. Ok. połowa masy posłuży do napełniania dziurek wyciętych w biszkopcie. Druga połowa idzie do kremu.

Krem wiśniowo-jagodowy:

* połowa masy wiśniowo-jagodowej (ma być schłodzona w lodówce)

* 250 g zimnego mascarpone

* ok. 100 ml śmietanki kremówki 36%

Mascarpone i kremówkę krótko ubić razem. Dodać zimną masę wiśniowo-jagodową i zmiksować krótko razem. 

Krem biały:

* 250 g mascarpone - mocno schłodzone

* 330 g śmietanki kremówki 30-36% - mocno schłodzona

* 1-2 łyżki cukru pudru

Ja dałam niepotrzebnie dodatkowo, serek śmietankowy . Masa wyszła mi bardzo smaczna  ale zbyt zwarta, żeby wyciskać workiem cukierniczym. Te proporcje i składniki, które podałam są wystarczające. 

Wszystkie składniki włożyć razem do miski i ubić. 

Sposób składania ciasta:

Przygotować biszkopt, robiąc w nim dziurki. Ja wycinałam je tylką średniej wielkości, tą szerszą, gładką końcówką. Nie wycinamy do końca (spodu biszkoptu), żeby masa nie wyciekła spodem. Połowę masy wiśniowo-jagodowej przełożyć do worka cukierniczego jednorazowego najlepiej. Odciąć czubek worka, tak aby masa wiśniowa wychodziła cienką strużką. Napełnić masą wycięte dziurki, równo z wierzchem ciasta. 

Teraz wyłożyć na wierzch ciasta krem wiśniowy i rozsmarować równą warstwą. 

Na krem wiśniowy wyłożyć biały krem. Ja wyciskałam go tylką. Z racji tego, że jak pisałam wyżej, krem wyszedł mi zbyt zwarty nie mogłam sobie poszaleć z tylkami i zdobieniem. 

Ciasto wstawić do lodówki i tam przechowywać.







sobota, 9 lipca 2022

Jagodzianki - ciasto na maślance

 Stała sobie smętnie w lodówce reszta maślanki. Pić nie piję a szkoda przecież wylać. W planach i tak były jagodzianki a nie raz dawałam do drożdżowego maślankę. Więc tym razem też tak zrobiłam. Ciasto wyszło przepychota






Składniki:

Wszystkie składniki poza mlekiem, mają być w temperaturze pokojowej)

* 750 g maki - miałam pszenną tortową 

* 200 - 220 g mleka - ciepłe

* 150 g maślanki

* 2 całe jajka i 4 żółtka (białka zostawić do posmarowania wierzchu bułek)

* 120 g masła - ma być mięciutkie ale nie topione - pokroić na małe kawałki

* 30 g drożdży świeżych

* cukier ( u mnie trochę więcej jak pół szklanki)

* szczypta soli

* jagody wymieszane z łyżką maizeny, łyżką bułki tartej i łyżką cukru


Sposób przygotowania:

Mąkę z solą wsypać do misy robota i dokładnie przemieszać. Można przesiać będzie jeszcze lepiej napowietrzona. Z 50 g mąki (z całości odjęte), pół łyżeczki cukru, drożdży i ok. połowy mleka przygotować zaczyn, mieszając wszystkie te składniki w miseczce. W mące zrobić dołek i wlać tam maślankę. Na maślankę wlać zaczyn. Na zaczyn przysypać mąkę z brzegów. Odczekać aż zaczyn wyraźnie urośnie. W tym czasie ubić na puch/do białości jajka i żółtka z cukrem. Dodać do misy i zacząć wyrabiać. W trakcie wyrabiania dolewać stopniowo resztę mleka. Kiedy ciasto jest już dobrze wyrobione i gładkie, dodawać po kosteczce mięciutkiego masła. Kolejną kosteczką masła wrzucić, kiedy poprzednia połączy się z ciastem. Kiedy całe masło jest już wrobione w ciasto, zagniatać jeszcze ok. 5 minut. Ciasto jest dość luźne i takie ma być. Przysypać delikatnie z wierzchu mąką, nakryć misę i odstawić do wyrastania. Ciasto powinni co najmniej podwoić swoją objętość. 

Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat posypany mąką i delikatnie przerobić. Podzielić na równej wielkości kawałki. Ja odważałam ciasto po 72-75 g. Po odważeniu, od razu formować kulki i odkładać je na oprószony mąką blat. Zanim uformujemy ostatnią kulkę, ta pierwsza delikatnie podrośnie. Teraz każdą kulkę rozpłaszczać na placuszek i wykładać po 1-2 łyżki jagód. Dokładnie skleić, żeby jagody nie wypłynęły w trakcie pieczenia. Uformowane jagodzianki odkładać na blachę do pieczenia i nakryć ręcznikiem. Bułki powinny wyrosnąć. Po wyrośnięciu, posmarować roztrzepanym białkiem i posypać kruszonką. Mnie wyszły 22 bułki i ułożyłam je na dwóch blachach, które piekłam razem. Piekarnik nagrzać do 170 stopni - termoobieg i piec ok. pół godziny . Upieczone od razu wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia. 




piątek, 8 lipca 2022

Jogurtowe z wiśniami

 To takie awaryjne ciasto. Robi się go błyskawicznie, kiedy goście już w drodze. Jest przepis na to ciasto tutaj, ale dzisiaj użyłam małego kubka jogurtu.  I proporcje już troche inne 








Składniki:  (wszystkie składniki w temperaturze pokojowej powinny być)

* kubek jogurtu 150g  (jogurt wlać do miski a kubek umyć i osuszyć)

* 1 kubek oleju

* 3 całe jajka

* 1 kubek cukru

* 3 kubki mąki

* 1 mała łyżeczka proszku do wypieków

* owoce (miałam tylko wiście, które wcześniej wydrylowałam)

* kruszonka (taka sama jak w tym cieście - KLIK)


Sposób przygotowania:

Jogurt, olej i jajka - dokładnie wymieszać. Ja robię to rózgą kuchenną. W drugiej misce wymieszać mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Dodać na trzy tury do mokrych składników. Mieszać rózgą tylko do momentu połączenia się składników. Ciasto wylać do formy 28 x 18,5 (może być trochę większa lub mniejsza). Na wierzchu ciasta poukładac owoce ( u mnie wiśnie były ułożone jedna obok drugiej), posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego do 175-180 stopni piekarnika, z grzaniem góra dół. Piec ok. 50-60 minut. Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do przestudzenia. Ja od razu zdejmowałam rant formy. 





sobota, 2 lipca 2022

Placuszki z cukinią i parmezanem

 Akurat kupiłam wczoraj cukinię nie bardzo wiedziałam po co. Ale taka ładna była to się skusiłam. Wczoraj na obiad robiłam gulasz, który oczywiście został i na dzisiaj. I doznałam olśnienia, że do gulaszu idealne będą placuszki z cukinii. 

Nie raz smażyłam, z dodatkami różnymi. Dzisiaj podparłam się przepisem Ani/Bajaderki. Przepis pochodzi ze strony forum Cincin.cc 

Pozwolę sobie zacytować przepis Ani, bo ja zrobiłam dla siebie wersję jednoosobową. Podam jedynie w nawiasach moje zmiany





"cyt:

* 1 kg cukinii
* 250g obranych ziemniakow
* 1/2 lyzeczki soku z cytryny (nie dałam i nic nie ściemniało)
* garsc posiekanej zielonej cebulki (u mnie w tej mojej jednoosobowej porcji było az tyle)
1/2 szklanki startego parmezanu (chyba proporcjonalnie dałam ciut wiecej)
3-4 posiekane zabki czosnku (czosnku nie daję, bo nie lubię jego smaku)
1/3 szklanki posiekanej zielonej pietruszki (pietruszki nie dałam ale za to sporo koperku posiekałam)
1 lyzeczka soli, lub do smaku
1/2 lyzeczki zmielonego pieprzu
1/3 szklanki maki
2 jajka
szczypta cukru

Cukinie i ziemniaki zetrzec na grubej tarce, skropic sokiem cytrynowym, aby warzywa nie zmienily koloru. Dobrze odcisnac (bardzo wazne!), dodac pozostale skladniki i dobrze wymieszac. Klasc lyzka na goracy olej i smazyc na dosc ostrym ogniu, az ladnie sie zrumienia z obu stron. Podawac z kwasna smietana lub sosem tzatziki."

Z wołowym gulaszem pysznie smakowały. 




Sernik warzony II

 U mnie w domu od zawsze nazywany jako sernik warzony. Spotykam jeszcze pod nazwą melba czy pascha. Mama mówiła warzony i tego będę się trzymać. Dzisiaj trochę inne proporcje, bo z tego co było akurat w domu. Wielki upał nie pozwolił na wyjście z domu. I tak, o mało ducha nie wyzionęłam, stojąc przy garnku z mlekiem.  Nawet nie chciało mi się ani spodu biszkoptowego, ani z ciasteczek. Znalazłam biszkopty, które dosyć suche były, więc je po prostu nasączyłam wodą z cytryną.






Składniki:

Spód jaki kto chce a może być i bez spodu

Masa sernikowa:

* 1,5 litra tłustego mleka (moje miało 3,2% i nie mam pojęcia czy sa bardziej tłuste)

* 500 - 550 ml śmietany gęstej (moja śmietana miała ok. 30% i to była śmietana robiona przeze mnie)

* 6 jajek

* 250 g masła - miękkie

* 1szklanka cukru pudru

* laska wanilii lub ekstrakt waniliowy lub cukier waniliowy (ja użyłam laski wanilii w trakcie gotowania mleka a potem do gotowej masy dodałam łyżeczkę cukru waniliowego z ziarenkami wanilii)

*  sok z cytryny

Dodatkowo: owoce jakie kto lubi i galaretka o smaku tychże owoców


Sposób przygotowania:

Śmietanę i całe jajka bardzo dokładnie rozmieszać rózgą. W dużym garnku wstawić do gotowania mleko z laską wanilii. Jak tylko mleko zacznie się gotować, wlewać powoli masę śmietanową i cały czas mieszać. Zmniejszyć grzanie do minimum. Mieszać całość ale niezbyt energicznie. Łyżką należy uważnie z dna mieszać, bo może przywrzeć. Podgrzewać tak długo aż masa zetnie się wyraźnie. Wyjąć laskę wanilii Na duże sito wyłożyć podwójnie złożoną gazę i wylać całość zawartości garnka. Przemieszać kilka razy łyżką, żeby jak najwięcej serwatki wypłynęło. Zacisnąć gazę i wtedy też serwatka wypływa i to spora jej ilość. Na wierzch obciążyć czymś (ja postawiłam dosyć ciężka miskę szklaną) i zostawić do zupełnego wystudzenia. 

Masło utrzeć z dodatkiem cukru pudru i cukru waniliowego. Nie przerywając ucierania, dodawać po łyżce dobrze odciśniętego twarożku. Na koniec dodać sok z cytryny.

Przygotować formę. Moja forma ma wymiar 28 x 18,5 cm. Sam spód wyłożyłam papierem do pieczenia. Na tym ułożyłam ściśle biszkopty, które nasączyłam wodą z sokiem z cytryny, używając pędzelka. Na biszkopty wyłożyć masę serową, wyrównać . Wstawić do lodówki. W tym czasie przygotować owoce i galaretkę. Po ok. godzinie wyjąc sernik i wyłożyć owoce, które należy zalać mocno schłodzoną, wręcz tężejącą galaretką . Sernik trzymac w lodówce. Przed podaniem, wyjąć z 15 minut wcześniej