Translate

sobota, 22 października 2022

Szarlotka z pianką

 Dawno temu piekłam taką. Wszystkim bardzo smakowała, więc dzisiaj powtórka starego przepisu, nieco zmodyfikowanego





Składniki:

Ciasto:

* 500 g mąki

* 220 g masła - schłodzone

* 40 g smalcu - schłodzony

* 6 żółtek (miałam niezbyt duże jajka.)

* 2-3 łyżki cukru pudru (można dać więcej)

* 2 łyżki śmietany 18% - odmierzałam całkiem płaskie 

* szczypta soli

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

Pianka:

* 6 białek

* 3/4 szklanki cukru drobnego

* szczypta soli

* 1 łyżka kisielu

Dodatkowo:

* jabłka odmiany reneta ok. 1,5 kg ( nie muszą być to renety, byle jabłka ładnie się rozsmażały. Jabłka deserowe pozostaną w całości i nie będą odpowiednio miękkie)

* 2 opakowania kisielu - dałam kisiel brzoskwiniowy czy morelowy - bez cukru 





Sposób przygotowania:

Należy zacząć od przygotowania ciasta półkruchego. Mąkę, puder, sól wymieszać. Dodać pokrojony na mniejsze kawałki  tłuszcz i posiekać na drobną kruszonkę. Jeżeli macie malakser, to będzie on najbardziej odpowiedni do przygotowania ciasta. Do tej kruszonki należy dodać żółtka i śmietanę. Szybko zagnieść ciasto, tak aby po przekrojeniu ciasta widoczne były jeszcze kawałeczki tłuszczu. Ciasto podzielić na dwie części : 2/3 i 1/3. Każdą część osobno zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na co najmniej 2 godziny. Tę mniejszą część można włożyć do zamrażarki. 

Formę 24 x 36 cm (moja forma ma taki rozmiar na górze i na dole) wyłożyć papierem do pieczenia (ja wykładam tylko na dnie, bo używam formy non stick). Piekarnik nagrzać do 170 stopni - termoobieg. Większą część ciasta albo rozwałkować na wielkość formy, albo zetrzeć na tarce. Ja swoje ciasto starłam na tarce a później lekko przygniotłam go do dnia dłonią. Wstawić do nagrzanego piekarnika i podpiekać ok. 15 minut. Wyjąć i wystudzić całkowicie. 

Teraz należy przygotować jabłka. Obrać i wyciąć gniazda nasienne a następnie pokroić w większą kostkę. Pokrojone jabłka posypać kisielem (1 łyżkę kisielu należy zostawić do piany) i wymieszać aby wszystkie kawałki były nim otoczone. 

Białka ubić na pianę z dodatkiem szczypty soli. Kiedy piana jest już biała i półsztywna zaczynamy dodawać cukier. Ubijamy dotąd aż cały cukier rozpuści się w pianie. Teraz należy dodać kisiel i krótko ubić. Do piany dodać jabłka i wymieszać. Jabłka wyłożyć na podpieczony spód. Ja odłożyłam ok. 1/3 piany, którą dałam na wierzch jabłek już wyłożonych na ciasto. Na wierzch zetrzeć mniejszą część ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 50 minut. Po upieczeniu wyjąć ciasto z piekarnika i odstawić na kratkę do wystudzenia. 

I już można jeść. 




2 komentarze:

  1. Cudowna, jadłabym, oj jadłabym, o kurcze teraz zauważyłam ciut smalcu , hm ups

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, smalec mozna zamienić zawsze masłem. Ja lubię jego dodatek, bo ciasto jest wtedy bardziej kruche

      Usuń