Translate

sobota, 3 lutego 2018

Sernik toffi w miodowych blatach

Miałam do "zutylizowania" ser śmietankowy (24% tłuszczu) i masę krówkową. Pomysłów milion dwieście jak toto połączyć. Nie chciałam pieczonego sernika ani takiego na zimno (nie ta pora roku jak dla mnie). No to pozostał jedynie do zrobienia sernik gotowany. A jak sernik gotowany to blaty miodowe. Kocham to połączenie. Więc nie pozostało nic innego jak robić blaty miodowe. Zrobiłam. A reszta pomysłów poszła już prawie błyskawicznie. Ogromnie byłam ciekawa smaku. I już wiem. Jest genialny. Niesamowicie mi smakuje.



Składniki:

Ciasto:

* 3,5 szklanki mąki + ciut do zagniatania
* 2 łyżki cukru pudru
* 1 łyżeczka sody
* 150 g masła/margaryny (dałam margarynę)
* 150 g płynnego miodu

Masa serowa:

* 1 kg sera śmietankowego (gładki, aksamitny i tłusty  - 24% tłuszczu)
* 1 puszka masy krówkowej ( u mnie zawsze z Gostynia)
* 3 całe jajka
* 3 łyżki mąki ziemniaczanej
* 1/4 - 1/3 szklanki mleka
* 1/2 szklanki cukru (dałam zwykły ale chyba lepszy jeszcze będzie demerara)
* 150 g masła

Polewa toffi:

* 80 g masła
* 80 g cukru trzcinowego demerara
* 2 łyżki kremówki

Dodatkowo:

orzechy - u mnie pekany ok. 75 g 


Sposób wykonania.

Zaczynamy od przygotowania ciasta na blaty. Ja robię to w malakserze. Do misy malaksera wsypać mąkę, puder i sodę - wymieszać. Dodać pokrojoną na mniejsze kawałki margarynę i posiekać drobniutko. Dodać teraz dwa całe jajka i wlać miód. Wyrobić malakserem a następnie wyłożyć na blat posypany mąką i zagnieść w kulę. Kulę podzielić na trzy równe części. Każdy kawałek rozwałkować na papierze do pieczenia na wielkość 24x28 cm (wymiar dna formy). Każdy z blatów pieczemy ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 165 stopni - termoobieg. Ja piekłam najpierw dwa blaty na raz a potem trzeci blat. Upieczone wyjąć i ostudzić. Jeden z blatów zostawić na dnie formy, wyłożonej papierem do pieczenia. Papier powinien zachodzić wysoko na boki formy. 
Do sporego garnka o grubym dnie włożyć masło i cukier. Podgrzewać mieszając a kiedy cukier się rozpuści dodać masę krówkową. Energicznie mieszać aż zrobi się jednolita, gładka masa. Teraz należy dodawać stopniowo ser, mieszając. Najlepsza będzie do tego trzepaczka rózgowa. 
W osobnym naczyniu połączyć jajka, mleko i mąkę ziemniaczaną. Gdy masa serowa zacznie się gotować należy pomału wlewać mieszaninę jajeczną jednocześnie bardzo energicznie mieszając całość. Doprowadzić do zagotowania się masy serowej i od razu , taką gorącą wylać 1/2 na blat w formie. Przykryć drugim blatem i wylać resztę masy serowej. Nakryć ostatnim blatem. Całość lekko docisnąć aby warstwy się połączyły dokładnie. Odstawić do wystudzenia. U mnie stało cała noc w chłodniejszym miejscy, ale nie w lodówce. 
Na wierzch robimy polewę toffi. Do małego rondelka odmierzyć wszystkie składniki i postawić rondelek na malutkim ogniu. Doprowadzić do zagotowania ciągle mieszając a następnie gotować ok. 3 minut. Gorącą masę wylać wylać na ciasto i posypać podprażonymi na patelni i posiekanymi orzechami. Nie czekać aż masa wystygnie całkiem, tylko od razu posypać. Chyba, że będziemy posypywać jeszcze gorącymi orzechami.



2 komentarze:

  1. O Pani blogu uslyszalam przy okazji programu Bake off. Pozniej jakos weszlam na bloga i od tego czasu czesto tu zagladam. Nie pieklam jeszcze nigdy miodownika, bo to ciasto wydaje mi sie bardzo pracochlonne, ale jak widze Pani milosc to tego ciasta to i moze w koncu ja sie skusze! Najwyzsza pora sie nauczyc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
      Jak się robi pierwszy raz miodownika to wydaje się, że to kosmos prawie. Ale wcale tak nie jest. Odwagi. Tu są tylko trzy blaty a ciasto bardzo ładnie się wałkuje. Sam sernik jest genialny w smaku i gorąco polecam.

      Usuń