Plany były zupełnie inne. Niestety, malin już nie kupiłam nigdzie więc postanowiłam coś zupełnie innego. W lodówce było jeszcze trochę jagód, które zostały po ubiegłotygodniowych jagodziankach.
Dokupiłam jedynie jogurt a reszta była w domu
Składniki:
(wszystkie składniki muszą mieć jednakową temperaturę czyli pokojową. Najlepiej wyjąć je z lodówki na ok. 3 godziny wcześniej
* 4 jajka - dość spore miałam
* 1 szklanka cukru drobnego (można dać więcej jeżeli lubicie słodkie ciasta)
* 200 g masła roztopionego i wystudzonego do temperatury pokojowej
* 200 g jogurtu naturalnego (miałam jogurt typu greckiego ale zbyt gęsty to on nie był)
* skórka z całej cytryny i sok z połówki
* 340 g mąki tortowej ( to jest 2 szklanki o pojemności 250 ml, odmierzone z maleńką górką)
* 1,5 łyżeczki proszku do wypieków
Dodatkowo: ok. 1 szklanki jagód i 1 łyżka skrobi do nich. Wymieszać żeby wszystkie jagody były otoczone skrobią
Lukier: cukier puder i sok z drugiej połowy cytryny
Sposób przygotowania:
Przygotować formę o rozmiarze 28 x 18 cm. Ja jedynie wykładam dno formy papierem.
Włączyć piekarnik na 170-175 stopni z grzaniem góra dół.
Mąkę wymieszać z proszkiem. Całe jajka wbić do miski, dodać cukier, ewentualnie trochę cukru waniliowego. Ubijać na puszystą i gęstą masę. Mnie zajęło to ok. 9 minut mikserem ręcznym. Następnie zmniejszyć obroty miksera do minimum i bardzo powoli wlewać masło. Następnie stopniowo dodawać jogurt. Na samym końcu dodać sok i otartą skórkę z cytryny. Mikser już odstawić. teraz dodawać stopniowo mąkę i najlepiej mieszać trzepaczką rózgową. Należy robić to delikatnie. Dosypywać mąkę i mieszać aż całe ciasto będzie jednolite. Teraz wsypać do ciasta jagody, zostawiając mała garstkę do posypania na wierzchu ciasta. Wymieszać delikatnie jagody z ciastem i wlać do przygotowanej formy. Wyrównać i na wierzch posypać pozostałe jagody. Wstawić do piekarnika i piec ok. 50-60 minut.
Po upieczeniu, wyjąć ciasto z piekarnika i odstawić na kratkę do wystudzenia.
Na jeszcze lekko ciepłe ciasto wylać można lukier cytrynowy.
Ja kroiłam kiedy ciasto było jeszcze ciepłe.
Wspaniałe, ja jeszcze nie dorwałam jagód, ale mi się chce jagód, jagodzianek, ciasta z jagodami takiego jak twoje Krysiu
OdpowiedzUsuńZrobiłam, świetne ciasto! Zamiast cukru dałam erytrol, zamiast skórki z cytryny cukier ze skórką cytrynową Delecta. Dziękuję za przepis, na pewno nie raz powtórzę!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komentarz
Usuń