niedziela, 13 sierpnia 2023

Potrawka/gulasz z piersi kurczaka z ryżem

 A takie proste danie i szybkie do tego na dzisiaj wymyśliłam. Nie miałam ochoty na filet ala schabowy. Ja kocham sosy, więc musiało być ze sosem. Oczywiście dokładnych proporcji nie podaję, bo tu można improwizować. 




Składniki i przygotowanie: (porcja dla 3 osób mi wyszła, więc będę jadła przez 3 dni)

* ok. 500 g piersi kurczaka - pokroić na małe kawałki lub paseczki, jak komu pasuje
* przyprawy (wszystko odmierzałam taką malutką łyżeczką jak do filiżanek):
- sól - 1 łyżeczka
- pieprz świeżo zmielony - 1/2 łyżeczki
- papryka mielona słodka  - 1 łyżeczka
- papryka mielona ostra  - 1/2 łyżeczki
- papryka wędzona  - 1/2 łyżeczki
- czosnek granulowany - 1/2 łyżeczki
- mieszanka przyprawy curry - 3/4 łyżeczki
Wszystkie przyprawy wymieszać i wsypać do kawałków mięsa. Dokładnie wymieszać mięso z przyprawami. Miseczkę nakryć folią spożywczą i zostawić mięso na ok. godzinę. Miseczkę trzymałam na blacie kuchennym, a nie w lodówce. Tuż przed obróbką cieplną dodać do mięsa   

* 2 łyżki maki i wymieszać dokładnie. 

Po tym czasie na patelni (mam takie z wysokimi bokami niczym rondel) wlać 

* 2 łyżki oleju i 
* 2 łyżki masła klarowanego. Dobrze rozgrzać

Wrzucić mięso na tłuszcz i smażyć , mieszając co jakiś czas. W tym czasie przygotować/pokroić:
* 1 mała cebula
* 1 mała szalotka
* 2 cebulki dymki
dodać do mięsa i razem smażyć, mieszając dość często.  Mięso powinno być przysmażone/zarumienione. W tym czasie pokroić w słupki/zapałki

* 1 nieduża marchewka
dodać na patelnie do mięsa i smażyć kilka minut (może z 5 -8 minut smażyłam) i następnie 

pokroić w kostkę:

 * pół strąka papryki czerwonej
Dodać do mięsa. smażyć ok. 8 minut. W połowie smażenia podlać 

* ok. szklanką bulionu czy nawet wody gorącej. Zmniejszyć ogień do minimum, przykryć patelnie i dusić kilka minut, sprawdzając czy mięso jest odpowiednio miękkie. Na koniec wlać 

* ok. 150 ml śmietanki kremówki (może nawet ciut więcej)
Całość dokładnie wymieszać i spróbować czy nie trzeba jeszcze dosmaczyć. Wyłączyć grzanie i wsypać sporą ilość koperku posiekanego. Można koperek posypać na gotowe już danie na talerzu. 

 Danie podałam do ryżu. I teraz mój sposób na gotowanie ryżu. Sposób który nigdy mnie nie zawiódł. 
Ryż i wodę odmierzam tym samym pojemnikiem/miarką. Ja mam taką ok. 200 ml filiżankę. Filiżankę ryżu wsypuję do sporej miski i zalewam zimną wodę. Łyżką mieszam dokładnie i wodę po chwili odlewam. Tak płuczę ok. 4-5 razy. Woda z płukania ryżu powinna zrobić się przezroczysta. Do niedużego garnka wlewam 2,5 miarki wody, dodaje sól, czasami łyżeczkę masła, i ustawiam garnek na grzanie. Jak woda jest już ciepła dobrze, wsypuję ryż. I tyle. Łyżki precz z kuchni. Nie wolno nawet raz zamieszać.  Czekam aż zacznie się gotować, nakrywam pokrywką ale nie za szczelnie i tak się gotuje ok. 20 minut. Żeby nie kusiło to najlepiej ustawić minutnik i wyjść sobie z kuchni. Poczekać aż minutnik da sygnał. Wtedy pokrywkę całkowicie przykrywamy i garnek z ryżem odstawiamy na ok. pół godziny pod poduszki, kołdry. I to wszystko. 





3 komentarze:

  1. Krysiu, taki obiad też w sam raz dla mnie :). A skąd wiedziałaś, że właśnie potrzebuję przepis - pewniak - na gotowanie ryżu:)? Wreszcie zrobię do obiadu, bo mąż ostatnio 2 razy wspomniał o takim dodatku. Wtedy odpowiadałam, że muszę poszukać, żeby mieć przepis, który mnie nie zawiedzie :). Tylko z tym kuszeniem w kwestii mieszania na pewno będę mieć problem ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastaw minutnik i sio z kuchni. Wróć jak zadzwoni. Pamiętam jak pierwszy raz tak gotowałam to aż mnie świerzbiło żeby zamieszać. Wąchałam w kuchni czy nie czuć spalenizną :D Teraz to nawet nie myślę o tym. Jedynie pilnuję momentu aż zacznie się gotować, ciach wtedy minutnik, pokrywka taka uchylona i ani myślę cokolwiek pilnować. Nigdy nic nie przywarło

      Usuń
  2. No to już nie będzie korcenia ;). Zrobię jak napisałaś.

    OdpowiedzUsuń