Ciasto miodowo-orzechowe, przekładane serem

Jak jesień to miód. A jak miód to i warstwy. A do tego orzechy. Zamiast kremy, do przełożenia poszedł ser, który zalegał w lodówce. I wyszło pyyyyyyyyysznie , bardzo pysznie. Ciasto wysokie jest, bo wystaje ponad rant formy.

Składniki:

Ciasto:

* 200 g miodu (płynny miód)
* 100-120 g cukru
* 3 jajka (miałam bardzo duże jajka)
* 90 g bardzo miękkiego masła
* 150 g mielonych włoskich orzechów
* 1 łyżeczka sody
* 550-650 g mąki (ilość zależy od wielkości jajek)
* 25 g brandy

Masa serowa:

* 1 kg twarogu sernikowego ( kupiony w wiadereczku)
* 4 jajka (duże)
* 250 ml mleka
* 2 opakowania budyniu (śmietankowy lub waniliowy)
* 200 g masła
* 1 szklanka cukru
* ekstrakt waniliowy

Dodatkowo: czekolada lub polewa czekoladowa do oblania wierzchu ciasta

Sposób przygotowania:

 Przygotowanie ciasta zaczynamy dzień przed pieczeniem, gdyż ciasto surowe musi dojrzeć w lodówce.
Do dużej miski wlać miód, wbić jajka i dodać cukier. Ubijać mikserem do momentu aż cały cukier się rozpuści. Dodać bardzo miękkie masło i zmiksować dokładnie. Teraz mikser można już odłożyć. Wsypać mielone orzechy i wymieszać szpatułką. Ok. 500 g maki wymieszać z sodą. Mąkę dodać w trzech partiach do masy , mieszając za każdym razem szpatułką. Pozostałą mąkę wysypać na blat i wylać w nią masę. Ciasto będzie się kleić ale tak ma być. Stopniowo zagniatamy ciasto z mąką, jednak ciasto powinno pozostać bardzo, bardzo luźne. Wręcz rzadkie, ale na pewno nie płynne. Ciasto przełożyć do foliowego worka i odstawić do lodówki na co najmniej 12 godzin (moje stało w lodówce ok. 18 godzin, ale po 12 godzinach już było dobre do dalszej obróbki).
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na 4 równe części ( u mnie każda z czterech części ważyła 333g ). Przygotować arkusze papieru, na których będziemy wałkować i piec blaty. Każdy z kawałków rozwałkować na wielkość formy ( u mnie 24x36cm) . Piec w nagrzanym do 160 stopni - termoobieg, piekarniku przez ok. 12-15 minut. Blaty wystudzić. Po upieczeniu nie twardnieją jak inne miodowe ciasta. Są cały czas miękkie i delikatne.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia, formując z papieru wysokie boki. Pierwszy blat ciasta ułożyć w formie. Wylać 1/3 goracej masy serowej. Następnie układać kolejne blaty, przekładane pozostała masą serową. Wierzchu ciasta nie smarujemy niczym. Odstawić do wystudzenia.
Masa serowa:
Do dużego garnka włożyć masło i cukier. Podgrzewać mieszając, aż do rozpuszczenia się cukru. Dodać twaróg sernikowy, mieszać aż się dobrze połączy. Wbić jajka i ponownie dobrze wymieszać. W mleku rozmieszać budynie. W momencie kiedy ser zacznie się gotować, należy wlać mleko z budyniem, cały czas mieszając masę serową. Należy doprowadzić do zagotowania masy serowej. Masa wyraźnie zgęstnieje. Na koniec dodać ekstrakt waniliowy. Gorącą masą przekładać blaty miodowo-orzechowe.

Rożki

Takie malutkie co nie co :) Chrupiące, kruchutkie, na kęs lub dwa. Szybko się robi i jeszcze szybciej zjada. Nadziane słodko kwaśną marmoladą. Pyszne

Składniki:

* 3 szklanki mąki (szklanka ma pojemność 250 ml)
* 250 g masła lub margaryny (mocno schłodzone)
* 250 g kwaśnej śmietany (miałam  dosyć tłustą)
* 0,5 łyżeczki sody

* marmolada
* cukier puder do posypania

Sposób wykonania:

