Translate

piątek, 1 listopada 2019

Ciasto "Piasek pustyni"

Gdzieś kiedyś mi mignęło to ciasto. Przypomniałam sobie i zaczęłam szukać. Ponoć to ciasto siostry Anastazji, czego nie mogę sprawdzić bo nie mam żadnych książek z tymi przepisami. Roboty przy nim po kokardę. Tak więc polecam na dwa dni rozłożyć pracę nad ciastem. Ja tak zrobiłam i dzisiaj było już łatwiej. Ciasto wychodzi baaaaaaaaaaardzo wysokie. Musiałam zrobić nadstawki do formy, bo jest wyższe o jakieś 2-3 cm od formy. Moje formy mają proste ścianki, więc jeżeli ktoś ma formę ze ściankami rozszerzającymi się , wyjdzie ciut niższe.








Składniki:

Pierwszego dnia należy przygotować:

Biszkopt makowy:

* 5 jajek - rozdzielić na białka i żółtka
* 3/4 szklanki cukru
* 2/3 szklanki suchego maku (ja dałam mak mielony)
* 2/3 szklanki mąki
* 1 łyżeczka proszku do wypieków

Z białek ubić sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Nie przerywając ubijania dosypywać po łyżce cukru. Kolejną łyżkę cukru należy dosypać gdy poprzedni cukier rozpuści się. Do ubitej piany z cukrem dodawać po jednym żółtku, nie przerywając ubijania. Tylko tym razem bardzo krótko, tylko do połączenia składników. Mąkę wymieszać z proszkiem. Przesiać mąkę do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łopatką. Na koniec dosypać mak i równie delikatnie wymieszać. Ciasto wylać na dno formy 24 x 36 cm, z dnem wyłożonym papierem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-175 stopni i piec ok. 30 minut.  Upieczone ciasto wyjąć i wystudzić. Na drugi dzień przeciąć na dwa blaty.

Biszkopt mocno kakaowy:

* 6 jajek - rozdzielić na białka i żółtka
* 3/4 szklanki cukru
* 2/3 szklanki mąki
* kakao ( uzupełnić szklankę w której jest mąka z małą górką dodatkowo)
* 1 płaska łyżeczka sody


Z białek ubić sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Nie przerywając ubijania dosypywać po łyżce cukru. Kolejną łyżkę cukru należy dosypać gdy poprzedni cukier rozpuści się. Do ubitej piany z cukrem dodawać po jednym żółtku, nie przerywając ubijania. Tylko tym razem bardzo krótko, tylko do połączenia składników. Mąkę wymieszać z proszkiem i kakao.  Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Ciasto wylać na dno formy 24 x 36 cm, z dnem wyłożonym papierem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-175 stopni i piec ok. 30 minut.  Upieczone ciasto wyjąć i wystudzić. Na drugi dzień przeciąć na dwa blaty.


Kolejnego dnia należy przygotować:

Masę kakaową:

* 1/2 szklanki mleka
* 250 g masła
* 1/2 szklanki cukru
* 3 łyżki kakao odmierzone z małą górką

Do rondelka wlać mleko, dodać ok. 100 g masła, cukier i kakao. Dokładnie wymieszać i ustawić na rondelek na małym ogniu. Mieszając cały czas doprowadzić do zagotowania. Zdjąć z ognia i dokładnie wystudzić. Pozostałe masło utrzeć na puch (ok. 5 minut mikserem) a następnie nie przerywając ucierania dodawać do łyżce masy kakaowej.

Na dno formy ułożyć jeden blat biszkoptu makowego. Na biszkopt wyłożyć masę kakaową i rozsmarować równą warstwą. Na masie kakaowej ułożyć jeden blat biszkoptu kakaowego. Na kakaowy blat wyłożyć

Masa śmietankowa:

* 500 g śmietanki kremówki mocno schłodzonej
* 2 opakowanie galaretki cytrynowej
* 1,5 szklanki wody wrzącej do rozpuszczenia galaretki

Galaretkę dokładnie rozmieszać w wodzie a następnie schłodzić do momentu początków tężenia. Kremówkę obić na sztywno a następnie pomału wlewać tężejącą galaretkę, przez cały czas mieszając. Od razu wyłożyć na blat kakaowy i rozsmarować równą warstwą. Na masę śmietankową ułożyć blat biszkoptu makowego.  Na  makowy blat wyłożyć :

Masa pomarańczowo-jabłkowa:

* 2 pomarańcze
* 3 jabłka - dałam średniej wielkości renety
* 1 opakowanie galaretki pomarańczowej
* ewentualnie można dodać cukier do smaku

Pomarańcze wyfiletować, a z pozostałości wycisnąć sok. Fileciki podzielić na trochę mniejsze części. Przełożyć razem z sokiem do rondelka. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce i dodać do pomarańczy. Ustawić rondelek na małym ogniu i podsmażyć całość.  Go gorącej masy wsypać galaretkę i zdjąć rondelek z ognia. Odstawić do zupełnego wystudzenia. Masę wyłożyć na blat makowy.
Całość przykryć blatem biszkoptu kakaowego.

Na wierzch można wylać polewę czekoladową lub po prostu posypać cukrem pudrem.













7 komentarzy:

  1. Rewelacja ,poproszę kawałek .i zapraszam na bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. co 7 warstw? Krysiu czapki z głów i wow to mało

    OdpowiedzUsuń
  3. Super jutro biorę się za pieczenie dziękuję Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam serdecznie najpyszniejsze ciasto jakie jadłam, polecam jest przepyszne.Serdecznie pozdrawiam Teresa.J.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tort wyszedł wspaniale i zrobił furrorę na przyjęciu urodzinowym.Słabo urosło ciasto makowe, musiałam upiec dwa blaty ale smak nie ucierpiał. Wspaniałe ciasto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przemiła opinie. A biszkopty makowe bywają mocno kapryśne niestety. Myślę że to wina maku.

      Usuń