Teraz to już sama nie wiem kiedy będzie dane mi tu coś opublikować . Dzisiaj muszę zabrać Skutera, bo nie należy do "majątku" po zmarłym. Będziemy sobie mieszkać tu gdzie pracuję. Na pewno nie będzie z tego powodu zadowolony, ale na pewno będzie miał swojego człowieka, który nakarmi odpowiednio, przytuli i pogłaska. Jedziemy bez odpowiedniego zabezpieczenia psiego, bo dopiero co zamówiłam i czort wie kiedy kurier dowiezie. Pełna prowizorka ale mam nadzieję, że obydwoje ze Skuterem damy radę. Musimy po prostu. Pakuję z domu wszystko co mi do łba przyjdzie, łącznie z garnkami do gotowania, bo przecież tam w tej mojej prowizorce nie mam nic.
Najgorsza będzie ta wizyta na wsi i spotkanie z tymi, którzy nam ten los zgotowali. Zapowiadam sobie, że mam się nie odzywać. Ale kto wie jak zareaguję, kiedy będę prowokowana. Za dużo już we mnie emocji na dzisiaj. Ale postanowiłam, że w razie jakiejś draki, ponownie będę prosiła policję o pomoc tak jak tydzień temu.
Tu Skuter na zdjęciu z Kaktusem, kilka dni przed śmiercią Kaktusa.
Jedyny pozytyw jaki w tej chwili mogę odnotować, to znalezienie dobrego domu dla ZJawy. Ona tego zamknięcia by na pewno nie przeżyła.
a tu ZJawa w nowym domu, na swoim kocyku, który zabrała ze sobą
wszystko się ułoży, byle byś nie musiała stykać się z tymi ludźmi(?).
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia Krysiu, strasznie mi Was zal :(
OdpowiedzUsuńWierzę, że los się odwróci i będzie dobrze. Trzymajcie się 😙
OdpowiedzUsuńKiedy Pani będzie tam jechać, proszę zawsze zabrać ze sobą siostrzeńców.
OdpowiedzUsuńI dla bezpieczeństwa i jako świadków.
A ZJawa,teraz Soria, ma wspaniały dom i towarzystwo. Proszę się o nią nie martwić. Kochamy ją i ona nas.
OdpowiedzUsuńPanie Jacku, właśnie ogromnie się cieszę że Zjawa (dla mnie na zawsze będzie ZJawa) trafiła do Państwa. Wiem że dostanie wszystko co najlepsze i na co zasługuje bo jest najcudowniejszym psem na świecie.
UsuńPanie Jacku proszę nie mnieniać imienia Zjawie:)))))
OdpowiedzUsuńza późno. Jakiś czas dostawałam zdjęcia ZJawy od nowego opiekuna, ale od pewnego momentu nie mam żadnych wieści. Ale za to zaprzyjaźniłam się z opiekunami Skutera
Usuń