Stał sobie w lodówce kubełek z twarogiem sernikowym, więc trzeba było wykorzystać. Pomysłów milion, ale brak czasu zredukował moje pomysły do minimum. I powstał najprostszy sernik bez żadnych udziwnień.
Składniki:
Ciasto:
* 300 g mąki pszennej tortowej
* 150 g masła - schłodzone
* ok. 3 łyżek cukru pudru
* 2 żółtka
* 2 łyżki śmietany 18%
* 2 łyżki kakao naturalnego
* 1/2 łyżeczki proszku do wypieków
* szczypta soli
Masa serowa: - wszystkie składniki w pokojowej temperaturze. Wyjąć z lodówki ok. 2 godziny wcześniej
* 1 kg twarogu sernikowego o zawartości tłuszczu co najmniej 18% - zwarty i gęsty powinien być
* 200 g śmietanki kremówki 36%
* 4 całe jajka
* 1 łyżka mąki pszennej
* cukier puder - ilość w zależności jak słodkie ciasta preferujecie. Ja dałam 5 łyżek
* cukier waniliowy z dodatkiem ziaren wanilii - 1 łyżeczka lub po prostu ziarenka z laski wanilii
Sposób przygotowania:
Zacząć od zrobienia ciasta kruchego. Mąkę, kakao, puder, sól, proszek wymieszać. Wkroić zimne masło i posiekać. Dodać śmietanę i żółtka i zagnieść ciasto. Odkroić 1/3, owinąć folią spożywczą i wstawić do zamrażarki. Resztą ciasta wylepić spód i boki tortownicy o średnicy 25 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni z włączonym termoobiegiem i podpiec przez 10 minut. Wyjąć i całkowicie wystudzić.
Do dużej miski przełożyć wszystkie składniki masy serowej. Zmiksować na niskich obrotach, tylko do dokładnego połączenia się składników. Jak masa już jest jednolita i gładka kończymy miksowanie. Masę serową wylać na podpieczony i schłodzony spód. Ciasto z zamrażarki wyjąć i zetrzeć na tarce, na masę serową. Sernik wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni - grzanie góra-dół i piec przez 30 minut. Po tym czasie zwiększyć temperaturę do 170 stopni i piec jeszcze 40 minut. Upieczony wyjąć i odstawić na kratkę wystudzenia. Od razu należy odkroić sernik od boków tortownicy ostrym nożem. Sernik wtedy opada ale równo. Ja jeszcze dodatkowo, po ok. 15-20 minutach od wyjęcia, odwracam sernik do góry nogami (ciągle jest w tortownicy) na podkładkę (a ta musi być stabilna i sztywna) i tak zostawiam na kolejne 15 minut. Po tym czasie znów odwracam i odpinam boki tortownicy i już stygnie do końca. Na przestudzony sernik polać roztopioną gorzką czekoladę.
Ależ pięknie wygląda a jeszcze lepiej pewnie smakuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Fakt, w smaku genialnie smaczny wyszedł
Usuń