Składniki:
Biszkopt kawowy:
* 5 - 6 jajek (ja miałam bardzo duże jajka więc dałam 5 sztuk. Jeżeli ktoś ma jajka tzw. L to powinien dać 6 sztuk) - rozdzielone na białka i żółtka,
* 3/4 szklanki cukru drobnego do wypieków
* 1/2 szklanki kawy Inki
* 3/4 szklanki mąki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 3 łyżki oleju (u mnie z pestek winogron
Biszkopt :
* 3 jajka (u mnie duże jajka)
* 1/2 szklanki cukru - drobny do wypieków
* 5 łyżek mąki
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżki oleju
Masa budyniowa:
* 2,5 szklanki mleka (szklanka ma pojemność 250 ml)
* 2 żółtka
* 1 opakowanie budyniu waniliowego (ja używam budyniu z dodatkiem wanilii)
* 2 łyżki mąki
* 2-4 łyżki cukru (zależy jak słodkie ciasto lubimy)
* 200 g masła
Polewa:
* u mnie ganache z czekolady mlecznej i gorzkiej pół na pół.
Sposób przygotowania:
Najpierw pieczemy biszkopty. Zaczynamy od biszkoptu kawowego. Mąkę wymieszać z Inką i proszkiem do pieczenia. Do białek dodać odrobinę soli i zacząć ubijać. Kiedy piana jest już sztywna, nie przerywając ubijania dosypujemy po 1 łyżce cukru. Do bardzo sztywnej piany dodajemy po 1 żółtku i wciąż ubijamy. Na koniec należy dodać olej. Teraz robot już odstawiamy a do masy przesiewamy (na trzy tury) mąkę wymieszaną z kawą. Łączymy łopatką delikatnie mieszając. Formę 24 x 28 cm należy wyłożyć dno papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ciasto przelać do formy, wyrównać i wstawić do piekarnika. Piec ok. 35 minut. Wyjąć i wystudzić. Zimny przekroić na dwa blaty.
Biszkopt jasny: robimy analogicznie jak biszkopt kawowy, tylko pieczemy odrobinę krócej, bo ok. 20 minut
Dwa żółtka, mąkę, cukier i budyń wymieszać w połowie szklanki mleka , dokładnie aby nie było żadnych grudek. Pozostałe mleko należy zagotować w rondlu. Na gotujące się mleko należy wylać mieszaninę budyniową i bardzo energicznie mieszając doprowadzić do zagotowania. Zdjąć z ognia. Masło pokroić na mniejsze kawałki. Dodawać po kilka kawałków masła do gorącego budyniu i mieszając rozprowadzić topiące się masło w masie budyniowej. Kolejne kawałki masła dodawać jak poprzednie już będą dokładni wchłonięte przez budyń. Ja robiłam to trzepaczką rózgową.
Formę 24 x 28 wyłożyć papierem aby boki formy było nim zakryte. Na dno formy wyłożyć jedną część biszkoptu kawowego. Wylać połowę masy gorącej budyniowej a na masę wyłożyć jasny biszkopt i wylać na niego resztę masy. Przykryć biszkoptem kawowym. Całość lekko docisnąć. Odstawić do zupełnego wystudzenia masy. Zimne ciasto oblać polewą czekoladową. U mnie tradycyjnie ganache ale z czekolady mlecznej i gorzkiej, pół na pół. Wyszło mi jakoś tak sporo, więc najpierw dość grubą warstwę wylałam i ciasto wstawiłam do lodówki na 2 godziny. Po dwóch godzinach resztę ganache ponownie podgrzałam i polałam zygzakami po wierzchu. Ot, taką dekorację sobie obmyśliłam
No i już po cieście. Wszyscy, ale to absolutnie wszyscy orzekli że już dawno nie jedli tak pysznego ciasta. I zjedli całe ciasto co do okruszka.
Krysiu-ciacho wygląda pysznie, ach :) Bardzo ciekawy pomysł z tą Inką :) Pozdrawiamy serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Ono zdecydowanie lepiej smakuje niż wygląda na tych fotkach.
OdpowiedzUsuńWygląda rozpustnie i pysznie
OdpowiedzUsuńdziękuję Alu. Ciasto choć proste, z prostych składników, zrobiło furorę. Wszystkim ogromnie smakowało. Jeszcze chyba nigdy żadne ciasto nie znikło w takim tempie
UsuńDo masy budyniowej jaką mąkę dodajemy ziemniaczana czy pszenną?
OdpowiedzUsuńzwykła pszenna mąka. Może być tortowa
Usuń