Translate

sobota, 14 września 2024

Tarta wiejska ze śliwkami

 Naprawdę minimum pracy a smak genialny po prostu. Nie da się poprzestać na jednym kawałku ciasta . 





Składniki:

Ciasto: 

* 175 g maki pszennej tortowej

* 1 łyżeczka cukru pudru

* szczypta soli

* 110 g zimnego masła - pokroić na mniejsze kawałki

* 2 łyżki jogurtu (miałam grecki)  ale nie kopiaste, raczej z maleńką górką jedynie odmierzone

* 2 łyżki soku z cytryny


Dodatkowo: 

* śliwki ok. 500-700 g (miałam jakieś takie duże, bardzo ciemne i bez nazwy) - pokrojone w plasterki

* 1 - 2 łyżki cukru

* 1 łyżka maizeny (skrobia kukurydziana i można zastąpić inną skrobią)

* jajko  do posmarowania ciasta

* cukier do posypania ciasta

* 2 - 3 łyżki orzechów mielonych/tartych (niekoniecznie ale ja dałam)


Sposób przygotowania:

W misce mąkę wymieszać z pudrem i solą . Wkroić zimne masła i krótko palcami rozgniatać, że powstała taka grubsza kruszonka. Mają być widoczne spore grudki masła. Jogurt wymieszać z sokiem z cytryny. Wlać do maki. Wymieszać dość dokładnie wszystko widelcem. Wyjąć na blat i połączyć w ciasto. Nie zagniatać. Kula ciasta sama się zrobi i mają być w niej widoczne kawałki masła. Lekko rozpłaszczyć, owinąć folią i wstawić do lodówki na co najmniej godzinę. Moje było ok. 3 godzin bo w tym czasie lepiłam pierogi . 

Po schłodzeniu wyjąć ciasto i ułożyć od razu na papierze do pieczenia. Piekarnik włączyć na 190 stopni. Ciasto rozwałkować na średnicę ok. 30 - 32 cm (nie posypywać ani ciasta ani papieru mąką) . Oczywiście brzegi nie muszą być równe ani trochę.  Papier wraz z ciastem ułożyć w formie z wyposażenia piekarnika. To takie zabezpieczenie gdyby sok ze śliwek bardzo wypływał. U mnie tylko w jednym miejscu troszkę popłynął. 

W małej miseczce wymieszać cukier z maizeną i wsypać do pokrojonych śliwek. Wymieszać dokładnie. 

Spód tarty posypać orzechami zostawiając ok. 5 cm brzegu. Na orzechy wysypać przygotowane śliwki. Wolne brzegi ciasta założyć do góry na śliwki.  Posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać ciasto cukrem. Wstawić do nagrzanego wcześniej piekarnika i piec ok. 45-50 minut. 

Ciasto po upieczeniu jest niezwykle kruche i delikatne i dosłownie listkuje się . To dzięki temu, że zostały w nim te kawałeczki masła. 





piątek, 6 września 2024

Ciasto z bezą kokosową, dżemem morelowym i kremem waniliowym

 To ciasto nie jest mojego pomysłu bo podpatrzyłam je dawno na jakimś obcojęzycznym blogu i sobie spisałam. Trochę pozmieniałam po swojemu, ale raczej niewiele. Wbrew wyglądowi nie ma aż tak dużo pracy przy nim bo pieczenie się jeden blat ciasta, który przecina się na dwa mniejsze i przekłada je kremem. 





Składniki:

Ciasto kruche:

* 330 g mąki pszennej tortowej

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

* 150 g miękkiego masła

* 80 g cukru pudru (3 płaskie łyżki)

* cukier waniliowy z ziarnami wanilii - 1 łyżeczka

* 2 żółtka (białka odłożyć do miski bo będą potrzebne do bezy kokosowej)

* 2-3 łyżki zimnej wody

* szczypta soli

Beza kokosowa:

* 6 białek (w dalszej części będzie wyjaśnione skąd się wzięło 6)

* 150 g cukru drobnego

* szczypta soli

* 100 g wiórek kokosowych

* 20 g maizeny (skrobia kukurydziana)

* 2-3 łyżki soku wyciśniętego z cytryny

Krem waniliowy:

* 4 żółtka (białka idą do bezy kokosowej)

* 80 g cukru

* cukier waniliowy z ziarnami wanilii - 2 łyżeczki

* 200 g masła miękkiego

Dodatkowo:

