środa, 30 kwietnia 2025

Babka cytrynowa z tymiankiem i z makiem

 To żadna nowość na blogu bo tę babkę piekę od dawien dawna. To jedna z lepszych babek, o ile nie najlepsza. Tak, jednak zdecydowałam, najlepsza jest.  I od razu przejdę do przepisu, bo co tu więcej się rozpisywać .  Generalnie to autorem przepisu jest Yotam Ottolenghi a ja minimalnych zmian dokonałam. 




Składniki:


* 3 jajka (miałam dość spore wiejskie jajka)

* 200 g cukru drobnego

* 120 ml śmietanki kremówki 30%

* 170 g mąki tortowej

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

* szczypta soli

* 75 g masła

* otarta skórka z całej cytryny (cytrynę wcześniej sparzyć)

* 1 łyżka soku z cytryny

* 1 łyżeczka drobno posiekanego tymianku (tymianek tylko i wyłącznie świeży. Nie używać suszonego) 

* 10 g maku (1 łyżka z małą górką)


* Lukier cytrynowy:  po prostu cukier puder utarty z sokiem z cytryny





Sposób przygotowania:


Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nastawić na 175 stopni .

Masło, mak, skórkę, sok i tymianek włożyć do rondelka i podgrzać do roztopienia masła.

Jajka wbić do miski i dodać cukier. Ubijać ok. 5 minut. Wlać śmietankę i jeszcze ubijać ze 2 minuty. Obroty miksera zmniejszyć do minimum i dosypywać stopniowo mąkę. Na koniec wlać przestudzone masło i krótko wymieszać. 

Ciasto wlać do keksówki i wstawić do gorącego piekarnika. Piec ok. 50 minut. Sprawdzić patyczkiem. Wyjąc i odstawić na 10 minut a w tym czasie przygotować lukier cytrynowy.  Wyjąć ciasto z formy i ciepłe jeszcze polać lukrem.




piątek, 25 kwietnia 2025

Kruszonkowe z budyniem rabarbarowym

 Już nie raz pieczone ale za każdym razem cosik zmieniam. Dzisiaj poszłam trochę na skróty i zmieniłam odrobinę proporcje. Pyszne wyszło, bardzo pyszne.  




Składniki:

Ciasto:

* 500 g maki pszennej tortowej

* szczypta soli

* 3-4 łyżki cukru pudru

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

* 275 g masła schłodzonego

* 5 żółtek od dużych jaj (białek nie wykorzystujemy więc można zamrozić)


Masa budyniowa rabarbarowa:

* 1300 g rabarbaru pokrojonego w kawałki ok. 2cm.  Ja rabarbaru nie obieram (na tę ilość pokrojonego rabarbaru trzeba kupić prawie 2 kilogramy)

* 350 g cukru

* 3 opakowania  budyniu śmietankowego lub waniliowego

* woda (dokładna ilość podana w przepisie)


Dodatkowo: trochę bułki tartej 




Sposób przygotowania:

Samo pieczenie jest szybkie, jednak dzień wcześniej należy przygotować rabarbar, który musi długo postać. U mnie stał 12 godzin. 

Pokrojony na kawałki rabarbar zasypać cukrem, dobrze wymieszać. Miska musi być naprawdę duża żeby tę ilość pomieścić, szczególnie że musi być luźno, żeby można było kilkukrotnie przemieszać. Ja rabarbar przygotowałam sobie wieczorem i zanim poszłam spać to wiele razy mieszałam. Cały cukier wtedy dobrze się rozpuści a rabarbar wypuści dużo soku. 

Wieczorem również przygotowałam sobie ciasto. Oczywiście jak to u mnie , w malakserze. Można w robocie to zrobić. Ważne żeby ciasto miało konsystencję kruszonki i nie zagniatamy go już. Ja najpierw mieszam suche składniki do których dodaję zimne masło pokrojone na kawałki. Szybko kręcę w malakserze przez chwilę. Dodaję żółtka i znów chwila kręcenia. Ciasto bardzo szybko ma konsystencję kruszonki. Trochę większą część kruszonki wysypać na dno formy 24 x 36cm. Ugnieść na dnie, formując lekko boki/rant ciasta.  Podpiec przez 15 minut w 180 stopniach. Pozostałą kruszonkę przesypać do miski, nakryć i wstawić do lodówki. 

Kiedy rabarbar już puści sok, przełożyć na sitko żeby ściekł z niego cały sok. Mnie tym razem wyszło niewiele ponad 500ml. Całego płynu łącznie musi być 1 litr, więc wody w moim przypadku dodałam 500 ml. Zostawić 1 szklankę płynu a resztę zagotować w dużym garnku (musi być duży bo na koniec cały rabarbar będziemy dodawać). W pozostałym płynie rozmieszać 3 opakowania budyniu. Wlać na gotujący się płyn w garnku i mieszając doprowadzić do zagotowania. Wyłączyć już podgrzewanie . Do budyniu dodać cały rabarbar i dokładnie wszystko wymieszać.  Na podpieczony spód ciasta ja daję zawsze trochę bułki tartej i dopiero wykładam budyń rabarbarowy. Wyrównać masę budyniową i posypać na wierzchu odłożoną kruszonką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i piec ok. 45-50 minut. Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do studzenia. 









niedziela, 20 kwietnia 2025

Sernik baskijski - waniliowy

 Wszyscy pieką, więc nadszedł i czas na mnie. Akurat miałam w lodówce serek śmietankowy, przy serniku pracy tyle co nic więc wczoraj postanowiłam zrobić.  Na noc poszedł do lodówki. Kawałek który pokazuję jest ukrojony z takiego mocno schłodzonego. Ale jadłam dopiero po jakiejś pół godziny, żeby nabrał wyższej temperatury . Jest kremowy, delikatny i waniliowy. 





Składniki (ja miałam wszystkie w temperaturze pokojowej):

* 600 g serka śmietankowego (zawartość tłuszczu w moim wynosiła 24% )

* 170 g cukru drobnego do wypieków (dla mnie przy tej ilości wyszedł trochę za słodki, więc jeżeli nie lubicie słodkich ciast to można tę ilość zmniejszyć do 150g)

* 4 duże jajka 

* 330 ml śmietanki kremówki 36% (akurat są takie śmietanki w Lidlu)

* 30 g mąki pszennej tortowej

* szczypta soli

* wanilia lub pasta waniliowa



Sposób wykonania:

Użyłam tortownicę o średnicy 20cm. Można dać 21-22 cm ale raczej nie większą. Spód i boki lekko posmarować tłuszczem, po to żeby papier którym będzie wykładać, mógł się przykleić. Ja urwałam spory arkusz papieru do pieczenia, pomięłam go wcześniej zwilżając wodą i wyłożyłam w tortownicy. Ale można po prostu wyłożyć spód papierem i na boki przykleić wycięty pasek papieru. Ważne, żeby  w jednym czy drugim przypadku, papier wystawał nie mniej jak 5cm ponad rant tortownicy. Piekarnik nagrzać do 200 stopni, z grzaniem góra dół

Do sporej miski włożyć serek i dodać cukier. Miksować (ja robię sernik mikserem ręcznym) aż cukier się rozpuści. Wbijać po jednym jajku za każdym razem dobrze miksując. Wlać śmietankę i znów dobrze zmiksować. Na koniec dodać mąkę, ziarenka wanilii i szczyptę soli. Zmiksować. Wlać masę do tortownicy. Kilka razy stuknąć tortownicą o blat, żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 50-55 minut. Sernik mocno wyrośnie a wierzch będzie miał skarmelizowany, szczególnie boki. Sam środek sernika powinien być taki lekko trzęsący się. Ja piekłam 55 minut i stwierdzam, że mogłam dać 5 minut mniej, choć akurat tak wypieczony bardziej mi smakuje. Sernik wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia. Wystudzony odstawić do lodówki. Podawać po ok. pół godziny od wyjęcia z lodówki. 




piątek, 18 kwietnia 2025

Ciasto kruszonkowe z owocami jagodowymi i z pianką kokosową

 Tak mnie ostatnio wzięło na ciasta z owocami. Proste a pyszne.  Szybko się robi i szybko zjada. Nie będę dalej opisywać tylko od razu przejdę do podania składników bo ciasto jest niezwykle pyszne.





Składniki:

Ciasto:

* 300 g maki pszennej tortowej

* 3 łyżki cukru pudru (można dać więcej ale ja nie lubię bardzo słodkich ciast)

* 1 łyżeczka proszku do wypieków

* szczypta soli

* 150 g zimnego masła

* 4 żółtka (białka zostawić do dalszej części ciasta)

Warstwa owocowa:

* 750 g (opakowanie) owoców jagodowych/leśnych ( są tam również wiśnie) - mrożone

* 4 - 6 łyżek cukru (ilość zależy jak bardzo słodkie ciasta ktoś lubi)

* 1-2 łyżki soku z cytryny

* 70 g maizeny (skrobia kukurydziana) + trochę wody do jej rozmieszania

Pianka kokosowa:

* 4 białka 

* szczypta soli

* 120 g cukru drobnego

* 120 g wiórków kokosowych

* 2 łyżki maizeny 



Sposób przygotowania:

Zacząć od przygotowania ciasta. Wszystkie składniki ciasta wyrobić do konsystencji kruszonki. Ja to robię w malakserze gdzie powstaje idealna kruszonka. Część kruszonki (ok. 1/3 może ciut mniej) odsypać do miseczki i wstawić do lodówki. Pozostałą część kruszonki wysypać do tortownicy (na dno zawsze daję papier do pieczenia) o średnicy 26 cm. Ugnieść na dnie formując delikatne ranty. Tortownicę wstawić do lodówki żeby ciasto się schłodziło. 

Teraz należy wsypać owoce do rondla, dodać cukier i sok z cytryny i zacząć podgrzewać. Doprowadzić do zagotowania i pogotować kilka minut (nie dłużej jak 10 minut). Maizenę rozmieszać z wodą. Rondel z owocami zdjąc na chwilkę z grzania, wlać maizenę  i energicznie wymieszać. Postawić rondel ponownie na grzanie i mieszając doprowadzić do zagotowania. Wyłączyć grzanie i niech chwilkę masa owocowa przestygnie. Co jakiś czas przemieszać. Moja stygła gdzieś z 15 minut raptem. 

No to teraz już można włączyć piekarnik na 180 stopni z grzaniem góra dół.  Białka przełożyć do dużej miski, dodać szczyptę soli. Wiórki wymieszać z maizeną. Zacząć ubijać białka na pianę. Kiedy piana stanie się biała, zacząć dosypywać stopniowo cukier, cały czas ubijając. Kiedy cały cukier już będzie rozpuszczony w pianie, odstawić mikser. Wsypać wiórki wymieszane z maizeną i przemieszać dokładnie szpatułką.  Wyjąć tortownicę z lodówki, wyłożyć owoce na ciasto i na owoce wyłożyć piankę równą warstwą. Na piankę posypać odłożoną wcześniej do lodówki kruszonkę . Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40-45 minut. Po upieczeniu otworzyć drzwiczki piekarnika tak w połowie, ciasta nie wyjmować. Odczekać ok. 15-30 minut i wtedy wyjąć odstawiając na kratkę do studzenia. 




piątek, 11 kwietnia 2025

Pychotka vel Pani Walewska

 a nawet pod nazwą Wawel czy Pysznotka.  Jak zwał tak zwał, ważne, że ciasto jest bardzo pyszne. Dzisiaj przepis taki mój. Cała baza jak w oryginałach. Kruche, dżem, beza.





Składniki:

Ciasto:

* 400 g maki pszennej tortowej

* szczypta soli

* 3 łyżki cukru pudru

* 1 łyżeczka proszku do pieczenia

* 200 g zimnego masła

* 5 żółtek

* 2 płaskie łyżki śmietany kwaśnej 18%

Krem budyniowy:

* 500 ml mleka

* 4 żółtka

* 2 łyżki mąki pszennej - odmierzone z maleńka górką

* 3 łyżki maizeny (skrobia kukurydziana) - odmierzone z maleńką górką 

* 250 - 300 g masła - temperatura pokojowa

* 4-5 łyżek cukru

* cukier waniliowy (mam z wanilią cukier)

Beza:

* 6 białek

* szczypta soli

* 1 szklanka cukru drobnego do wypieków

* 1 łyżka maizeny 

Dodatkowo:

* dżem jaki lubimy byle nie jakiś sklepowy. Ja użyłam dżemu z czerwonych porzeczek

* posiekane orzechy lub płatki migdałowe 





Sposób przygotowania:

Zacząć od przygotowania kremu, jego podstawy, czyli ugotowania budyniu. Żółtka wymieszać dokładnie z mąkami i cukrami. Dodać pół szklanki mleka i dokładnie rozmieszać żeby nie było żadnych grudek. Pozostałą część mleka wstawić do zagotowania. Kiedy zagotuje się, zacząć powoli wlewać do mieszaniny z żółtkami, cały czas mieszając. Przelać całość ponownie do rondla  i podgrzewając mieszać aż się zagotuje i mocno zgęstnieje. Nakryć folią w kontakcie i odstawić do zupełnego wystudzenia. Musi osiągnąć temperaturę pokojową, taką jaką ma masło. Kiedy wystygnie, należy utrzeć masło do białości i nie przerywając ucierania dodawać po łyżce budyniu. Ucierać aż powstanie gładki, aksamitny krem. 

Teraz można się wziąć za przygotowanie ciasta. Masło zimne pokroić w mniejszą kostkę i dodać do maki z pozostałymi składnikami. Posiekać (i tu polecam malakser) a następnie połączyć w jednolite ciasto. Nie gnieciemy ciasta bo to ma być kruche ciasto a nie makaron. Długo zagniatane ciasto powoduje, że masło zaczyna się topić od rąk a po upieczeniu zamiast kruchych blatów będą twarde deski. 

