środa, 22 kwietnia 2020

kicia

Kicia ma na imię Tesla i została adoptowana przez mojego chrześniaka z dziewczyną. To pierwszy dzień pobytu u nich. Śliczna jest bardzo




Ps.
Niestety, ale Tesla okazała się być nieuleczalnie chora. Pomimo ogromnych starań i wysiłków choroby nie dało się powstrzymać.  Bardzo już cierpiała. To ostatnie zdjęcie. zrobione w dniu jej przejścia przez Teczowy most. Na rękach swojego ukochanego człowieka usnęła



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie, nie moja. Mój chrześniak właśnie adoptował. A mają już psa adoptowanego. Kicia ma na imię Tesla

      Usuń
  2. Słodko śpi, niech będzie źródłem radości dla Twoich bliskich, pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu młodych. U nas w rodzinie same psy do tej pory były. To pierwszy kot . Ale mieszka z psem

      Usuń