* 400 g dżemu morelowego 

* 150 g białej czekolady

* ok. 50 g śmietanki kremówki

* wiórki kokosowe do posypania wierzchu


Sposób przygotowania:

Zacząć od przygotowania ciasta. Do pieczenia blatu potrzebna nam jest forma z piekarnika. Moja ma rozmiar 38 x 30 cm. Ale spokojnie może być nieco większa byle nie mniejsza. Piekarnik włączyć na 180 stopni i niech się grzeje. Ja moje ciasto robiłam malakserem ale można robić w robocie. Do misy włożyć miękkie masło, cukier puder i waniliowy. Ubić na puch. Dodać 1 żółtko i dokładnie połączyć i zaraz kolejne żółtko i znów połączyć dokładnie z masą maślaną. Mąkę wymieszać z proszkiem i szczyptą soli. Wsypać do masy maślanej całość od razu i połączyć krótko razem. Gdyby ciasto było tępe to należy dolać 2-3 łyżki zimnej wody. I krótko wyrobić. Nie należy długo wyrabiać bo ciasto będzie  później twarde. Wyjąć na blat i krótko zagnieść. Położyć ciasto na papierze do pieczenia, lekko rozpłaszczyć na nim a następnie wałkować przez drugi arkusz papieru na rozmiar formy. Gęsto ponakłuwać, ułożyć ciasto wraz z papierem w formie i wstawić do piekarnika. Piec 15 minut. Wyjąć i od razu posmarować na nim 350 g dżemu morelowego (pozostałe 50 g zostawić na ciasto po upieczeniu już) . Mój był taki ciut ciemniejszy dżem. Ale w moim dżemie to są owoce, trochę cukru i soku z cytryny. I taki dżem powinien być do tego ciasta użyty. Wystudzić.

Teraz czas na bezę kokosową. Zanim ciasto wystygnie to beza będzie już przygotowana, więc piekarnika nie wyłączać. 

Zacząć od przygotowania 4 białek, od żółtek które będą do kremu. Żółtka odłożyć do miseczki i od razy przysypać cukrem, który jest w składnikach kremu. Tak, żeby żółtka było całe dokładnie pokryte cukrem. Wszystkie 6 białek przełożyć do dużej miski, dodać szczyptę soli i zacząć ubijać. Kiedy piana jest już biała, nie przerywając ubijania dosypywać stopniowo cukier. Kiedy cały cukier już jest w pianie, dodać sok z cytryny. Ubijać aż cukier dokładnie się w pianie rozpuści a sama piana będzie bardzo gęsta i lśniąca. Wiórki kokosowe wymieszać z maizeną i dosypać do piany. Szpatułką delikatnie wymieszać z pianą. Pianę rozłożyć na wystudzonym cieście, rozsmarować równą warstwą i wstawić blachę do piekarnika, od razu zmniejszając temperaturę na 160 stopni. Piec teraz ok. 40 minut. 

Po upieczeniu odstawić na kratkę do studzenia i po kilku minutach ściągnąć ciasto wraz z papierem z blachy i zostawić je na tej kratce do zupełnego wystudzenia. W czasie kiedy ciasto sobie stygnie należy przygotować krem. Żółtka wymieszać z cukrem i miseczkę w której są ustawić w kąpieli wodnej. Mieszając podgrzewać aż masa osiągnie 72 stopnie. Zdjąć miskę z kąpieli i od razu wstawić ją do drugiej miski z lodowatą wodą. Masa musi szybko wystygnąć. Masło ubić na puch do białości. Nie przerywając ubijania dodawać po 1 łyżce wystudzonej masy żółtkowej.

No i teraz składanie ciasta. Upieczone ciasto podzielić na dwa mniejsze. U mnie wyszło 19 x 30cm.  Ułożyć jeden blat ciasta na paterze, rozsmarować cały krem równą warstwą. Na krem ułożyć drugi blat ciasta ale odwrotną stroną tzn spód ciasta ma być jego wierzchem. Wierzch posmarować pozostawionym dżemem morelowym . Śmietankę podgrzać w kąpieli wodnej i dodać do niej drobno posiekaną czekoladę. Wymieszać aż nie będzie grudek czekolady widocznych. Wylać na dżem i rozsmarować. Od razu posypać wiórkami kokosowymi. Ciasto przechowywać w chłodzie. Ja wstawiłam do lodówki bo o innym chłodnym pomieszczeniu to teraz tylko marzę. Kroić po wyjęciu z lodówki i odczekaniu ok. 15 minut.