Za późno wróciłam w środę z pracy i żadnych owoców sezonowych nigdzie już nie było. A w planach było jakieś ciasto np. z truskawkami. No i nic z tego. Musiałam ogarnąć to co w szafkach i w lodówce było. W ręce wpadła puszka pulpy mango. W lodówce był kubełek z twarogiem sernikowym. Kiedyś robiłam już sernik mango, i nie chciałam go powtarzać. Więc dzisiaj sernik biały (żółtawy od swojskich jajek) a na wierzchu mus z pulpy mango.
Składniki:
Jako spodu użyłam zmielonych herbatników wymieszanych z roztopionym masłem.
Masa serowa:
Wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową
* 1 kg twarogu sernikowego (mój miał 18% tłuszczu i taki polecam, a do tego był dość zwarty
* 5 całych jajek
* 40 g mąki pszennej
* 220 g śmietany kwaśnej 18%
* 150 g cukru pudru (można dać więcej jeżeli ktoś lubi bardziej słodkie wypieki)
* cukier waniliowy (używam cukru z dodatkiem wanilii)
Przygotować tortownicę o średnicy 26 cm. Ja używam tortownicy non stik i jedynie na dno daję papier do pieczenia. Na papier wysypać herbatniki, ubić dnem szklanki. Nagrzać piekarnik do 180 stopni i podpiec przez ok. 18 minut. Wyjąć i wystudzić. Kiedy spód stygnie, można przygotować masę serową. Ja swoją przygotowałam bez używania miksera, mieszając jedynie trzepaczką rózgową. Do dużej miski wsypać mąkę i cukier puder wraz z waniliowym. Dodać śmietanę i wbić wszystkie jajka. Wymieszać (nie ubijać!) wszystko trzepaczką do momentu uzyskania jednolitej masy. Dodawać teraz twaróg sernikowy łyżką i mieszać, żeby się wszystko połączyło. Wylać masę serową na podpieczony spód. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni z grzaniem góra dół, ciut poniżej środka piekarnika. Od razu ustawić na dnie piekarnika miskę czy płaski garnek, napełnione wodą. Piec w tej temperaturze 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni a piekarnik otworzyć na ok. minutę (żeby obniżyć szybciej temperaturę) i piec w tej temperaturze ok. 70 - 75 minut . Po tym czasie wyłączyć piekarnik, wyjąć miskę (ostrożnie bo bardzo gorąca) , drzwiczki zostawić leciutko uchylone i zostawić sernik na ok. 15-20 minut. Po tym czasie wyjąć o odstawić na kratkę do zupełnego wystudzenia. Na całkowicie zimny sernik wyłożyć mus mango i całość wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin.
Mus z mango:
* 450 g pulpy mango (użyłam pulpę z puszki o takiej właśnie wadze)
* 16 g żelatyny + 4 łyżki wody do jej napęcznienia
* 330 g śmietanki kremówki 36% - mocno schłodzona
* 1 łyżka cukru pudru
Żelatynę namoczyć wodą aby napęczniała. Pulpę mango wlać do rondelka i ustawić na małym ogniu. Dodać do pulpy żelatynę. Podgrzewać i mieszać aż żelatyna całkowicie się rozpuści. Nie gotować. Ma być dobrze ciepłe ale nie zagotowane. Odstawić do zupełnego wystudzenia. Nie może być letnie, ma być zimne. Ubić śmietankę z dodatkiem pudru ale nie całkiem sztywna ma być. Ma być lekko luźna. Odstawić już teraz mikser. Teraz na trzy, cztery tury dodawać pulpę i mieszać już tylko szpatułką. Wylać mus na sernik i od razu wstawić do lodówki.
Krysiu, doskonałość. Wspaniała propozycja
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czasami przypadkowo coś fajnego wychodzi
Usuń