Do dużej miski wsypać 2 i 2/3 szklanki maki. Zimny tłuszcz zetrzeć na tarce jarzynowej wprost na mąkę, co jakiś czas mieszając z nią, w trakcie ścierania. Mąkę z tłuszczem wymieszać palcami na kruszonkę. Do śmietany dodać sodę i wymieszać a następnie wlać do maki. Wymieszać i podsypując pozostałą mąką, wyrobić ciasto. Wyrobione ciasto podzielić na 4 części, każdą zawijając w folię. Wstawic do lodówki na ok. pół godziny lub ciut dłużej.
Po schłodzeniu wyjąć jedną z części i rozwałkować na okrąg, podsypując mąką bo może się trochę kleić. Rozwałkowane ciasto powinno być dość cienkie, tak ok. 2 mm. Okrąg podzielić na 12 trójkątów. U podstawy każdego trójkata ułożyć łyżeczkę marmolady i zawijać rożek. Odkładać na blachę do pieczenia wyłożoną papierem.
To samo zrobić z pozostałych części ciasta. Rożki mieszczą się na dwóch blachach z wyposażenia piekarnika. Piekarnik nagrzać do 180 stopni - termoobieg. Wstawić obie blachy i piec rożki ok. 25 minut. Upieczone wyjąć i posypać cukrem pudrem

Odwrócone ciasto z borówką brusznicą

 

Składniki:

 * 1 i 2/3 szklanki mąki

* 3/4 - 1 szklanki cukru pudru

* 80 g miękkiego masła

* 150 ml mleka

* 2 jajka

* 1 łyżeczka proszku do pieczenia

* 500 ml borówki brusznicy (miałam świeżą borówkę)

* 70 g masła

* 5 łyżek (z górką) cukru trzcinowego

* 5 łyżek soku z pomarańczy

Sposób przygotowania:

Tortownicę o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wszystkie składniki ciasta wyjąć wcześniej, aby osiagnęły temperaturę pokojową. 

Na patelni rozpuścić masło i posypać równą warstwą cukrem trzcinowym . Podgrzewać bez mieszania, aż cukier się rozpuści. Teraz skropić sokiem wyciśnietym z pomarańczy. Odparować przez ok. 3-5 minut. Wylać na spód tortownicy i rozprowadzić równą warstwą. Teraz wysypac równą warstwą borówki.

W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. W drugiej misce utrzeć dokładnie masło  z pudrem. Dodać jajka, po każdym dokładnie utrzeć. Następnie dodawać na zmianę mąkę i mleko w trzech turach.

Ciasto wylac na borówki i wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) i piec ok. 45-50 minut. Upieczone ciasto wyjąć i odstawić do lekkiego przestudzenia (ok. 15 minut) na kratkę. Przestudzone wyłożyć na paterę, tak aby borówki stanowiły wierzch ciasta.

Szarlotka

po raz nie wiem już który :) Ciasto z dodatkiem smalcu i śmietany. Jabłka własnoręcznie zbierane z drzewa i smażone

Składniki:

* 3 szklanki maki tortowej (szklanka ma pojemność 250 ml)
* 1-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
* 3/4 - 1 szklanki cukru pudru
* 2 jajka
* 1 żółtko
* 160-170g masła/margaryny
* 60-70 g smalcu
* 3 łyżki kwaśniej śmietany (z malutką górką)

* jabłka smażone 1 litr plu 3 średniej wielkości jabłka świeże, pokrojone w kostkę
* bułka tarta do podsypania pod jabłka

Sposób przygotowania:

Mąkę wymieszać z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Zimne tłuszcze pokroić drobniej i razem z mąką wymieszać w malakserze do konsystencji kaszki. Dodać jajka o żółtko oraz śmietanę i ponownie krótko wymieszać w malakserze. Wyłożyć na blat i szybko zlepić wszystko a następnie podzielić na dwie części, jedna ciut większa od drugiej powinna być. Większą część ciasta rozwałkować na prostokąt trochę większy jak wymiar dna formy (24x28 cm lub odrobinę większa może być). Formę wyłożyć papierem, ułożyć ciasto aby zachodziło na boki. Posypać bułką tartą. Wyłożyć smażone jabłka i posypać jabłkami pokrojonymi. Wyrównać. Drugą część ciasta rozwałkować i ułożyć na jabłkach. Patyczkiem zrobić w cieście kilka dziurek aby jabłka mogły parować. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 165 stopni (termoobieg) i piec ok. 55-60 minut. Wyjąć i odstawić na kratkę do przestudzenia

Zjawa

a dla bliskich Jawa ;) Nasz nowy domownik. Jest z nami od niedzieli ale już kochana, choć wariatka z niej ogromna :) Szaleje okrutnie. Jawa została oceniona przez weta na rok. Została wyrzucona a własciwie wrzucona przez wysoki płot przechowalni gminnej.

Ciekawe gdzie ja teraz jadę ?

Lepiej pilnować drogi ;)

uffffffffffff, wreszcie w domu 

kanapa nawet całkiem wygodna :)