Translate

piątek, 21 lutego 2025

Ciasto pijana śliwka

 Piekłam już dawno ciasto pod taką nazwą jednak oba przepisy różnią się. Bazą do obu są jednak śliwki namoczone w rumie i nutella. Tu zrobiłam inny biszkopt (tłuszczowy), który zamyka krem pomiędzy blatami. Baaaaaaaaaardzo dobre wyszło, bardzo.





Składniki:

Biszkopt tłuszczowy:

* 6 dużych jajek - rozdzielone na białka i żółtka

* szczypta soli

* 170 g cukru drobnego

* 170 g mąki pszennej tortowej

* 30 g kakao naturalnego

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

* 125-130 ml oleju (dałam zwykły olej rzepakowy)

Krem z suszonymi śliwkami:

* 400 g suszonych śliwek (bez pestek) - pokroić na mniejsze kawałki

* 250 g masła - temperatura pokojowa

* 200 g serka śmietankowego typu Philadelphia - temperatura pokojowa

* 350 g nutelli (takiej wielkości słoik miałam w domu)

* ok. 1 szklanki rumu ciemnego - do zalania śliwek

Nasączenie:

* kawa espresso - dwie filiżanki

* łyżeczka cukru

* rum który zostanie z odcedzenia śliwek

Dodatkowo:

* słoiczek powideł przecieranych

* 100 g czekolady deserowej

* 100 ml śmietanki 30%





Sposób przygotowania:

Na ciasto dobrze jest przeznaczyć dwa dni. Pierwszego dnia pokroić śliwki i zalać je rumem w szczelnym naczyniu. Co jakiś czas potrząsnąć naczyniem, żeby wszystkie śliwki równo nasiąkły alkoholem. Tego samego dnia upiec również biszkopt: Do dużej miski dać białka wraz ze szczyptą soli. Do mniejszej miski dać żółtka i zalać je olejem. Mąkę wymieszać z kakao i proszkiem. Zacząć ubijać białka. Kiedy staną się już białe, nie przerywając ubijania dodawać stopniowo cukier. Ubijać tak długo aż cały cukier całkowicie się rozpuści. Żółtka bardzo dokładnie wymieszać z olejem. Powstanie taka niby emulsja. Zmniejszyć obroty miksera i stopniowo wlewać tę emulsję żółtkową do piany. Odstawić już teraz mikser i wziąć szpatułkę kuchenną. Do masy przesiać ok. 1/3 mieszaniny mąki z kakao. Wymiesza dokładnie ale delikatnie. Znów przesiać mąkę i wymieszać i tak do wyczerpania składników. Ciasto przelać do formy 24 x 36 cm, wykładając jedynie dno papierem do pieczenia.  Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i piec ok. 35-40 minut. Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia. 

Na drugi dzień: śliwki wyłożyć na sitko, ustawione nad miską (ja czekałam ciut ponad godzinę żeby śliwki odsiąkły z nadmiaru rumu. Rumu nakapało ok. 2-3 łyżek. . Przygotować nasączenie zaparzając świeżą espresso. Dodać cukier i rum od śliwek. Biszkopt przeciąć na dwa równej grubości blaty. Jeden z nich ułożyć w formie (dno wykładam zawsze papierem choć używam form non stick). Nasączyć połową przygotowanej kawy. Na wierzch wyłożyć połowę powideł i rozsmarować cienką warstwą. Teraz już można przygotować krem. Do dużej miski przełożyć masło i utrzeć je na puch. Teraz na trzy razy dodać serek śmietankowy, za każdym razem zmiksować do połączenia jedynie. Teraz już można dodawać nutellę, też na trzy-cztery razy. Odstawić mikser i szpatułką przemieszać krem tak od dna. Dodać do kremu odsączone śliwki. i wymieszać. Cały wyłożyć na blat w formie, wyrównać i nałożyć na krem drugi blat. Nasączyć i posmarować pozostałymi powidłami (cienka warstwa ma ich być). Odstawić do lodówki. Śmietankę i połamaną czekoladę dać do miski, którą należy ustawić w kąpieli wodnej. Przemieszać żeby powstała polewa. Lekko przestudzić i wylać na ciasto, rozsmarować równą warstwą. Ciasto przechowywać w lodówce. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz