To moje pierwsze :) Jak tylko zobaczyłam je u Agnieszki
to też chciałam takie mieć :) Wczoraj pół dnia spędziłam na
poszukiwaniu rabarbaru. Wymiotło ze sklepów normalnie. Nigdzie nic,
wszystko wykupione. Im bardziej szukałam rabarbaru tym bardziej chciałam
mieć to ciasto. Ale udało się :) Kupiłam. U "chłopa" pod blokiem. Warto
było ganiać za tym rabarbarem, bo ciasto jest rewelacyjne w smaku.
Bardzo dziękuję Ci Agnieszko za podzielenie się tym wspaniałym przepisem
Pozwolę sobie, kolejny raz zacytować przepis Agnieszki a w nawiasach podam moje uwagi jedynie
Składniki:
ciasto -
2 szklanki mąki,
200 g masła w temperaturze pokojowej,
4 jajka,
1 szklanka cukru,
skórka otarta z 1 cytryny,
1/3 szklanki kwaśnej śmietany (ja odmierzyłam 3 łyżki z małą górką a śmietanę miałam dosyć tłustą, swojską),
2 łyżeczki soku z cytryny,
1 łyżeczka mielonego imbiru,
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (nie dawałam),
1 łyżeczka soli (dałam 1/2 łyżeczki)
kruszonka marcepanowa -
70
g masy marcepanowej (nie miałam w domu mielonych migdałów i moja
kruszonka była z samego marcepanu bez dodatków. Użyłam 100 g masy
marcepanowej)
1 łyżka mielonych migdałów,
1 łyżka zimnego masła,
1,5 łyżeczki cukru
650 g rabarbaru,
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (zamiast maki ziemniaczanej, użyłam kisiel żurawinowy),
1/4 szklanki brązowego cukru,
2 łyżki masła
Przygotować
ciasto - masło utrzeć na puszysty, jasny krem. Do cukru dodać skórkę
cytrynową i rozetrzeć palcami, aż cukier zacznie pachnieć. Dodawać
stopniowo do masła, cały czas ucierając. Kiedy krem będzie jednolity,
dodawać do jednym jajku, ucierając na najwyższych obrotach miksera,
dodając następne kolejne, dopiero kiedy poprzednie dobrze połączy się z
masłem. Dodać ekstrakt waniliowy, później śmietanę i sok z cytryny.
Przesianą
mąkę wymieszać z solą i imbirem. Dodać w kilku partach do masy maślanej
mieszając na najniższych obrotach miksera lub najlepiej gumową szpatułą
(ja wymieszałam szpatułką ).
Rozgrzać piekarnik do 165 stopni ( u mnie 145 stopni z włączonym termoobiegiem).
2 łyżki masła rozpuścić razem z cukrem brązowym i gotować 2 minuty. Tortownicę o średnicy 23-24 cm ( ja miałam tortownicę o średnicy 25-26 cm i ciasta po wyrośnięciu w piecu była pełna forma) wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno wylać masło z cukrem brązowym (i
tu miałam schody pod górkę. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale kiedy
masło z cukrem zrobiło sie konsystecji jasnej pianki, to ja wciąż
podrzewałam. Za chwilę cukier i masło oddzieliły się. Uparłam się i
wciąż podgrzewałam mieszając. Po jakiejś chwili zrobił się karmel
pachnący jak toffi. I ten karmel wylałam na dno formy).
Rabarbar pokroić na kawałki i wymieszać z mąką ziemniaczaną (u mnie mąkę ziemniaczaną zastąpił kisiel żurawinowy). Wyłożyć na dno tortownicy.
Masę marcepanową zmisować blenderem z mielonymi migdałami, masłem i cukrem, przez chwilę, aż powstanie kruszonka. (tak jak wyżej zaznaczyłam, zrobiłam kruszonkę z samej masy marcepanowej bez dodatków) Posypać nią rabarbar.
Tortownicę
wypełnić ciastem maślano-cytrynowym. Piec godzinę i 15 minut, aż wbity w
środek patyczek będzie suchy. Upieczone ciasto wyjąć i studzić w
tortownicy przynajmniej 30 minut, po czym wyjąć odwracając tortownicę do
góry dnem i zdejmując papier do pieczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz