Wiedziałam, że będzie coś na drożdżach. Do końca kombinowałam co ? Smażone ? Pieczone ? Postawiłam na pieczone. Ale nie miał to być zwykły placek drożdżowy. Chciałam koniecznie coś innego. No i są dwa nadzienia w jednym placku. Oczywiście można zrobić co komu przyjdzie do głowy. U mnie jedna rolada jest z makiem (i nie pytajcie jak robiłam masę, bo po prostu korzystałam z resztek tego co było i nic nie odmierzałam tylko wszystko na oko), a druga rolada z dżemem z czarnej porzeczki. Dżem miałam własnoręcznie smażony i wydawał mi się za rzadki. Dowaliłam do niego mielonych orzechów laskowych i 1 łyżkę maizeny. Teraz dopiero stygną
Składniki:
* 25 g drożdży
* 650 g mąki + 3 łyżki do zaczynu
* 250 ml ciepłego mleka - z tego połowa do zaczynu
* 1/2 szklanki cukru (lub więcej żeby było ciasto bardziej słodkie) - z tego 1 łyżeczka do zaczynu
* 100 g masła roztopionego i schłodzonego
* 4 łyżki oleju z pestek winogron
* 3 całe jajka + 1 żółtko (pozostałe białko zostawiamy do posmarowania wierzchu ciasta)
Sposób przygotowania. Należy wymieszać składniki zaczynu i odstawić do wyrastania. Zaczyn powinien wyraźnie wyrosnąć.
Mąkę przesiać do misy miksera, dodać szczyptę soli, resztę mleka i jajka ubite z cukrem i olejem. Jajka nie muszą być ubite na puch. Dodać wyrośnięty zaczyn i wyrobić ciasto aż będzie gładkie. Teraz dodajemy na trzy razy roztopione masło. Kolejne masło dodajemy kiedy pierwsze dokładnie połączy się z ciastem. Ciasto wyrabiamy aż stanie się lśniące, miękkie i będzie odchodzić od dłoni.
Miskę nakryć folią spożywczą i odstawić ciasto do wyrastania. Ciasto musi co najmniej podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat oprószony mąka i podzielić na dwie części. Każdą z tych części ponownie podzielić na dwie części.
Dwie części odkładamy na bok, przykryte folią spożywczą. Jedną z pozostawionych części należy rozwałkować na prostokąt. Ja krótszy bok prostokąta miałam dłuższy nieco od długości keksówki. Ciasto na grubość ok. pół centymetra powinno być. Teraz posmarować: masą makową, dżemem, powidłami czym kto chce. I zawijamy roladę wzdłuż dłuższego boku. To samo robimy z drugą częścią ciasta. Powstały dwie rolady. Należy je teraz zawinąć jedna na drugą. Boki rolad muszą być dobrze zaciśnięte.
To samo zrobić z dwoma pozostałymi kawałkami ciasta. Włożyć do keksówek, nakryc folią i odstawić do wyrastania. Czasu nie podaję, bo to zależy od temperatury w mieszkaniu. Jednak zawijańce powinny wyraźnie wyrosnąć.
Wyrośnięte, posmarować pozostawionym białkiem, mlekiem skondensowanym, czym kto chce.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni (u innych może być to 180 stopni) i piec ok. 40-45 minut. Po upieczeniu wyjąć i odstawic na kilka minut na kratkę do studzenia. Po tym czasie wyjąć bardzo delikatnie z form i również zostawić na kratce do zupełnego wystudzenia/
Ciasto drożdżowe jest moim zdaniem najprostszym i zarazem uniwersalnym ciasten .Zawsze sie uda tylko czase czasem brak inspiracji.Dzieki juz wiem co jutro zjemy.
OdpowiedzUsuńNie wszystkim się udaje ;) Ale fakt, jest nie tylko bardzo proste do zrobienia ale przede wszystkim jest bardzo smaczne
UsuńJakie cudne te Drożdżowe zawijańce
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu. Dalej krojone było jeszcze bardziej urodziwe. A do tego bardzo smaczne i delikatne wyszło
UsuńProszę łopatologicznie:
OdpowiedzUsuńJak zawinąć jedną roladę na drugą?🙂
Bo nie kumam
Ewa
Układasz dwie rolady obok siebie. Końce obu rolad połącz tak solidnie. Teraz bierzesz tę roladę z prawej i układasz po skosie na tej lewej roladzie. I teraz ta lewa stała się prawą. I ponownie tę prawą układasz na lewej. Gdyby to były zwykłe wałki ciasta takie bez nadzienia, to bym wzięła końce obu wałków w jedną dłoń, podniosła do góry i jednym wałkiem ciasta owijała bym wokół tego drugiego wałka. Jak najciaśniej. I końce razem złączyć żeby się nie rozwinęło. Dokładnie tak samo jak na obwarzanki się robi.
Usuń