Translate

sobota, 17 marca 2018

Pleśniak - sernik

Miał być tylko pleśniak, ale napatoczył mi się w ręce pyszny twaróg więc musiałam go kupić. Raptem ten kawałek twarogu ważył niewiele ponad 600 g. Przyszłam do domu i dumałam nad sernikiem. No przecież za mało tego twarogu miałam jak na przyzwoity sernik. W z tyłu głowy siedział ten pleśniak. No to było nie było, mus było wszystko połączyć w jedno ciasto. Kawał placka wyszło. Znaczy się forma może i nie z tych największych, ale za to ciasto wyyyyyyysokie wyszło. Odrobinę ponad formę jest. Ale najważniejsze, że bardzo mi smakuje




Składniki:

Ciasto :

* 3 szklanki maki (szklanka moja ma 250 ml pojemności)
* 250 g masła/margaryny (ja dałam margarynę Palmę, taką z murzynkiem)
* 3 żółtka (miałam wielkie jajka. Jeżeli są małe to należy wziąć 4 żółtka) - białka zostawić do pianki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 3 łyżki cukru pudru
* 2 łyżki kakao

Masa serowa:

* ok. 600 g twarogu półtłustego (mój kawałek ważył chyba 630 g)
* ok. 100 g masła - miękkie
* żółtka + 1 całe jajko  (białka zostawić do pianki)
* cukier puder - u mnie 5 łyżek, ale wszystko zależy jak słodkie ciasto lubimy i jakiej kwaśności jest twaróg. Nie zapominamy, że na wierzchu jest piana z białek, w której też jest sporo cukru.
* 2 łyżki maizeny
* opakowanie cukru waniliowego - taki prawdziwy, gdzie są ziarenka wanilii
* 4-5 łyżek mleka (ten dodatek jest w zależności od jakości twarog - uwaga w sposobie wykonania)

Dodatkowo:

* 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki (dałam własnoręcznie smażony dżem, ale taki przecierowy gdzie nie widać skórek ani ziarenek owoców) lub powideł węgierkowych


* białka od ciasta i od masy serowej czyli 6 sztuk
* 10 łyżek cukru drobnego do wypieków
* szczypta soli
* 2 łyżki maizeny

Sposób przygotowania:

Ja rozłożyłam sobie pieczenie na dwa dni. Wieczorem pierwszego dnia zrobiłam ciasto, które schładzało się w lodówce przez noc a rano zrobiłam resztę. Aby ułatwić sobie pracę, najwygodniej jest użyć malaksera, tak do ciasta jak i do masy serowej.
Do misy malaksera wsypać mąkę, puder i proszek. Wymieszać. Wkroić zimny tłuszcz, wbić żółtka. Zagnieść ciasto. Wyjąć połowę na blat, uformować tę część w prostokąt, zawinąć w folię i wstawić do lodówki. Do części ciasta pozostałej w malakserze dodać kakao i ponownie zagnieść ciasto. Wyjąć, uformować, zawinąć w folię i do lodówki. To robimy wieczorem pierwszego dnia.
Na drugi dzień formę do pieczenia 24 x 28 cm. wyłożyć papierem. Na dno formy zetrzeć na tarce 3/4 ilości ciasta jasnego. Lekko przygnieść go dłonią. Na ciasto rozsmarować dżem/powidła i zetrzeć na tarce 3/4 ciasta ciemnego. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i podpiec przez ok. 15 minut. Wyjąć i wystudzić. Gdy ciasto stygnie, spokojnie robimy masę serową. Wkładamy do misy malaksera miękki masło i puder. Ukręcamy razem a następnie dodajemy po żółtku, a na koniec całe jajko. Gdy masa maślano- żółtkowo będzie już gładka, nie przerywając kręcenia dodajemy po kawałku sera (dzięki temu nie musimy sera mielić w maszynce do mielenia), Mój ser był taki bardziej ścisły więc aby masa nie była aż tak bardzo gęsta, dodałam mleka. Masa zrobiła się na tyle rzadka, że wygodnie ją wyjmowałam łyżką. Na pewno nie może być płynna, to znaczy taka, że możemy ją wylać na ciasto. Na koniec dodałam maizenę i wymieszałam. Masę serową wykładamy łyżką, układając kupka obok kupki a dopiero wtedy rozsmarowujemy ją równą warstwą.
Pozostałe jasne i ciemne ciasto ścieramy na tarce i mieszamy delikatnie. Ja posypałam tak ze dwie garstki ciasta na masę serowa, ale to raczej nie był dobry pomysł więc nie polecam.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na pianę. Kiedy piana jest już sztywna zaczynamy dodawać po 1 łyżce cukru nie przerywając ubijania. Piana powinna być bardzo gęsta, sztywna i lśniąca. Układamy po  łyżce na masie serowej a następnie wyrównujemy. Na wierzch piany należy posypać wymieszaną kruszonkę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, z grzaniem góra dół i piec ok. 1 godziny. Mój piekarnik trochę za bardzo przypieka na wierzchu i zgubił mi się efekt dwukolorowej kruszonki.
Po upieczeniu, uchylić drzwiczki piekarnika i zostawić ciasto na ok. pół godziny. Po tym czasie wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia.






9 komentarzy:

  1. Pleśniak-sernik? Na taki pomysł sama bym nie wpadła! Wygląda wspaniale,do wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowicie apetyczny ... No i to połączenie smaków! Brawo, nie wpadłabym na to nigdy :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Helenko :) Pewnie i Ty byś wpadła na to gdyby zachciało Ci się i pleśniaka i sernika ;)

      Usuń
    2. Ha ha ha święte słowa ;-)))

      Usuń
  3. Krysiu - wygląda bardzo apetycznie, świetne połączenie :) pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  4. Krysiu, Ty to jesteś kreatywna, to bedzbę moja wersja serniczek swiatecznego, z nieba spadł mi przepis, dziękuję. Podczas robienia masy serowej malakserem gdy masło z cukrem pudrem się uciera to jakiej końcówki uzywasz? Planuję zakup malaksera, jakiej firmy Ty Krysiu uzywasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam zwykłego nożyka, takiego jak do siekania. Uważam, że jest najlepszy. Kruche ciasto tym samym nożykiem robię. Ciach prach i już jest kula kruchego ciasta

      Usuń