sobota, 11 czerwca 2016

Krążki na zsiadłym mleku

I ponownie krążki :) Ale przepis zmodyfikowany. Och, jak ja kocham drożdżowe ;)




Składniki:
- 2 szklanki + 3 łyżki mąki (do zaczynu)
- 4 łyżki ciepłego mleka do zaczynu (można wziąć wodę zamiast mleka)
- 20-25g drożdży
- 150 ml zsiadłego mleka
- 7 łyżek oleju (z pestek winogron użyłam)
- 2 łyżki + 1 łyżeczka (do zaczynu) cukru
- 2 żółtka (z dużych jajek)
- szczypta soli

- tłuszcz do smażenia (u mnie smalec wymieszany z olejem)

Wykonanie:
Z mąki, cukru, mleka i drożdży zrobić zaczyn i odstawić aż zacznie pracować (nie musi bardzo wyrastać, wystarczy jak będzie miał sporo bąbelków i zrobi się gęsty)
Do miski przesiać mąkę z solą, dodać mleko zsiadłe (wzięłam wprost z lodówki). Żółtka ubić z cukrem, dodając stopniowo olej. Dodać do mąki wraz z zaczynem. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrastania. Powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat posypany mąką i lekko wyrobić. Rozwałkować na grubość ok. 1cm i szklanką wykroić krążki, w środku których należy wykroić dziurki. Odstawić do wyrastania, ułożone na lnianej ściereczce, przykryte drugą ściereczką.
W tym czasie rozgrzać tłuszcz. Wrzucać podrośnięte krążki na rozgrzany tłuszcz, rondel od razu przykryć pokrywką. Smażyć aż do zezłocenia, po czym odkryć pokrywkę , przekręcić krążki na drugą stronę i już bez przykrywania dosmażyć.
Usmażone wykładać na talerz wyłożony podwójnym ręcznikiem papierowym, aby odciękł nadmiar tłuszczu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz