Takie szybkie pieczenie dzisiaj było. Babka nie dość, że szybka w przygotowaniu to jeszcze do tego cudwonie cytrynowa, wilgotna, puszysta i po prostu - pyyyyyyyyyyyyyyyyszna
Babka cytrynowa
* 250 g mąki (użyłam tortową typ 450)
* 200 g cukru
* 4 duże jajka (rozdzielić na żółtka i białka)
* 250 g masła/margaryny (dałam margarynę Kasię)
* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 cytryna (sparzyć wcześniej)
* ok. 4 -5 łyżek cukru pudru – do przygotowania lukru
* Masło/margaryna i bułka tarta do przygotowania foremki
Sposób przygotowania:
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Do miski włożyć miękkie masło/margarynę, dodać cukier i żółtka. Ucierać aż masa stanie się puszysta a cukier rozpuści się. Z połowy cytryny zetrzeć skórkę a sok wycisnąć i dodać do masy maślano-żółtkowej. Wymieszać. Z białek z dodatkiem szczypty soli ubić pianę. Dodać do masy i delikatnie ale dokładnie wymieszać. Dodać ok. 1/3 ilości mąki przesiewając na masę. Wymieszać delikatnie. Ponownie dodać 1/3 mąki i znów wymieszać i kolejne 1/3 maki, wymieszać. Mieszanie wykonujemy łopatką lub łyżka a nie mikserem.
Foremkę posmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Wlać ciasto w wyrównać. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 50 minut. Przed wyjęciem z piekarnika wykonać próbę patyczkiem dla sprawdzenia czy ciasto jest już dobrze upieczone.
Upieczoną babkę postawić w foremce na kratce do lekkiego przestudzenia ok. 10 minut. Teraz już można wyjąć na talerz.
Z pozostałej części cytryny ściągnąć skórkę zesterem. Sok wycisnąć do cukru pudru. Dokładnie wymieszać. Lukrem polać ciepłą jeszcze babkę i na wierzch poukładać zesty cytrynowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz