Translate

piątek, 23 sierpnia 2024

Szarlotka z pianką jogurtowo śmietanową

 Kiedyś piekłam podobną szarlotkę. Znaczy się z pianką śmietanową była bo samo ciasto i jabłka zupełnie inaczej zrobione były. Tu użyłam jabłek antonówek pokrojonych na cieniuteńkie plasterki, bez żadnego smażenia czy duszenia. Jedynie wymieszane z dżemem morelowym, który wybitnie podniósł smak jabłek. 



Składniki:

Ciasto:

* 500 g mąki pszennej tortowej

* 100 g cukru pudru

* szczypta soli

* 200 g zimnego masła

* 5 żółtek (białka zostawiamy bo będą później użyte)

* 3 łyżki śmietany kwaśniej (miała 18%) - odmierzane z maleńką górką

* 1 łyżeczka proszku do wypieków 

* 1/2 łyżeczki amoniaku spożywczego

Jabłka:

* 2 kg jabłek typu antonówka (waga przed obraniem i oczyszczeniem z gniazd nasiennych) - miałam troszkę więcej

* 1 słoiczek dżemu morelowego (i tu zalecam dżem morelowy własnoręcznie robiony bez żadnych fixów, z dodatkiem tylko cukru zwykłego a nie żelującego. Za inny dżem nie daję głowy

* trochę bułki tartej do posypania spodu pod jabłka

Pianka jogurtowo-śmietanowa:

* 5 białek

* szczypta soli

* 1 szklanka cukru drobnego do wypieków

* 1 opakowanie budyniu waniliowego (moje było jakieś mniejsze więc dodałam ciut maizeny)

* 400 g jogurty greckiego - temperatura pokojowa

* 200 g śmietany kwaśnej 18% - temperatura pokojowa

* sok z połowy cytryny



Sposób przygotowania: 

Zacząć od przygotowania ciasta. Można spokojnie zrobić je dzień wcześniej. Ja robiłam wieczorem jednego dnia a kolejnego z rana całą resztę. Mąkę wymieszać z pudrem, solą i proszkiem do pieczenia. Wkroić zimne masło i dokładnie posiekać (masło można zetrzeć na tarce jarzynowej albo całe ciasto zrobić w malakserze). Śmietanę wymieszać z amoniakiem i dodać do mąki z masłem. Dodać również żółtka i szybko zagnieść ciasto (i dlatego polecam malakser). Ciasto podzielić na 2/3 - spód szarlotki i 1/3 - wierzch ciasta. Tę mniejszą część owinąć w folię spożywczą i wsadzić do zamrażarki. Większą część rozwałkować na rozmiar lekko większy od dna formy. Moja forma na dole i na górze ma jednakowy rozmiar 24 x 36 cm.  Ułożyć ciasto w formie, formują lekkie brzegi. Można ciasto teraz schłodzić w lodówce a można podpiec od razu, tak jak zrobiłam ja. Podpiekać przez 15 minut w temperaturze 180 stopni. Po podpieczeniu wyjąć i dokładnie wystudzić.

Wierzch podpieczonego ciasta posypać bułką tartą (niektórzy dają mannę, ja zawsze mam bułkę tartą)

Oczyszczone jabłka poszatkować na cieniutkie plasterki. Dodać do jabłek dżem morelowy i dokładnie wymieszać wszystko. Jabłka wyłożyć równą warstwą na podpieczony spód. 

Na jabłka wyłożyć piankę jogurtowo-śmietanową. Jogurt i śmietanę wymieszać razem z sokiem z cytryny. Białka z dodatkiem soli ubić do białości w naprawdę dużej misce. Nie przerywając ubijania dodawać stopniowo cukier. Ubijać dotąd aż cały cukier dokładnie się rozpuści i nie będzie wyczuwalny w pianie. Dodać budyń i krótko zmiksować. Do dokładnie ubitej piany dodawać stopniowo jogurt wymieszany ze śmietaną, i mieszać delikatnie rózgą kuchenną. Tak, mikser należy już odłożyć. Kiedy już cały jogurt wymieszamy z pianą, całą masę należy wyłożyć na jabłka i wyrównać. Na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażarki. Całość wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 45-50 minut. Po tym czasie otworzyć piekarnik i zostawić w nim ciasto na ok. 15 minut. Po tym czasie wyjąć go i odstawić na kratkę do wystudzenia. 








2 komentarze:

  1. Wypróbowałam pani przepis, placek ładnie się upiekl, ale po przekrojeniu jabłka okazały się nie upieczone, użyłam rentę, bo antonówek już nie ma, także polecam przesmażyć najpierw te jabłka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja polecam tak jak podałam w przepisie. Jabłka na pewno nie były surowe i nie ma najmniejszej potrzeby ich przesmażania. Za to proponuje użyć dobrej szatkownicy, żeby plasterki jabłek były cieniuteńkie. Nożem krojone nigdy nie wyjdą tak cienkie jak z szatkownicy. I to na pewno jest przyczyna nie dopieczonych jabłek a nie przepis.

      Usuń