Składniki:
Ciasto na roladę:
4 jajka (białka i żółtka oddzielone),
4-5 łyżek cukru
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Masa ryżowa:
1/2 filiżanki ryżu typu arborio (odważyłam i było go 100g)
1,5 filiżanki wody
Mleko gorące (ok. 500 ml)
Ok. 50 – 70 g wiórek kokosowych
70 g białej czekolady
125 ml śmietany kremówki (30%)
Ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny (ja nie dawałam)
Dodatkowo:
Puszka mango
100 g czekolady gorzkiej
6-7 łyżek śmietany kremówki (30%)
Zaczynamy od ugotowania ryżu, który należy zalać wodą w rondelku. Gotować na małym ogniu do momentu aż cała woda się wchłonie. Teraz należy stopniowo dolewać gorące mleko, dodać wiórki kokosowe i wciąż gotować ryż na malutkim ogniu (gotowałam ok. ½ godziny). Ugotowany ryż powinien być bardzo gęsty a ziarenka ryżu mięciutkie. Czekoladę należy podzielić na małe kawałki i dorzucić do ryżu (wciąż na małym ogniu). Ciągle mieszając, doprowadzić do rozpuszczenia się czekolady. Gdyby ryż zrobił się bardziej rzadki, przytrzymać na malutkim ogniu, bez przykrycia, od czasu do czasu przemieszać. Odstawić do zupełnego wystygnięcia. Ryż powinien wtedy jeszcze zgęstnieć. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Dodać do ryżu 2 łyżki ubitej śmietanki i wymieszać a następnie dodać resztę śmietanki i znów wymieszać delikatnie. Odstawić do lodówki.
Ciasto na biszkopt/roladę możemy zrobić wg własnego przepisu. Ja ubiłam żółtka z połową podanego cukru a białka z drugą połową. Masę żółtkową wymieszać delikatnie z pianą z białek a na to przesiać mąkę i bardzo delikatnie wymieszać.
Ciasto wylać na blachę (ja użyłam tej z wyposażenia piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównać i piec ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni – termoobieg. Upieczone wyjąć i wyłożyć na ściereczkę posypaną cukrem pudrem. Teraz przyda się nam miarka-linijka. Lekko wystudzone ciasto należy podzielić na równe prostokąty – 12. Jeden brzeg ciasta podzieliłam na trzy części a drugi na 4 części i przecięłam ostrym nożem.
Mango odcedzić z soku i pokroić na długie paski o przekroju kwadratu (1x1cm), a sok lekko rozcieńczyć przegotowaną wodą. Zimny biszkopt należy bardzo delikatnie (biszkopt jeszcze zwilgotnieje od kremu)zwilżyć przygotowanym sokiem (najwygodniej pędzelkiem).
Masę wyjąć z lodówki i smarować nią prostokąty biszkoptu, zostawiając ok. 0,5 cm wolnego brzegu, na krótszych bokach. Masy powinno być tak na ok. 1 cm. Na środku masy układamy paski z mango (wzdłuż krótkiego boku), a następnie te krótkie brzegi zakładamy do siebie, tak aby się stykały, ponad mango, tworząc tym samym malutką roladę o długości krótkiego boku prostokąta. I tak powstanie nam 12 roladek , które należy posmarować (pędzelkiem to robiłam) rozpuszczoną czekoladą wymieszaną z kremówką. Układamy na tacy i szybko odstawiamy do lodówki. Mocno schłodzone roladki, możemy podzielić dodatkowo na 2-3 części , na jeden kęs każdy kawałek.
Ciasto na roladę:
4 jajka (białka i żółtka oddzielone),
4-5 łyżek cukru
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Masa ryżowa:
1/2 filiżanki ryżu typu arborio (odważyłam i było go 100g)
1,5 filiżanki wody
Mleko gorące (ok. 500 ml)
Ok. 50 – 70 g wiórek kokosowych
70 g białej czekolady
125 ml śmietany kremówki (30%)
Ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny (ja nie dawałam)
Dodatkowo:
Puszka mango
100 g czekolady gorzkiej
6-7 łyżek śmietany kremówki (30%)
Zaczynamy od ugotowania ryżu, który należy zalać wodą w rondelku. Gotować na małym ogniu do momentu aż cała woda się wchłonie. Teraz należy stopniowo dolewać gorące mleko, dodać wiórki kokosowe i wciąż gotować ryż na malutkim ogniu (gotowałam ok. ½ godziny). Ugotowany ryż powinien być bardzo gęsty a ziarenka ryżu mięciutkie. Czekoladę należy podzielić na małe kawałki i dorzucić do ryżu (wciąż na małym ogniu). Ciągle mieszając, doprowadzić do rozpuszczenia się czekolady. Gdyby ryż zrobił się bardziej rzadki, przytrzymać na malutkim ogniu, bez przykrycia, od czasu do czasu przemieszać. Odstawić do zupełnego wystygnięcia. Ryż powinien wtedy jeszcze zgęstnieć. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Dodać do ryżu 2 łyżki ubitej śmietanki i wymieszać a następnie dodać resztę śmietanki i znów wymieszać delikatnie. Odstawić do lodówki.
Ciasto na biszkopt/roladę możemy zrobić wg własnego przepisu. Ja ubiłam żółtka z połową podanego cukru a białka z drugą połową. Masę żółtkową wymieszać delikatnie z pianą z białek a na to przesiać mąkę i bardzo delikatnie wymieszać.
Ciasto wylać na blachę (ja użyłam tej z wyposażenia piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównać i piec ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni – termoobieg. Upieczone wyjąć i wyłożyć na ściereczkę posypaną cukrem pudrem. Teraz przyda się nam miarka-linijka. Lekko wystudzone ciasto należy podzielić na równe prostokąty – 12. Jeden brzeg ciasta podzieliłam na trzy części a drugi na 4 części i przecięłam ostrym nożem.
Mango odcedzić z soku i pokroić na długie paski o przekroju kwadratu (1x1cm), a sok lekko rozcieńczyć przegotowaną wodą. Zimny biszkopt należy bardzo delikatnie (biszkopt jeszcze zwilgotnieje od kremu)zwilżyć przygotowanym sokiem (najwygodniej pędzelkiem).
Masę wyjąć z lodówki i smarować nią prostokąty biszkoptu, zostawiając ok. 0,5 cm wolnego brzegu, na krótszych bokach. Masy powinno być tak na ok. 1 cm. Na środku masy układamy paski z mango (wzdłuż krótkiego boku), a następnie te krótkie brzegi zakładamy do siebie, tak aby się stykały, ponad mango, tworząc tym samym malutką roladę o długości krótkiego boku prostokąta. I tak powstanie nam 12 roladek , które należy posmarować (pędzelkiem to robiłam) rozpuszczoną czekoladą wymieszaną z kremówką. Układamy na tacy i szybko odstawiamy do lodówki. Mocno schłodzone roladki, możemy podzielić dodatkowo na 2-3 części , na jeden kęs każdy kawałek.
Wygląda przepysznie. :) Muszę się kiedyś odważyć zrobić. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Asiu :) Kurcze, nie dostaję powiadomień o komentarzach. Teraz zaznaczyłam powiadomienie, ale nie wiem jak to ustawić globalnie
OdpowiedzUsuń