Ciasto podzielić na dwie równe części. Przygotować dwie równej wielkości formy o rozmiarze 24 x 36 cm. Dno form wyłożyć papierem do pieczenia.  Każdy z kawałków ciasta rozwałkować na wielkość formy i ułożyć na ich dnach. Wałkując uważać, żeby nie podsypywać za dużo maki, bo ciasto zmieni swoją strukturę. Można jedynie bardzo delikatnie oprószyć mąką.  Każdy kawałek ciasta posmarować dżemem czy powidłami.  Piekarnik nagrzać do 180 stopni z grzaniem góra - dół.  No i teraz przygotowanie piany.  Białka ze szczyptą soli zacząć ubijać. Kiedy piana będzie już biała, zacząć dodawać cukier, łyżka po łyżce. Ubijać dotąd aż cały cukier będzie doskonale rozpuszczony w pianie. Na koniec dodać maizenę i krótko zmiksować. Pianę podzielić na dwie części. Każdą z nich ułożyć na przygotowanych blatach ciasta. Na wierzch posypać siekane orzechy. Pierwszy blat wstawić do lodówki a drugi do piekarnik. Piec ok. 30 minut. W trakcie zapewne beza będzie się zbytnio rumienić, więc nakryć folią alu. Po upieczeniu wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia a do piekarnika wstawić drugą blachę i piec tak samo. 

Upieczone blaty ciasta muszą dokładnie wystygnąć. Krem wyłożyć na pierwszy blat ciasta i nakryć drugim blatem ciasta. Przechowywać w chłodzie. 




piątek, 4 kwietnia 2025

Ucierane ciasto ze śliwkami i kruszonką.

 Nie miałam ani siły ani ochoty wymyślać jakiegoś skomplikowanego ciasta więc postawiłam na sprawdzoną klasykę. Ucierane na maśle, z dodatkiem octu. Do tego dużo śliwek i dużo kruszonki. A na kruszonkę polałam trochę cytrynowego lukru bo mi pasował  do otartej skórki z cytryny w cieście. 





Składniki: (wszystkie w temperaturze pokojowej powinny być)

Ciasto:

* 250 g masła

* 1 szklanka cukru pudru

* 5 całych jajek

* 300 g mąki pszennej tortowej

* 1,5 łyżeczki proszku do wypieków

* 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego (opakowania takie na pół litra mleka)

* otarta skórka z cytryny

* 2 łyżki octu (używam zwykły spirytusowy i nie ma co się obawiać bo żadnego zapachu octu nie czuć)

Kruszonka:

* 100 g masła roztopionego (może być całkiem gorące)

* 150 g mąki

* 80 g cukru kryształu

Dodatkowo: ok. 1 kilograma śliwek.  Miałam takie duże śliwki, okrąglutkie, które kupowałam w Lidlu. Są świetne do ciast. Jako, że one są duże, to każdą pokroiłam na 4 części, wyciągając od razu pestki.



Sposób przygotowania:

Przygotować formę 24 x 36 cm (moja mierzona góra ma tyle. Dół jest nieco mniejszy).  Ja wykładam całą formę papierem do pieczenia, tak spód jak i boki. 

Zrobić kruszonkę: Mąkę wymieszać z cukrem i wlać do tego roztopione mało. Wymieszać widelcem i wstawić do lodówki na czas przygotowania ciasta. 

Piekarnik nastawić na 175-180 stopni z grzaniem góra-dół. 

Mąkę, proszek i budynie wymieszać w misce. Do dużej miski dać masło i puder. Ucierać do białości. Kiedy masło jest doskonale utarte, nie przerywamy ucierania i dodajemy kolejno po 1 jajku. Kolejne jajko wbić kiedy poprzednie jest idealnie połączone z masą maślaną. Kiedy już wszystkie jajka sa dodane, zaczynamy dodawać po łyżce mąki, wciąż ucierając.  Jak już całą mąkę mamy dodaną to teraz dodać skórkę z cytryny i ocet i krótko jeszcze utrzeć. Na wszelki wypadek przemieszać ciasto łopatką, zgarniając z boków i spodu miski.  Ciasto równą warstwą rozłożyć w formie. Na wierzch poukładać ćwiartki śliwek, skórką do dołu. Śliwki lekko wcisnąć w ciasto. Na śliwki posypać kruszonkę. Wstawić do piekarnika i piec ok. 50-55 minut

W trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika. Można zajrzeć dopiero po ok. 50 minutach. Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika i formę ustawić na kratce do studzenia. Na koniec można polać wierzch lukrem cytrynowym.