poniżej podaje przepis za Agnieszką, z moimi zmianami w nawiasach
Kreple na winie:
(wg Kucharki Litewskiej)
400 g mąki (mąki poszło mi więcej niż 500g, aby ciasto uzyskało odpowiednią konsystencję),
6 żółtek,
1-3 łyżki stopionego masła,
100 g cukru (dałam 3 łyżeczki cukru pudru),
ok. 1 szklanka białego wina (jeżeli ciasto robimy z 400g maki, to winy dolewamy stopniowo bo 1 szklanka to jest zdecydowanie za dużo)
tłuszcz do smażenia
cukier puder
Wszystkie składniki wyrobić razem tak aby ciasto miało konsystencję ciasta kluskowego (może ciut wolniejsze, ale tylko ciut). Ja po połączeniu wszystkich składników wyrabiałam ciasto metodą Bartineta ok. 10 minut. Na powierzchni ciasta zaczęły się pojawiać pęcherzyki powietrza. Jeżeli zagniatamy tradycyjnie, to ciasto najlepiej jest zbić wałkiem przez kilka minut.
Wyrobione ciasto podzielić na mniejsze kawałki. Resztę ciasta przykryć aby nie obsychało.
Ciasto należy rozwałkować bardzo cieniutko, jak najcieniej. Kroić radełkiem paski o szerokości ok. 3cm i o długości ok. 10-15cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż na środku i przez otwór przełożyć jeden koniec.
Faworki smażyć na lekko złoty kolor. Wyjmować na tacę wyłożoną ręcznikiem papierowym. Wystudzone oprószyć cukrem pudrem
(wg Kucharki Litewskiej)
400 g mąki (mąki poszło mi więcej niż 500g, aby ciasto uzyskało odpowiednią konsystencję),
6 żółtek,
1-3 łyżki stopionego masła,
100 g cukru (dałam 3 łyżeczki cukru pudru),
ok. 1 szklanka białego wina (jeżeli ciasto robimy z 400g maki, to winy dolewamy stopniowo bo 1 szklanka to jest zdecydowanie za dużo)
tłuszcz do smażenia
cukier puder
Wszystkie składniki wyrobić razem tak aby ciasto miało konsystencję ciasta kluskowego (może ciut wolniejsze, ale tylko ciut). Ja po połączeniu wszystkich składników wyrabiałam ciasto metodą Bartineta ok. 10 minut. Na powierzchni ciasta zaczęły się pojawiać pęcherzyki powietrza. Jeżeli zagniatamy tradycyjnie, to ciasto najlepiej jest zbić wałkiem przez kilka minut.
Wyrobione ciasto podzielić na mniejsze kawałki. Resztę ciasta przykryć aby nie obsychało.
Ciasto należy rozwałkować bardzo cieniutko, jak najcieniej. Kroić radełkiem paski o szerokości ok. 3cm i o długości ok. 10-15cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż na środku i przez otwór przełożyć jeden koniec.
Faworki smażyć na lekko złoty kolor. Wyjmować na tacę wyłożoną ręcznikiem papierowym. Wystudzone oprószyć cukrem pudrem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz