Zwykłe drożdżowe ciasta i masa makowa. To zawsze smakuje. Zupełnie inny smak niż strucla makowa. Tu ciasto jest bardzo puszyste, delikatne. Masa makowa oczywiście własnoręcznie przygotowana. Trochę za luźne ciasto zrobiłam do tej ilości masy makowej. Miałam jej za dużo ewidentnie. W przepisie podam dokładnie co i jak zrobiłam. Ilość masy makowej można spokojnie zredukować.
Ciasto:
* 400 g mąki tortowej + 2 łyżki do zaczynu
* 100 g mąki krupczatki
* 250 ml ciepłego mleka
* 100 g roztopionego masła
* 30 g drożdży
* 1 jajko i 3 żółtka (jajka miałam małe)
* cukier ok. 1/2 szklanki (można dać więcej)
* ekstrakt waniliowy
Masa makowa:
* 200 g maku mielonego (zwykłego, suchego maku ale zmielonego wcześniej)
* 250 ml mleka
* cukier - 3-4 łyżki - zależy jak słodką masę lubimy
* 2-3 łyżki miodu
* 50 g masła
* 2 całe jajka
* bakalie
Sposób przygotowania:
Najlepiej zacząć od przygotowania masy makowej, która powinna dobrze wystygnąć zanim zaczniemy zawijać ciasto. Do rondla wlać mleko, dodać cukier i zagotować do gotującego się mleka wsypać suchy zmielony mak. Dokładnie wymieszać i gotować na małym ogniu aż mak wchłonie całe mleko. Teraz można już zdjąć z ognia i można dodać masło, miód i bakalie. Mieszać aż masło roztopi się i połączy z masą makową. Odstawić do wystudzenia. Jajka ubić i wlać do wystudzonej masy makowej. Wymieszać. I już jest gotowa masa.
Ciasto drożdżowe:
Z połowy ilości mleka, drożdży, odrobiny cukru i 2 łyżek mąki zrobić zaczyn. Odstawić do wyrastania. W tym czasie mąki wsypać do miski, dodać szczyptę soli i przemieszać. Żółtka, jajko i cukier dobrze ubić razem . Wlać do maki, wlać pozostałe mleko i wyrośnięty zaczyn. Dodać ekstrakt. Zacząć wyrabianie. Kiedy ciasto będzie już doskonale połączone i jednolite, nie przerywając wyrabiania wlewać na raty roztopione masło. Wyrabiać dotąd aż całe masło zostanie wchłonięte przez ciasto. Miskę z ciastem przykryć i odstawić do wyrastania. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość. Wyrośnięte wyjąć na blat posypany mąką i lekko wyrobić. Rozwałkować na duży prostokąt. Na wierzch rozsmarować równą warstwą masę makową. Pociąć na pasy o szerokości ok. 7 cm. Tortownicę o średnicy ok. 28 - 30 cm (lepsza większa ale nie mam) posmarować masłem, smalcem. Ja na dno tortownicy ułożyłam papier do pieczenia. Pasy ciasta zawijać niczym ślimaka. Pierwszy zawinięty pas ułożyć na środku tortownicy a kolejne zawijać wokół niego. Założyć rant tortownicy, całość przykryć i odstawić do wyrastania. W tym czasie nagrzać piekarnik do 170 - 180 stopni (grzanie góra-dół) . Kiedy ciasto wyrośnie , posmarować białkiem, mlekiem czy jajkiem. Wstawić do piekarnika i piec ok. 50 minut. Upieczone wyjąć od razu z piekarnika i odstawić na kratkę do wystudzenia.
Ciasto można dowolnie uformować, nie koniecznie w ślimaka.
Krysiu, świetny pomysł na makowca!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Mama piekła z takiego drożdżowego w formie zawijanej niczym strucla. I zawsze odstawała skórka. A ja chciałam, żeby nic nie odstawało . I nie odstaje
Usuń