Dawno temu piekłam taką. Wszystkim bardzo smakowała, więc dzisiaj powtórka starego przepisu, nieco zmodyfikowanego
Składniki:
Ciasto:
* 500 g mąki
* 220 g masła - schłodzone
* 40 g smalcu - schłodzony
* 6 żółtek (miałam niezbyt duże jajka.)
* 2-3 łyżki cukru pudru (można dać więcej)
* 2 łyżki śmietany 18% - odmierzałam całkiem płaskie
* szczypta soli
* 1 łyżeczka proszku do wypieków
Pianka:
* 6 białek
* 3/4 szklanki cukru drobnego
* szczypta soli
* 1 łyżka kisielu
Dodatkowo:
* jabłka odmiany reneta ok. 1,5 kg ( nie muszą być to renety, byle jabłka ładnie się rozsmażały. Jabłka deserowe pozostaną w całości i nie będą odpowiednio miękkie)
* 2 opakowania kisielu - dałam kisiel brzoskwiniowy czy morelowy - bez cukru
Sposób przygotowania:
Należy zacząć od przygotowania ciasta półkruchego. Mąkę, puder, sól wymieszać. Dodać pokrojony na mniejsze kawałki tłuszcz i posiekać na drobną kruszonkę. Jeżeli macie malakser, to będzie on najbardziej odpowiedni do przygotowania ciasta. Do tej kruszonki należy dodać żółtka i śmietanę. Szybko zagnieść ciasto, tak aby po przekrojeniu ciasta widoczne były jeszcze kawałeczki tłuszczu. Ciasto podzielić na dwie części : 2/3 i 1/3. Każdą część osobno zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na co najmniej 2 godziny. Tę mniejszą część można włożyć do zamrażarki.
Formę 24 x 36 cm (moja forma ma taki rozmiar na górze i na dole) wyłożyć papierem do pieczenia (ja wykładam tylko na dnie, bo używam formy non stick). Piekarnik nagrzać do 170 stopni - termoobieg. Większą część ciasta albo rozwałkować na wielkość formy, albo zetrzeć na tarce. Ja swoje ciasto starłam na tarce a później lekko przygniotłam go do dnia dłonią. Wstawić do nagrzanego piekarnika i podpiekać ok. 15 minut. Wyjąć i wystudzić całkowicie.
Teraz należy przygotować jabłka. Obrać i wyciąć gniazda nasienne a następnie pokroić w większą kostkę. Pokrojone jabłka posypać kisielem (1 łyżkę kisielu należy zostawić do piany) i wymieszać aby wszystkie kawałki były nim otoczone.
Białka ubić na pianę z dodatkiem szczypty soli. Kiedy piana jest już biała i półsztywna zaczynamy dodawać cukier. Ubijamy dotąd aż cały cukier rozpuści się w pianie. Teraz należy dodać kisiel i krótko ubić. Do piany dodać jabłka i wymieszać. Jabłka wyłożyć na podpieczony spód. Ja odłożyłam ok. 1/3 piany, którą dałam na wierzch jabłek już wyłożonych na ciasto. Na wierzch zetrzeć mniejszą część ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 minut. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i odstawić na kratkę do wystudzenia.
I już można jeść.
Cudowna, jadłabym, oj jadłabym, o kurcze teraz zauważyłam ciut smalcu , hm ups
OdpowiedzUsuńAlu, smalec mozna zamienić zawsze masłem. Ja lubię jego dodatek, bo ciasto jest wtedy bardziej kruche
Usuń