Translate

sobota, 25 lutego 2023

Jogurtowe ciasto z brzoskwiniami i kremem

 W ubiegłym tygodniu miałam zamiar wykorzystać brzoskwinie z puszki. W ostatniej chwili zmieniłam plan i brzoskwinie zostały. No to teraz postanowiłam je zagospodarować. Zamiast planowanego  biszkoptu zrobiłam ciasto na jogurcie. Niezwykle puszyste wyszło a przy tym wilgotne. Całość bardzo smaczna.





Składniki:

Ciasto: wszystkie składniki muszą być w jednakowej temperaturze, pokojowej

* 7 jajek - miałam naprawdę duże jajka

* 180 - 200 g cukru

* 160 ml oleju

* 160 ml jogurtu naturalnego 

* 140 g mąki pszennej tortowej

* 1,5 łyżeczki proszku do wypieków

Przygotować formę 24 x 36 cm . Piekarnik nagrzać do 175 stopni, z grzaniem góra - dół. 

Całe jajka wbić do dużej miski, dodać do nich cukier. Mąkę wymieszać z proszkiem. Ubić jajka z cukrem na puszystą i gęstą masę. Mnie zajęło to. ok. 15 minut, ale ubijałam mikserem ręcznym na najwyższych obrotach. Dodać teraz olej i jogurt i już bardzo krótko zmiksować na niższych obrotach. Tylko do połączenia się składników. Odstawić już mikser a wziąć trzepaczkę rózgową. Przesiać połowę maki i wymieszać rózgą. Przesiać drugą część mąki i delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do formy a formę wstawić do piekarnika. Piec ok. 35 minut. Po upieczeniu odstawić na kratkę do studzenia, ale odwracając do góry dnem. Całkowicie wystudzone ciasto wyjąć z formy i przekroić na dwa cienkie blaty. Jeden z nich włożyć ponownie do formy.

Krem waniliowy:

* 1 litr mleka

* 100 g cukru

* cukier waniliowy (ja dałam ciut za dużo i budyń wyszedł szary w kolorze bo było b. dużo wanilii)

* 120 g mąki pszennej

* 300 g masła - temperatura pokojowa

Mąkę wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym. Zalać szklanką mleka i dokładnie wymieszać. Pozostałe mleko zagotować. Zdjąć z ognia i stopniowo wlewać mieszaninę, cały czas mieszając. Masa leciuteńko zgęstnieje. Ustawić ponownie na grzanie i mieszając doprowadzić do zagotowania. Zdjąć z ognia, wierzch budyniu nakryć folią spożywczą i odstawić do zupełnego wystudzenia. Kiedy budyń już całkowicie wystygnie, należy utrzeć na puch masło i dodawać po łyżce zimny budyń, ucierając cały czas. Krem podzielić na dwie równe części. 

Masa brzoskwiniowa:

* 1 puszka brzoskwiń o wadze 820 - 850 g 

* 2 opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego (każde opakowanie na 1/2 l mleka)

Odcedzić brzoskwinie od syropu. Dokładnie zblendować. Powstałą pulpę brzoskwiniową przelać do garnka i ustawić na ogniu. Mieszać często podgrzewając. W odlanym syropie wymieszać dokładnie oba budynie i bardzo powoli wlewać do zblendowanych brzoskwiń, mieszając przez cały czas. Doprowadzić do zagotowania. Brzoskwinie powinny zgęstnieć. Połowę brzoskwiń wylać na blat w formie i równo rozprowadzić. Drugą część brzoskwiń wylać na drugi blat i również rozprowadzić równą warstwą. Zostawić do wystygnięcia a trwa to dosyć szybko. Kiedy masa brzoskwiniowa na obu blatach całkowicie wystygnie, wyłożyć połowę kremu na blat w formie. Wyrównać całość. Teraz na krem nałożyć drugi blat z masą brzoskwiniową. Wyłożyć pozostały krem i wyrównać. 

Ja na wierzch starłam gorzką czekoladę. Odstawić ciasto w chłodne miejsce do stężenia kremu, najlepiej na noc



sobota, 18 lutego 2023

Sernik gotowany w orzechowym biszkopcie

 Jeszcze rano miałam trochę inny plan na sernik. W trakcie robienia wywróciłam plan do góry nogami 😀. No tak to jest z moimi planami. Miały być brzoskwinie, miała być galaretka. A jest to co jest.






Składniki:

Biszkopt orzechowy: (składniki w temperaturze pokojowej)

* 8 jajek - rozdzielone na białka i żółtka

* 150 g mielonych orzechów laskowych

* 60 g bułki tartej

* 30 g mąki pszennej

* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

* 160-180 g cukru drobnego

* szczypta soli

Orzechy, bułkę, mąkę i proszek wymieszać dokładnie. Białka ubić ze szczyptą soli, dodając stopniowo cukier. Kiedy piana jest bardzo gęsta, stopniowo dodawać żółtka. Kiedy piana połączy się z żółtkami, odłożyć mikser. Na trzy razy dodać orzechy i mieszać wszystko delikatnie szpatułką. Przelać do formy   24 x 36 cm (na dnie miałam papier do pieczenia, boków niczym nie smarowałam). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i piec ok. 40 minut. Ja w trakcie pieczenia zmniejszyłam temperaturę do 170 stopni. Przed wyjęciem należy sprawdzić patyczkiem czy biszkopt jest upieczony. Jeżeli tak, to należy wyjąć formę z piekarnika i odstawić na kratkę do wystudzenia, do góry dnem. Wystudzony odwrócić, wyjąć z formy i przekroić na dwa blaty.

Masa serowa:

* 1 kg twarogu sernikowego (mój miał 18% tłuszczu)

* 200 g masła

* 5 całych jajek

* 1/2 - 1 szklanki cukru (dajemy cukier wg własnych upodobań)

* 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego

* 2/3 szklanki mleka (a szklanka miała 250 ml pojemności)

Do dużego rondla włożyć masło a rondel ustawić na niewielkim grzaniu. Kiedy połowa masła roztopi się, dodać twaróg sernikowy. Mieszać  aż się połączą, trzepaczką rózgową. W międzyczasie ubić całe jajka z cukrem na puszystą masę. Masę jajeczną dodać do masy serowej i teraz już cały czas mieszać trzepaczką, ciągle podgrzewając. Kiedy masa zacznie się gotować, wymieszać budynie w mleku i wlać do masy serowej. Cały czas mieszając doprowadzić do zagotowania. 

Dodatkowo:

* herbatniki kakaowe

* kawa do nasączenia (nie koniecznie)

* polewa czekoladowa ( u mnie ganache)

Pierwszy blat włożyć do formy. Nasączyć lekko kawą. Wylać połowę masy serowej (gorącej). Na masę poukładać herbatniki, jeden obok drugiego. Na herbatniki wyłożyć drugą część masy serowej (zostawić ok. 3-4 łyżek do posmarowania wierzchu). Drugi blat biszkoptowy lekko nasączyć kawą i ułożyć na masie serowej. Na wierzchu rozsmarować resztkę masy. Zostawić do zupełnego wystudzenia. Na całkowicie wystudzone ciasto wylać polewę czekoladową. Przechowywać w chłodnym miejscu.





niedziela, 12 lutego 2023

Nalewka morelowa

 Kolejna z moich nalewek , robiona w 2022r. Morelowa




Nalewka z  moreli

 

22.07.2022

* 1 kg wypestkowanych moreli

* 5 pestek z nich

* laska wanilii

* ½ litra wódki 40%

* ½ litra spirytusu 96%

17.12.2022

Odlane nalew

Do owoców dodałam 200 g cukru

25.12.2022

Połączone nalew z nastawem

25.01.2023 – zlane do butelek



sobota, 11 lutego 2023

Szarlotka

 Rodzina sobie zażyczyła, a ja nie odmawiam . Więc dzisiaj szarlotka na tapecie. W warzywniaku miałam dwa rodzaje szarlotkowych jabłek. Tym razem nie wybrałam szarej renety a postawiłam na jabłka odmiany boiken. I chyba lepsze od renety są a przede wszystkim nie ciemnieją. Pieknie się rozsmażają i chyba trochę mniej soku mają niż reneta. Więc, jeżeli widzisz w warzywniaku tę odmianę, możesz spokojnie użyć do szarlotki.





Składniki:

Ciasto: 

* 600 g mąki pszennej tortowej

* 1 szklanka cukru pudru (do jabłek nie dodawałam cukru, więc w cieście jest go więcej)

* 1 łyżeczka proszku do wypieków ( inaczej proszku do pieczenia. Ostatnio miałam zapytanie co to jest proszek do wypieków 😂)

* 300 g masła - bardzo mocno schłodzone

* 1 łyżka smalcu - też schłodzony

* 6 żółtek z dużych jaj (jeżeli masz małe jajko to proponuję dać 7 żółtek) - białka można zamrozic i użyć później do innych wypieków)

* 2 łyżki śmietany kwaśnej  (odmierzałam z maleńką górką)


Z podanych składników przygotować ciasto kruche. Ja tradycyjnie mąkę z pudrem, proszkiem i tłuszczem siekam w malakserze. Tak, żeby były jeszcze widoczne kawałki tłuszczu. Dodaję żółtka i śmietanę. Ciasto należy krótko zagniatać, żeby tłuszcz nie roztapiał się od ciepłych dłoni. Podzielić na dwie części. Mogą być równe, ale ja jedną część zrobiłam ciut większą. Tę mniejszą część włożyłam do lodówki, owiniętą folią spożywczą. ą większą część rozwałkowałam na wielkość formy 24 x 36 cm, z małym naddatkiem. Na dno formy wyłożyłam papier do pieczenia i przeniosłam ciasto. Z naddatków uformowałam niski rant. Podpiekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 17-18 minut.  Wyjęłam i całkowicie wystudziłam.

