No i zaczął się czas ciast z miodem. O ile samego miodu nie lubię, tak ciasta z miodem kocham. Najmniej z nich kocham pierniki. Do dzisiejszego wypieku można oczywiście dodać przyprawę do piernika, ale ja zdecydowanie wolę smak i zapach kawy i miodu. Tak jak i można zrobić zupełnie inne masy do przełożenia. Ja na pewno będę robić to ciasto jeszcze z innymi przełożeniami, choć to co wybrałam bardzo dobrze mi się komponuje.
Składniki:
Ciasto:
* 500 g mąki
* 1 szklanka cukru
* 1 szklanka miodu (płynny)
* 1 szklanka oleju
* 1 szklanka mocnej kawy (ja zrobiłam espresso)
* 4 jajka
* 2 łyżeczki sody
Masa orzechowa:
* 200 g mielonych orzechów włoskich (można dać więcej, np. 250 g)
* 8 łyżek mleka (albo ciut więcej, ale to należy sobie samemu kontrolować i w zależności jak gęstą masę chcemy. Masa po wystudzeniu gęstnieje)
* 1 szklanka cukru pudru
* 1 żółtko
* 3-5 łyżek masła
* spirytus (ja dałam chyba z 6 łyżek)
Dodatkowo: powidła lub dżem z czarnej porzeczki
Sposób przygotowania:
Wbić całe jajka do dużej miski i dodać cukier. Ubić mikserem. Nie musi być ubite do białości, byle tylko trochę cukier się rozpuścił. Następnie dodać cały miód i krótko ubić. Kolej na olej. Dodać i krótko ubić. I kawa. Wlewać i ubijać. Byle tylko połączyły się składniki. Teraz dosypać mąkę i dodać sodę. Wymieszać mikserem aby ciasto stało się jednolite. Całe ciasto podzielić na trzy równe części.
Formę 24 x 36 wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Na dno formy wylać 1/3 ciasta, wyrównać i wstawić do piekarnika. Piec ok. 20 minut, grzanie góra-dół. Po upieczeniu wyjąć ciasto na kratkę i wystudzić. Tak samo upiec kolejne dwa blaty ciasta.
Masa orzechowa: do rondelka wlać mleko, dodać cukier i doprowadzić do zagotowania. Wsypać zmielone orzechy. Całość chwilkę gotować. Zdjąć z palnika i dodać masło. Mieszać aż masło połączy się z masą orzechową. Chwilę przestudzić i do mocno ciepłej ale nie gorącej masy dodać żółtko. Szybko wymieszać. Jeszcze chwilę studzić i dodać spirytus.
Na pierwszy blat ciasta rozsmarować powidła lub dżem. I tu można zrobić np. krem budyniowy czy z kaszy manny (ja miałam taki zamiar ale czasu zabrakło). Ułożyć kolejny blat ciasta i wyłożyć na niego jeszcze ciepłą masę orzechową. Rozsmarować równą warstwą. Na masie ułożyć ostatni blat ciasta.
Wierzch ciasta możemy posypać no. jedynie pudrem albo, tak jak ja, zrobić ganache (100 g kremówki i 100 g czekolady rozpuścić razem w kąpieli wodnej)
no to Krysiu pojechałaś z tym ciastem, ja uwielbiłem ciasta miodowe(pierniki też),ach żeby tak można było przez monitor skubnąć ,ach
OdpowiedzUsuńoch, dziękuję Alu. Na Cinie , Elżunia nie wytrzymała i upiekła go. Wychwaliła że bardzo dobre
Usuń