Translate

czwartek, 24 grudnia 2020

Drożdżowe z rodzynkami

 Od kiedy pamiętam to zawsze po kolacji wigilijnej, na stół wjeżdżał drożdżowiec. Taki świeżutki, pachnący i suto nadziany rodzynkami. No i dzisiaj tradycji stało się zadość, bo i ja postanowiłam taki upiec. 





Składniki:

* 750 g mąki (miałam mąkę tortową i ok. 150 g maki krupczatki w tym było)

* 250 ml ciepłego mleka

* ok. 3/4 szklanki cukru (ja cukier sypę z torebki i nigdy dokładnie nie wiem ile go jest)

* 3 całe jajka plus 1 żółtko (jajka miałam większe - XL. Jeżeli są mniejsze to dodać 1 jajko więcej)

* 100 g roztopionego ale przestudzonego masła

* ok. 100 ml oleju (z pestek winogron był)

* 25 g drożdży

ok. 150 g rodzynek (można dać mniej)


Sposób przygotowania:

Jako że drożdże miałam zamrożone, to najpierw zostawiłam je na ok. 15 minut a następnie dodałam łyżeczkę cukru i kolejne 15 minut. Po tym czasie dolałam ok. 100 ml ciepłego mleka i dodałam 1 łyżkę mąki. Po kilku chwilach wymieszałam wszystko i zostawiłam do wyrastania.

Do misy robota wsypałam mąkę i wlałam pozostałe mleko. Jajka i żółtko ubiłam do białości z cukrem aż cukier cały się rozpuścił, dodałam do maki. Dodałam również zaczyn. Zaczęłam wyrabiać ciasto. 

W międzyczasie rodzynki zalałam gorącą wodą i je zostawiłam na ok. 5 minut, wypłukałam je a następnie odcisnęłam solidnie i wyłożyłam na spory talerz. 

Kiedy ciasto już dokładnie się połączyło i chwilę jeszcze wyrobiło, dodałam na trzy tury roztopione masło. Masło musi bardzo dokładnie wchłonąć się w ciasto. Teraz na trzy tury wlewałam olej. I ponownie ciasto dokładnie go wchłonęło. 

Rodzynki oprószyłam delikatnie mąką i dodałam do wyrobionego już ciasta. Robot jeszcze go wyrabiał na wstecznym biegu aż rodzynki rozłożyły się równomiernie w całym cieście. 

Ciasto bardzo delikatnie oprószyłam mąką, miskę nakryłam folią spożywczą i odstawiłam ciasto do wyrastania w ciepłe miejsce. Ciasto podwoiło swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto wyjęłam na oprószony mąka blat i odgazowałam a następnie lekko wyrobiłam i podzieliłam na dwie części. Jedną część zrobiłam tradycyjnie, bez żadnych innych dodatków , poza rodzynkami, których jest i tak dużo. Uformowałam najpierw w spory prostokąt a następnie rolowałam go, po każdym zawinięciu sklejając nadgarstkiem wzdłuż zawinięcia. Włożyłam do keksówki , okleiłam ją folią i odstawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia wielkości.

Drugą część ciasta, rozwałkowałam na dość długi prostokąt i posmarowałam mieszaniną roztopionego masła, dwóch łyżek kakao i 3 łyżek cukru pudru. Zawinęłam w roladę i włożyłam do drugiej keksówki. Nakryte folią ciasta wyrastały sobie do podwojenia wielkości. 

Wyrośnięte posmarowałam pozostałym białkiem, wymieszanym z 2 łyżkami mleka. Na wierzch posypałam dość suto kruszonką, tak jak robiła to mama (przepisu na kruszonkę tu nie podaję bo w tagach można dojść do przepisu). 

Ciasto piekłam w piekarniku nagrzanym do 170-175 stopni ok. 40 minut (piszę ok. bo nie mam pojęcia ile czasu tam spędziło)

Upieczone wyjęłam na kratkę do studzenia i po ok. 10 minutach wyjęłam je z form. Stygło ułożone na kratce. 

Niestety, ale przekrój ciasta wygląda okropnie bo kroiłam je takie bardzo gorące , po ok. 15 minutach od wyjęcia z piekarnika i masa kakaowa w środku była wręcz płynna. Ale proszę mi wierzyć, że było niezwykle pulchne a to z masą kakaową było wyjątkowo pyszne. Piszę było, bo całe poszło na deser po kolacji. 





8 komentarzy:

  1. Przepiękna i puszysta
    Krysiu najlepszego dla Cibie na święta i po też

    OdpowiedzUsuń
  2. Krysiu, takiego drożdżowego mi zabrakło na święta ale dziękuję za przepis - będzie na Nowy Rok😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję . Ogromnym zaskoczeniem było jak zajechałam na wigilię z ciepłą drożdżówką. W pierwszej kolejności poszła

      Usuń
    2. Upiekłem z cynamonowym wypełnieniem- najlepsze ciasto drożdżowe jakie upiekłem. Bardzo dziękuję za inspirację i przepis :)

      Usuń
    3. a ja Tobie Adam bardzo dziękuję za tak przemiły komentarz. Jest mi ogromnie miło

      Usuń
  3. Gucio, po prostu posypales ciasto samym cynamonem i zawinales?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu Guciowa wersja ciasta: http://kuchniagucia.blogspot.com/search/label/Dro%C5%BCd%C5%BCowe

      Usuń