Na wystudzone już ciasto wyłożyłam jabłka (najlepiej przygotować je sporo wcześniej, żeby całkowicie wystygły)

* 2 kg obranych i pokrojonych na mniejsze kawałki jabłek (odmiana boiken idealnie się tu sprawdzi)

* sok z połowy cytryny

* 1/3 szklanko wody

* 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej

Jabłka włożyć do dużego rondla, skropić sokiem z cytryny i dusić/smażyć na małym ogniu, tak żeby pozostały widoczne kawałki jabłek. Wyłączyć wtedy grzanie. Mąkę ziemniaczaną rozmieszać w wodzie i wlać na gorące jabłka. Szybko i dokładnie wymieszać. Odstawić do zupełnego wystudzenia. 

Teraz ciasto z lodówki można zetrzeć na tarce lub po prostu rozwałkować i przykryć jabłka. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 minut. 

Zapomniałam dopisać, że ja zawsze pod jabłka daję trochę bułki tartej. 





sobota, 4 lutego 2023

Orzechowe w cieście

 To nie jest nowy przepis. Piekłam to ciasto jakieś 15 lat temu, może ciut wiecej nawet. Pozmieniałam troche proporcje, dodałam co nie co w postaci moreli a morele po świeżo odlanej nalewce





Składniki:

Ciasto:

* 280 g mąki pszennej tortowej

* 260 g masła - mocno schłodzone musi być

* 2 żółtka (białka można zostawić do warstwy orzechowej)

* 1 łyżka cukru pudru

* 2-3 łyżki zimnej wody (najlepiej takiej z lodówki)


Ja ciasto robiłam w malakserze. Mąkę przesiać i wkroić do niej w kostkę bardzo zimne masło. Krótko zmiksować, żeby były widoczne kawałki masła. Dodać żółtka i ponownie uruchomić malakser. W trakcie dodać p łyżce wody, aż ciasto zacznie zbijać się w kulę. Wyłączyć, wyjąć na blat oprószony mąką, lekko zagnieść i podzielić na dwie równe części. Każdą z nich owinąć folią spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki.

Po tym czasie rozwałkować jedną z części ciasta na rozmiar formy, czyli 24 x 36 cm. Najlepiej robić to na papierze do pieczenia, który od razu ułożymy na dnie razem z rozwałkowanym ciastem. Posypać orzechami i rozłożyć owoce. 

Ja w tym momencie, zanim zaczęłam robić masę orzechową, rozwałkowałam na papierze do pieczenia, leciuteńko oprószonym mąką, drugi blat ciasta. Wierzch ciasta również oprószyłam mąką. Odstawiłam na moment przygotowania masy orzechowej.

Na to należy wyłożyć masę orzechową

Masa orzechowa:

* 280 g tartych (zmielonych) orzechów włoskich ( 30 g użyłam do posypania ciasta pod owoce a 250 g użyłam do masy orzechowej)

* 7 jajek - rozdzielonych na białka i żółtka

* białka, które zostały od ciasta (mnie zostało 1 białko)

* 220 g cukru drobnego

* 1/2 łyżeczki proszku do wypieków

Dodatkowo: można dać wiśnie po nalewce czy inne owoce. Można nic nie dawać. Ale  ja postanowiłam wykorzystać owoce.

Orzechy wymieszać z proszkiem. Białka dać do dużej miski. Dodać szczyptę soli i zacząć ubijać. Kiedy piana z białek stanie się już wyraźnie biała, zaczynamy dodawać cukier stopniowo. Ubijamy dotąd aż cały cukier się rozpuści i nie będzie wyczuwalny w pianie. Zmniejszając obroty miksera do minimum, dodawać po jednym żółtku. Mieszamy jedynie do momentu połączenia się żółtek z pianą. Odstawić mikser. Dodać do piany połowę orzechów i delikatnie wymieszać rózgą kuchenną. Dodać resztę orzechów i wymieszać. Końcówkę mieszania wykonać szpatułką, zbierając z dna i z boków miski. Masę wylać na  ciasto w formie. Na wierzch ułożyć drugi blat ciasta. Ja rozwałkowany płat ciasta, oprószony mąką, nawinęłam na wałek i rozwijałam nad warstwą masy orzechowej. To wydaje mi się najlepsze rozwiązanie, żeby ciasto nie rozpadło. się . 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec ok. 50 minut.  Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do pełnego wystudzenia.