Składniki:
2 podwójne piersi kurczaka (rozdzielić na pojedyncze) – ja miałam duże porcje
3 średniej wielkości pory lub 2 duże
Boczek surowy wędzony w długich paskach (można kupić a Lidlu lub Biedronce) – 3 opakowania
Włoszczyzna pokrojona w słupki - mieszanka marchewki, selera i pora– ok. 200 – 300 g (kupowałam w Lidlu mrożone)
Ulubiona przyprawa do kurczaka, ja dałam tylko paprykę wędzoną
Kilka gałązek rozmarynu
Sól, pieprz
3-4 łyzki masła
Sposób przygotowania:
Pojedyncze
piersi kurczaka posolić (delikatnie, bo boczek jest słony), popieprzyć ,
posypać papryką (lub inną przyprawą), owinąć dokładnie plastrami boczku
i wstawić do lodówki na ok. 2 godziny.
Na dno naczynia
żaroodpornego ułożyć kawałeczki masła, wysypać mieszankę włoszczyzny
(nie rozmrażałam). Na to posypać pory pokrojone w półkrążki (jasne
części). Delikatnie posolić i posypać papryką wędzoną. Podlać 3-4
łyżkami wody. Na wierzch ułożyć jeden obok drugiego piersi kurczaka.
Naczynie przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni
(termoobieg). Pieczemy ok. 1,5 godziny. Ostatnie 15 minut naczynie
należy odkryć aby boczek zarumienił się.
Mięso pokroić na plastry grubości ok. 2 cm, po 10 minutowym odpoczynku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz