To takie awaryjne ciasto. Robi się go błyskawicznie, kiedy goście już w drodze. Jest przepis na to ciasto tutaj, ale dzisiaj użyłam małego kubka jogurtu. I proporcje już troche inne
Składniki: (wszystkie składniki w temperaturze pokojowej powinny być)
* kubek jogurtu 150g (jogurt wlać do miski a kubek umyć i osuszyć)
* 1 kubek oleju
* 3 całe jajka
* 1 kubek cukru
* 3 kubki mąki
* 1 mała łyżeczka proszku do wypieków
* owoce (miałam tylko wiście, które wcześniej wydrylowałam)
* kruszonka (taka sama jak w tym cieście - KLIK)
Sposób przygotowania:
Jogurt, olej i jajka - dokładnie wymieszać. Ja robię to rózgą kuchenną. W drugiej misce wymieszać mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Dodać na trzy tury do mokrych składników. Mieszać rózgą tylko do momentu połączenia się składników. Ciasto wylać do formy 28 x 18,5 (może być trochę większa lub mniejsza). Na wierzchu ciasta poukładac owoce ( u mnie wiśnie były ułożone jedna obok drugiej), posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego do 175-180 stopni piekarnika, z grzaniem góra dół. Piec ok. 50-60 minut. Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do przestudzenia. Ja od razu zdejmowałam rant formy.
Przepyszne ciasto, które wychodzi mi za każdym razem. Z sezonowymi owocami smakuje bajecznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, jogurtowe jest niezawodne. Trzymając się zasad to zawsze wyjdzie. Kiedyś miałam jajka wprost z lodówki i niestety, klapa. Więc ta temperatura składników jest chyba najważniejsza.
Usuń