Składniki:
Ciasto:
* 600 g mąki
* 6 żółtek (miałam duże jajka)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 250 g masła - schłodzone
* 1 szklanka kwaśnej śmietany - 18% (a szklanka ma pojemność 250 ml)
* 4-5 łyżek cukru pudru
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto. Ja robię w malakserze, mieszając najpierw mąkę z pudrem i proszkiem a następnie siekając z zimnym masłem. Kiedy powstanie drobniutka kruszonka, dodaję żółtka i śmietanę. Teraz należy zagnieść szybko ciasto. Całość ciasta należy podzielić na 6 równych kawałków. Każdy kawałek owinąć folią i włożyć na ok. godzinę do lodówki.
Różowa pianka:
* 6 białek (3 x po 2 białka)
* 6 łyżek cukru (3 x 2 łyżki)
* 2 opakowania kisielu wiśniowego (przesypać do miseczki i podzielić na 3 równe części. To mniej więcej po 2 łyżki kisielu)
* sól
* 2 słoiki wiśni w soku - dobrze odsączone (masa netto wiśni w słoiku - 360 g)
Wyjąć z lodówki 2 kawałki ciasta. Każdy z nich rozwałkować na papierze do pieczenia, na rozmiar formy tj. 24 x 36 cm. Pierwsze ciasto wyłożyć na dno formy, razem z papierem.
Pianka: 2 białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Do sztywnej piany dodać 2 łyżki cukru i ubić aż piana będzie bardzo sztywna i lśniąca. Teraz dosypać 2 łyżki kisielu i krótko zmiksować. Piankę wyłożyć na ciasto w formie. Na piankę rozłożyć 1/3 wiśni. Na wiśniach ułożyć drugi płat ciasta. Najwygodniej ułożyć papierem do góry na wiśniach i dopiero zdjąć papier. Lekko docisnąć ciasto do wiśni. Wykałaczką czy patyczkiem do szaszłyków zrobić kilka dziurek w cieście. Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 20-25 minut. Będzie lekko złote. Po upieczeniu wyjąć, zdjąć na deseczkę i odstawić do zupełnego wystudzenia.
Tak samo postąpić z kolejnymi kawałkami ciasta. Powstaną trzy trójwarstwowe blaty.
Krem :
* 2 opakowania budyniu waniliowego
* 3 szklanki mleka (przypominam, że szklanka ma 250 ml pojemności)
* 200 - 250 g masła
* 6-8 łyżek cukru pudru
W 1 szklance mleka rozmieszać dokładnie budynie. Pozostałe mleko zagotować. Na gotujące się mleko wlewać pomału rozmieszany budyń, mieszając przy tym energicznie. Nie przerywając mieszania, doprowadzić do zagotowania budyniu. Zdjąć z ognia i wierzch budyniu nakryć folią spożywczą. Odstawić do zupełnego wystudzenia.
Miękkie masło utrzeć dokładnie z cukrem pudrem. Nie przerywając ucierania, dodawać po 1 łyżce schłodzonego budyniu. Na koniec dodałam ekstrakt waniliowy, taki spory chlust (ekstrakt robię sama na mocnym alkoholu).
Składanie ciasta:
Na dnie formy ułożyć pierwszy blat ciasta. Na ciasto wyłożyć połowę kremu. Rozsmarować równą warstwą. Na kremie ułożyć drugi blat ciasta. Wyłożyć resztę kremu, rozsmarować równą warstwą. Na kremie ułożyć ostatni blat ciasta
Dołożę jeszcze jedną fotkę, gdzie fajnie widać jak ciasto się rozwarstwia
Wow, ciasto wygląda przepięknie, ale fakt roboty na cały dzień.
OdpowiedzUsuńKrysiu , a jak smakowo to ciasto wypada ?
Alu, jest bardzo dobre. Ja dałam dwa razy tyle wiśni niż w innych przepisach widać. Dzięki temu jest takie soczyste. Samo ciasto to takie półfrancuskie. Tu na przekroju nie widać ale ono się fajnie rozwarstwia.
UsuńBardzo mnie kusi :D
UsuńKrysiu wczytałam się w przepis i zastanawiam się czy można je zrobić z truskawkami czy innymi owocami ? Co Ty na to ? Wygląda przepięknie! pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńTruskawki raczej nie bo puszczą zbyt dużo soku. Tu powinny być owoce, które nie będą bardzo soczyste i w trakcie pieczenia zachowają swoją formę. Agrest ? Czarne porzeczki ?Truskawki czy maliny raczej wykluczam. Chociaż z malinami to bym jednak przemyślała. Zdecydowanie wiecej pianki. Dodatkowe białko do każdej warstwy a żółtka (3 sztuki) wykorzystać do kremu, tak jak ja myślałam
OdpowiedzUsuń