Przepis
wzięłam od koleżanki. Zamiast zwykłej papryki użyłam papryki
pomidorowej, wybierając jak najmniejsze sztuki. Pomidorowa ma
zdecydowanie więcej miąższu i po ukiszeniu wciąż jest jędrna i soczysta.
Na duży słój, atki 2 - 2,5 litra (może nawet i 3 litry) weszło mi 14
sztuk papryk i nieduża główka uszatkowanej kapusty. Wczoraj była
degustacja i papryka okazała się wyśmienita.
Podaję przepis:
Składniki:
* 1 główka nieduża kapusty (moja była bardzo zbita) -
* 14 sztuk małych papryk pomidorowych
* 2 duże marchewki
* gorczyca
* po kilka sztuk pieprzu i ziela angielskiego
* 1 listek laurowy
Zalewa:
* 500 ml wody
* 3 łyżeczki (takie herbaciane) soli)
* 1 łyżeczka cukru
Sposób przygotowania:
Kapustę
bardzo drobno poszatkować, marchewkę obraną zetrzeć na tarce
jarzynowej. Dokładnie wymieszać razem. Papryki wydrążyć, uważając aby
jej nie przebić. Napełniać kapustą, dość mocno ugniatając ale z
wyczuciem.
Na dno słoja wrzucić przyprawy i ułożyć warstwę kapusty.
Na kapustę poukładać papryki (mnie wchodziło 6 sztuk papryk). Na papryki
zaś układamy kapustę, starając się wypełnić kapustą wolne przestrzenie
pomiędzy paprykami. I tak układamy aż do wyczerpania składników.
Ostatnią warstwą u mnie była kapusta.
Składniki zalewy gotujemy i
studzimy. Wlewamy do słoja. Na wirzch układamy jakiś talerzyk, podstawkę
a na tym ustawiamy obciążnik (u mnie słoik z wodą). Całość nakrywamy.
Codziennie
przekłuwamy kapustę aż do dna aby wyszły gazy. Koniecznie. Ja
przebijałam kapustę trzonkiem drewnianej łyżki. Po tygodniu już możemy
delektować się smakiem papryki i kapusty a słój możemy zakręcić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz