Translate

sobota, 7 grudnia 2019

Ambasador

To już taki historyczny wypiek, bo pierwszy raz jadłam to ciasto jakieś 25 lat temu. Pogapiłam się po internecie, żeby przypomnieć sobie ten wypiek i zrobiłam oczywiście swoją wersję. Taką dla dorosłych . Na fotkach może i nie wygląda, ale ciasto jest ponad rant formy. Na wierzchu miały być jeszcze brzoskwinie i dopiero galaretka. Niestety, ale nie miałam już jak ich ułożyć i wylałam samą galaretkę.




Składniki:

* Biszkopt kakaowy z 4 jajek. Mój wyrósł dość wysoki ale niezbyt równy. Miał być przecięty na dwa blaty, ale na szczęście nie zrobiłam tego, bo biszkopt po ułożeniu na nim ciężkich warstw kremowych, mocno się zniżył. Moje proporcje podaję niżej:

* 4 jajka w temperaturze pokojowej, rozdzielone na białka i żółtka
* pół szklanki mąki
* 2 łyżki kakao ale takie odmierzone z górką
* 1 mała łyżeczka proszku do wypieków
* 3/4 szklanki cukru drobnego do wypieków

Zrobiłam jak większość biszkoptów robię, że najpierw piana z białek z dodatkiem cukru, potem dodaję żółtka a na końcu mąkę z proszkiem i kakao. Delikatnie wymieszane i wylane na formę 24 x 36 cm. Piekłam pół godziny w 170 stopniach

Kremy:

Podstawa kremów: 

* 1 litr mleka (dałam 3,2% tłuszczu)
* 500 g masła - temperatura pokojowa
* 8 łyżek cukru
* 4 żółtka
* 2 opakowania budyniu waniliowego
* 4 łyżki mąki

Dodatki:

* biały krem: słoik odsączonych z zalewy brzoskwiń i dobrze osuszonych. Zalewę zostawiamy
Brzoskwinie należy pokroić na mniejsze kawałki

* ciemny krem:
* 3 łyżki kakao
* 100 g czekolady gorzkiej bądź deserowej drobno posiekanej
* słoik wiśni po nalewce (ja miałam słoik o pojemności pół litra, wiśnie same tak sobie w nim czekały na wykorzystanie)

* nasączenie : zalewa z brzoskwiń 
* wódka
* zwykłe herbatniki
* 2 galaretki brzoskwiniowe

Sposób przygotowania:

W szklance mleka rozmieszać budynie, mąkę i żółtka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem. Na gotujące się mleko wlewać powoli mieszaninę , cały czas mieszając w rondlu. Zagotować i odstawić rondel. Wierzch budyniu nakryć folią i odstawić do zupełnego wystudzenia. Masło ubić na puch i ciągle ubijając dodawać po łyżce zimnego budyniu. Na koniec wlać wódki albo spirytusu (ja miałam jakieś resztki wódki, więc wlałam wódkę) Krótko już wymieszać a następnie podzielić krem na dwie równe części. Do jednej dodać kakao i dokładnie wymieszać a następnie dodać posiekaną czekoladę i wiśnie (ja dałam całe wiśnie ale można przekroić na mniejsze kawałki wtedy ciasto będzie się wygodniej kroić). Wymieszać. 
Biszkopt włożyc do formy i nasączyć zalewą z brzoskwiń wymieszaną z wódką lub spirytusem. Ja miałam ok. 1 szklanki tej zalewy.
Na biszkopt rozłożyć równą warstwą masę ciemną. Na masie poukładać herbatniki, które można zwilżyć tak jak ja, resztką nasączenia biszkoptowego. 
Do jasnego kremu dodać brzoskwinie i wymieszać. Wyłożyć krem równą warstwą na herbatnikach. Wyrównać .
Jeżeli ktoś ma wyższą formę to może na wierzchu poukładać brzoskwinie (z kolejnego słoika czy puszki) i zalac tężejącą galaretką, którą należy rozpuścić w 3 szklankach wody.
Ciasto wstawić do lodówki i tam przechowywać









3 komentarze:

  1. Wygląda wspaniale, bardzo apetyczne ciacho :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo apetycznie czym można zastąpić wiśnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzynki namoczone w rumie i posiekane orzechy włoskie.

      Usuń