niedziela, 30 maja 2021

Sernik z mango curdem

 Bardzo stary przepis, bo sprzed 8 lat. Nie wiem nawet dlaczego nie przeniosłam go ze starego bloga. No to teraz uzupełniam. 





Składniki:

Curd z mango:
2 dojrzałe mango
lub
1 puszka mango i 1 dojrzałe mango (właśnie takie zestaw miałam)
3 żółtka
1 jajko
Ok. 70g cukru pudru
3 łyżki soku z cytryny
Ok. 70 g masła pokrojonego na malutkie kawałki
2 łyżki maizeny (skrobi  kukurydzianej)
Sernik:
500 g sera (miałam prawdziwy, tłusty wiejski ser)
250 g mascarpne
1 szklanka gęstej śmietany (miałam wiejską śmietanę)
5 jajek dużych (rozdzielone na żółtka i białka)
1 szklanka cukru
2 łyżki maizeny (skrobi kukurydzianej)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 łyżki curdu z mango

Sposób przygotowania:

Curd z mango:
Mango obrać i pokroić w drobną kostkę a następnie potraktować blenderem na bardzo gładki mus. Do musu dodać żółtka i jajko, cukier puder i sok z cytryny. Bardzo dokładnie wymieszać. Całość wlać do rondla z grubym dnem i rondel ustawić na małym ogniu. Podgrzewać  ciągle mieszając aż do momentu, tuż przed zagotowaniem. Nie gotować ! Maizenę rozmieszać w 2 łyżkach wody. Rondel zdjąć z ognia i wlać rozmieszaną w wodzie skrobię. Energicznie wymieszać i ponownie postawić rondelek na ogniu. Podgrzać. Gdy mus znów podwyższy swoją temperaturę na taką  tuż przed zagotowaniem, zdjąć z ognia i wrzucić kawałeczki masła. Mieszać aż do rozpuszczenia się masła. Przelać do miseczki, przykryć folią spożywczą i odstawić do wystudzenia. Po wystudzeniu, wstawić do lodówki.
Sernik:
Przygotować tortownicę o średnicy 26-28cm. Posmarować masłem i posypać bułką tartą. Przygotować również opaski z gazet (gazety takie najzwyklejsze, byle nie kolorowe), szerokości tak jak wysoka jest nasza tortownica. Ja wzięłam trzy kartki z dużej gazet i złożyłam je kilkakrotnie. Następnie opaski namoczyć w wodzie.
Piekarnik włączyć na 250 stopni.
Do misy malaksera włożyć żółtka, 2 łyżki curdu z mango, 2 łyżki maizeny i śmietanę. Krótko wymieszać, do dokładnego połączenia się składników. Nie przerywając mieszania, wrzucać po kawałku sera. Jak masa serowa zrobi się już gładka, dodajemy mascarpone i jeszcze mieszamy, aż wszystko się połączy. Przekładamy masę serową do dużej miski. Białka ubijamy ze szczyptą soli na pianę. W momencie jak piana będzie już biała zaczynamy dodawać stopniowo cukier, nie przerywając ubijania. Ubijamy aż cukier się rozpuści w pianie. Pianę dodajemy do masy serowej (na dwa – trzy razy to robiłam) i bardzo delikatnie mieszamy razem. Wymieszaną masę serową  (połowę masy) wlać do tortownicy. Na wierzch masy serowej, wyłożyć łyżką curd z mango. Teraz można delikatnie wylać resztę masy serowej. Ja zostawiłam jeszcze 2 łyżki curdu, który wyłożyłam na wierzch sernika, a następnie przeciągnęłam końcówką łyżeczki . I właśnie w tych miejscach sernik mi pękł.
Tortownicę owinąć mokrymi opaskami z gazety i wstawić na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 250 stopni. Po tym czasie, piekarnik wyłączyć i otworzyć aby przestygł a sernik wyjmujemy, zdejmujemy opaski i znów zamaczamy w wodzie i ponownie owijamy nimi tortownicę. Wstawiamy sernik do przestudzonego i nastawionego na 160 stopni piekarnika a następnie pieczemy ok. 1h 15 minut.
Po upieczeniu, nie wyjmujemy sernika, lecz bardzo delikatnie uchylamy drzwiczki (ja wkładam pomiędzy piekarnik a drzwiczki, rękawicę kuchenną i zostawiamy tak na co najmniej pół godziny ale lepiej  do zupełnego wystudzenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz