Translate

niedziela, 31 lipca 2016

Serduszkowa szarlotka

A dlatego serduszkowa, bo zostało mi kawałeczek cista, z którym nie miałam co zrobić, więc wycięłam serduszka i przykleiłam do ciasta przed pieczeniem. A ciasto, to takie zwykłe półkruche, z dużą ilością jabłek. Tu konkretnie dałam papierówki, ok. 2 kg.



Składniki:

* 3 szklanki maki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 200 g masła schłodzonego
* 50 g smalcu schłodzonego
* 6 - 7 łyżek cukru pudru
* 4 żółtka
* 4 łyżeczki tłustej śmietany (łyżeczki a nie łyżki)

* ok. 2 kg jabłek - u mnie papierówki
* cukier trzcinowy  (kilka łyżek)
* kilka łyżek bułki tartej

Sposób przygotowania:

Mąkę, proszek, puder i sól wymieszać. Wkroić zimne masło i smalec. Posiekać na kaszkę. Dodać żółtka i śmietanę. Zagnieść szybko ciasto. Podzielić na pół. Jedną część włożyć do lodówki, a drugą rozwałkować na rozmiar trochę większy niż spód blaszki (u mnie 24x28cm). Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i włożyć ciasto rozwałkowane, tworząc niewielkie boki. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i podpiec ok. 7-10 minut. Wyjąć i wystudzić. Na ciasto posypać bułkę tartą. Jabłka pokroić na ćwiartki a te na plasterki. Wymieszać z cukrem i odstawić aby puściły trochę soku. Można skropić sokiem z cytryny. 
Na wystudzony spód ciasta nałożyć jabłka równą warstwą. Na wierzch rozwałkować ciasto z lodówki i wyłożyć tak aby zachodziło trochę do spodu. Zrobić kilka dziurek wykałaczką. Z resztek ciasta zrobiłam serduszka i przykleiłam na białko. 
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) i piec ok. 1 godziny.
Wyjąć i odstawić na kratkę do wystudzenia. 



niedziela, 24 lipca 2016

Babka na serku ricotta






Składniki: 

 * 1,5 szklanki maki (szklanka ma 250 ml pojemności)
* 250 g ricotty
* 3/4 szklanki cukru pudru (tam było 1,5 szklanki cukru)
* 3 jajka
* 125 g masła
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 łyzka suszonej i utartej skórki pomarańczowej
* dodałam od siebie 2 słuszne garści suszonej żurawiny, posypanej semoliną (ok. 100g )

Sposób przygotowania: 

Masło utrzeć z cukrem (wcale nie trzeba się do tego przykładać), dodac ricottę i wymieszać. Wbiajac po 1 jajku i za każdym jajkiem wymieszać. Na koniec mąkę z proszkiem do pieczenia i startą skórką pomaranczową i juz łyzką wymieszałam. No i teraz dodałam żurawinę. Piekło się ok 55 minut w termoobiegu ustawionym na 155 stopni

Kruche z pianką i malinami

Wszyscy pieką to i ja. Ciut zmodyfikowany. Na wierzch dam jeszcze paski rozpuszczonej gorzkiej czekolady, bo dla mnie jest zbyt słodki i mdły. Czekolada na pewno poprawi smak, szczególnie że wspaniale komponuje się z malinami



Składniki:

* 1,5 szklanki maki krupczatki
* 1 szklanka mąki tortowej
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 3 łyżki cukru pudru
* 200 g zimnego masła
* 50 g zimnego smalcu
* 5 żółtek
* szczypta soli

* 5 białek
* szczypta soli
* 1 szklanka cukru drobnego
* 1/2 szklanki oleju
* 2 opakowania budyniu śmietankowego (op. ma 40 g)

Maliny ok. 500 g

Sposób przygotowania:

Obie maki wymieszać z proszkiem, solą i pudrem. Wkroić masło i smalec. Posiekać drobniutko wszystko. Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto. Podzielić na kawałki 1/3 i 2/3, każdą część owinąć folią i wstawić do lodówki na kilka godzin (moje było całą noc)
Wyjąć większą część ciasta i zetrzeć na tarce na dno formy 24x36 wyłożonej papierem do pieczenia(ja miałam troszkę mniejszą i ciasta nadmiar odłożyłam do zamrażalnika). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni - termoobieg i podpiec ok 14 minut. Wyjąć i wystudzić. 
Białka ubić ze szczyptą soli. Następnie dodawać stopniowo cukier, nie przestając ubijać. Piana stanie się gęsta i sztywna a cukier musi być całkowicie rozpuszczony. Wsypać budyń i wymieszać dokładnie. Następnie dolewać stopniowo olej, ciągle mieszając. Piankę wyłożyć na podpieczony i wystudzony spód. Na wierzchu pianki ułożyć gęsto maliny, jedna obok drugiej. Na wierzch zetrzeć pozostałe ciasto.
Wstawic do piekarnika nagrzanego do 165 stopni i piec ok. 50 minut. Wyjąć i wystudzić.





piątek, 22 lipca 2016

Ciastka krucho-drożdżowe z jabłkami

Ja poznałam je pod nazwą "cipeczki". I tak u mnie w domu mówimy na nie w dalszym ciagu. Ja nie widzę w tym nic zdrożnego, ale wiele osób oburza się.




Ciacha są niesamowicie kruchutkie a jednocześnie pulchne. Wręcz rozpływają się w ustach. Do dzisiejszych użyłam papierówek a miałam takie naprawdę duże i dorodne. 

i przepis 


Składniki:
* 350 g mąki ( 2 szklanki o pojemności 250 ml)
* 20 g drożdży (dałam troszkę mniej)
* 1 łyżka cukru
* 100 g śmietany (18%, gęsta) - 1,5 łyżki
* 200 g masła
* 3 żółtka
* szczypta soli
* jabłka lub śliwki (można też np. brzoskwinie)
* cukier puder do posypania
Wykonanie:
Drożdże zasypać cukrem i odczekać aż się z nim rozpuszczą. Mąkę z solą posiekać razem z masłem. Dodać rozpuszczone drożdże, śmietanę i  żółtka. Krótko wyrobić ciasto, które należy uformować w kule, przełożyć do miski i wstawić do lodówki na noc (można na 3-4 godziny).
Po tym czasie wyjąc z lodówki. Rozwałkować na grubość ok 0,5cm i wykrawać kółka lub kwadraty. Ułożyć na brzegu połówkę śliwki lub ósemkę jabłka i złożyć na pół, jednocześnie sklejając boki. Nie zaklejamy całego pierożka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do zezłocenia się pierożków ( ja piekłam w termoobiegu - 160 stopni przez 25 minut)
Po lekkim przestudzeniu. posypujemy cukrem pudrem

Rogaliki

Takie małe co nie co krucho-drożdżowe. Z dżemem z czarnej porzeczki




Składniki:

* 2 szklanki mąki (użyłam 1 szklankę maki luksusowej i 1 szklankę maki krupczatki a szklanka ma pojemność 250 ml)
* 20 g drożdży
* 80 ml ciepłego mleka
* 1 całe jajko
* 125 bardzo miękkiej, takiej na wpół rozpuszczonej margaryny
* 2 łyżki cukru (dałam trzcinowy cukier)

Dodatkowo: powidła, dżem, marmolada - do nadziewania

Sposób przygotowania:
Ciasto robiłam w malakserze i zajęło to całą minutę :D 
Do ciepego mleka dodać drożdże i wymieszać do rozpuszczenia. Dodać cukier i wymieszać aby cukier również się rozpuścił. Do misy malaksera wsypać mąkę, wbić jajo, wlać mleko i dodać tłuszcz. Mieszać aż ciasto się wyrobi i ułoży w kulę. Wyjąć z misy i przełożyć do miski, a miskę okleić folią. Odstawić na ok. 15 - 30 minut aby ciasto podrosło. Nie musi podwajać swojej objętości. Wyjąć podrośnięte ciasto z miski i podzielić na dwie równe części. Każdą z części rozwałkować lekko podsypując mąką (ciasto nie powinno się kleić do niczego), na grubość ok. 0,5 cm, może ciut cieniej. Podzielić radełkiem (lub nożem do pizzy) na trójkąty. (Ja pierwszą część podzieliłam na 8 trójkątów a drugą na 12). U podstawy każdego trójkąta nałożyć łyżeczkę nadzienia i zawijać rogaliki, starając się zlepić na początku tak ciasto  aby nadzienie nie wypłynęło (to w przypadku dżemu). Rogaliki ułożyć na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem. Przykryć ściereczką lub folią spożywczą na kilka minut. W tym czasie należ włączyć i nagrzać piekarnik do 155 stopni - termoobieg. Rogaliki posmarować mlekiem skondensowanym i wstawić do piekarnika na ok. 25-30 minut. Wyjąć, przestudzić i posypać cukrem pudrem









Półkruche ze śliwkami

Śliwki już są więc można się pokusić o takie ciasto





Składniki:
* 1 i 2/3 szklanki (*) mąki krupczatki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 4 – 5 łyżek cukru pudru
* 100 g masła/margaryny (dałam margarynę Palmę)
* 1 łyżka smalcu
* 1,5 łyżki tłustej, gęstej śmietany
* 3 żółtka
Dodatkowo:
* 100 g mielonych migdałów
* Śliwki (miałam takie bardzo duże i soczyste, które pokroiłam na ćwiartki)
* Płatki migdałowe
* Kruszonka (robię z przepisu Bajaderki: masło rozpuścić i ma być gorące, mąka i cukier)
Sposób wykonania:
Mąkę, proszek i cukier puder należy dobrze wymieszać. Margarynę, masło i smalec pokroić na małe kawałki. Posiekać z mąką na kaszkę (ja robię to w malakserze). Dodać żółtka i śmietanę i zagnieść ciasto. Ciasto powinno być mięciutkie i lekko klejące. Można teraz zawinąć w folię i schłodzić w lodówce.  Ciasto wyłożyć na dno formy wyłożonej papierem do pieczenia, rozwałkować (mam taki malutki wałeczek) formując ciut wyższe brzegi aby sok ze śliwek nie wypływał. Na ciasto należy posypać mielone migdały (ja dodałam do migdałów 2 łyżki cukru trzcinowego) równą warstwą. Na migdały należy poukładać gęsto śliwki, skórką do dołu. Śliwki posypujemy kruszonką i na kruszonkę, płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) i piec ok. 50 – 60 minut.
(*) używam szklanki o pojemności 250 ml

Sernik na zimno z czarnymi porzeczkami

Choć przepis archiwalny, to jednak na czasie :)




Składniki:
* 1 kg twarogu sernikowego (kupowany w wiadereczkach, taki zmielony już)
* 400 g śmietanki 30%
* 200 g białej czekolady
* 1 szklanka (*) (do sernika) + 1,5 szklanki czarnej porzeczki (na mus)
* 4 łyżki cukru pudru (do masy sernikowej z porzeczką)
* 1 galaretka o smaku czarnej porzeczki + 220 ml wrzątku do rozpuszczenia galaretki
* 3 łyżeczki żelatyny (do białej części sernika) + 4 łyżeczki żelatyny (do części sernika z dodatkiem porzeczki

Sposób przygotowania:
Sernik robiłam na spodzie z mielonych biszkoptów, ale tu każdy może zrobić to co lubi, dlatego nie podaję proporcji. Tortownica o średnicy 26cm
Czekoladę należy rozpuścić w kąpieli wodnej. Ser przełożyć do miski, krótko zmiksować a następnie dolewać czekoladę ciągle miksując. Kremówkę ubić na sztywno i dodać do masy serowej, wymieszać razem dokładnie. Masę serową podzielić na dwie części.
1 szklankę czarnej porzeczki wraz z cukrem pudrem zmiksować dokładnie, aby pozostały jak najmniejsze kawałki skórek. Dodać do jednej części serowej i dokładnie wymieszać.
Żelatynę w dwóch kubkach (3 łyżeczki w jednym, 4 w drugim), zalać wodą – 4 – 5 łyżek na kubek. Odstawić do napęcznienia a następnie podgrzać, rozpuścić i przestudzić trochę. Do białej masy serowej dodać 3 łyżeczki żelatyny i szybko wymieszać a następnie masę wyłożyć do tortownicy, wierzch wyrównać. Żelatynę z drugiego kubka dodać do masy serowej porzeczkowej, wymieszać i wylać na masę białą. Wyrównać. Wstawić do lodówki do chłodzenia.
Galaretkę zalać wrzątkiem i wymieszać. 1,5 szklanki porzeczek zmiksować jak najdokładniej i dodać do galaretki. Wymieszać dokładnie i po całkowitym wystudzeniu wylać na wierzch schłodzonego już sernika. Wstawić do lodówki.

(*) - używam szklanki o pojemności 250 ml

Jagodzianki

Oj, przepisów na jagodzianki to u mnie dostatek :D Te piekłam w czerwcu 2014 r.





Jagodzianki

* 3 szklanki (szklanka ma pojemność 250 ml) mąki typ 550
* 1 szklanka + 3 łyżki mąki ( do zaczynu) krupczatki + troszkę do wyrabiania i wałkowania
* 5 żółtek
* 30 g drożdży
* 1,5 szklanki ciepłego mleka
* 150 g miękkiego masła pokrojonego w kostkę
* Ok. 6 łyżek cukru (można dać więcej jeżeli ktoś lubi bardzo słodkie ciasta
Dodatkowo:
* Jagody ok. trochę więcej jak pół litra jagód mi weszło
* Cukier i bułka tarta po  2 łyżki – do jagód
* Lukier cytrynowy – cukier puder wymieszany z sokiem z cytryny

Sposób przygotowania:
Podgrzać mleko, aby było ciepłe ale nie gorące. Do miski wsypać mąki i wlać 1 szklankę ciepłego mleka. W pozostałym mleku rozpuścić drożdże z 1 łyżeczką cukru i 3 łyżkami mąki. Odstawić do wyrastania. Kiedy zaczyn wyrasta, żółtka ubić na puch z cukrem i dodać do mąki, wraz z wyrośniętym zaczynem. Wyrabiać ciasto. Kiedy wszystkie składniki będą dokładnie połączone, należy dodawać stopniowo miękkie masło, wciąż wyrabiając ciasto. Dobrze wyrobione ciasto powinno odklejać się od dłoni .Posypać wierch ciasta mąką, miskę okleić folią spożywczą i odstawić do wyrastania. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat posypany mąką i wyrobić krótko. Następnie rozpłaszczyć dłonią na placek grubości ok. 2 cm, przykryć folią spożywczą i zostawić na odpoczynek 5-minutowy. Wypoczęte ciasto rozwałkować na grubość ok. 1 cm i szeroką szklanką wykrawać kółka, które należy nadziewać jagodami wymieszanymi z cukrem i bułką tartą. Mnie do bułki wchodziła 1 duża łyżka jagód i wyszło mi 28 bułeczek (nie są duże). Bułeczki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Uformowane przykryć folią spożywczą i zostawić do wyrastania. W tym czasie nagrzać piekarnik do 160 stopni – termoobieg lub 180 grzanie góra-dół.  Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem wymieszanym z 1 łyżką mleka i wstawić do pieczenia na ok. 30 minut.
Upieczone bułeczki ułożyć na kratce do wystudzenia. Jeszcze lekko ciepłe polać lukrem cytrynowym.


Rogaliki

Tak mnie naleciało, że pomimo późnej pory zagniotłam ciasto i napiekłam troszkę rogalików. Żeby były bardziej "podzielne" zrobiłam takie mini rogaliczki :) Ciasto z 2 szklanek mąki a rogaliczków 48 :)
Fotka jest baaaaardzo kiepska, ale nie dysponuję jakimś super aparatem, tylko najzwyklejszym kompaktem a światło w domu jest ciut za ciemne na fotki. Ale trzeba mi uwierzyć na słowo, że rogaliczki są bardzo pyszne




Składniki:

* 2 szklanki mąki (szklanka o pojemności 250 ml)
* 130 g margaryny (daję Palmę , tę z murzynkiem) mocno schłodzonej
* 1/2 szklanki kwaśniej smietany
* 2 żółtka
* 20 g drożdży
* 1-2 łyżeczki cukru
* szczypta soli

Dodatkowo: marmolada do nadziewania. Ja uzywam taką wieloowocową z firmy Jamar. Jest bardzo smaczna

Sposób wykonania:

Do miski wsypać mąkę i dodać sól oraz margaryne pokrojoną na mniejsze kawałki. Posiekać do konsystencji kaszki. Do smietany dodac drożdże i cukier, wymieszać aż drożdże się rozpuszczą. Dodać żółtka i ponownie wymieszać. Teraz wlać do maki i szybko zagnieść ciasto (ja wszystko robię w malakserze). 
Ciasto podzielić na 4 równe części, zawinąć w folię i wstawić na godzine do lodówki (może być trochę krócej). 
Każdą z części, po schłodzeniu rozwałkowac  na blacie posypanym mąką na koło o średnicy ok. 25cm. Każde koło podzielić na 12 trójkątów. U podstawy trójkata ułożyć łyżeczkę marmolady i zawijać rogalik. Ułożyć rogaliki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować mlekiem skondensowanym i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (termoobieg). Piec do złotego koloru

Biszkopt z kremem, truskawkami i galaretką

i ponownie wracam do archiwalnych przepisów. Tym razem z czerwca 2014 roku.




Biszkopt z kremem, truskawkami i galaretką
Składniki:

Biszkopt:
* 4 jajka – rozdzielić na białka i żółtka
* 2 łyżki kakao
* 1 niepełna szklanka mąki (dokładne proporcje w sposobie wykonania)
* ¾ - 1 szklanki cukru
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 100ml oleju (z pestek winogron)
Krem:
* 500 ml mleka
* 3 żółtka
* 1 opakowanie budyniu waniliowego
* 1 łyżka mąki
* 1 łyżka maki krupczatki
* Kilka łyżek cukru (ja dałam 3 łyżki)
* 200 g masła
* 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Dodatkowo:
* 3 galaretki o smaku truskawkowym
* Ok. 750 – 800 ml wody wrzącej
* Truskawki

Sposób przygotowania:
Biszkopt: do szklanki o pojemności 250ml wsypać kakao i uzupełnić szklankę do pełna mąką, dodać proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywno, dosypując stopniowo cukier pod koniec ubijania. Zmniejszając obroty miksera do minimum dodawać do 1 żółtku. A następnie małymi porcjami olej i miksować tylko do połączenia się składników. Mikser wyłączyć . Na masę jajeczną przesiać mąkę z kakao i proszkiem i wymieszać delikatnie łopatką. Całość wlać do przygotowanej formy 24x36 i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok. 25 minut. Wyjąć i wystudzić.
Na zimny biszkopt (ja ściągam dodatkowo „skórkę” wierzchnią z biszkoptu) wyłożyć krem: W 1 szklance mleka wymieszać cukier, żółtka, budyń i mąki. Zagotować drugą szklankę mleka i wrzącym mlekiem zalać mieszaninę budyniową, wlewając bardzo wolno mleko. Rondel ustawić teraz na bardzo małym ogniu i doprowadzić do zagotowania masy, ciągle mieszając. Zdjąć z ognia, wierzch przykryć folią spożywczą i odstawić do pełnego wystudzenia. Masło utrzeć na puch i wciąż ucierając dodawać po łyżce budyniu (budyń można wcześniej rozmiksować). Na koniec dodać ekstrakt waniliowy.
Na wierzch masy poukładać gęsto truskawki a na truskawki wylać mocno tężejącą galaretkę: galaretki rozpuścić we wrzątku i wystudzić do momentu aż będzie mocno krzepnąć.

środa, 20 lipca 2016

Placki na zsiadłym mleku

Mama zawsze takie smażyła :) To wspomnienie z dzieciństwa. Wszyscy uwielbialiśmy wcinać te placuszki. Najczęściej, tak jak te moje dzisiejsze, z jabłkami. Ale można równie dobrze dać inne owoce np. ze śliwkami są przepyszne




Składniki:

* 1 opakowanie (380 g) zsiadłego mleka
* 2 jajka
* ok. 10 łyżek maki (takie z górką)
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia ( można dać sody tak 1/3 łyżeczki)
* 2 - 3 jabłka
* olej do smażenia
* cukier puder do posypania

Sposób wykonania:

Do miski wlać mleko i dodać proszek do pieczenia , wymieszać. Wbić jajka i dokładnie wymieszać. Dosypać połowę mąki, wymieszać a następnie resztę mąki. Wymieszać dokładnie aby ciasto było gładkie, bez żadnych grudek. Jabłka obrać i pokroić na malutkie kawałki. Wrzucić do ciasta i wymieszać.
Na dużej patelni rozgrzać olej . Łyżką układać placuszki. Smażyć na złoto a następnie odwrócić  na drugą stronę i również usmażyć na złoto. Jeżeli smażymy grubsze placuszki, to należy patyczkiem sprawdzić czy są dobrze usmażone.
Usmazone placuszki odsączyć z tłuszczu i układać na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym. Lekko przestudzić i posypać cukrem pudrem

Sałatka na ciepło z cukinii i marchewki

Zobaczyłam tę sałatkę u Komarki i mnie zauroczyła. Ja nie jestem wielbicielką cukinii, ale Agnieszka obiecywała, że będzie mi smakować. No i miała rację :) Smakuje i to bardzo. Bardzo dziękuję Agnieszko za kolejny smakowity przepis, który wykorzystałam.
Pozwolę sobie zacytować przepis Agnieszki i tylko podam w nawiasie swoje bardzo minimalne zmiany.



Składniki:

cyt."
2-3 małe, młode cukinie (lub jedną większą),
4 młode marchewki,
3 ząbki czosnku, (dałam 1 ale bardzo duży ząbek czosnku)
świeże zioła - oregano, tymianek, natka pietruszki,
olej do smażenia, (zamiast oleju smażyłam na maśle klarowanym)
1 łyżka oliwy,
sól i świeżo zmielony czarny pieprz

Umyte cukinie ze skórką, marchewkę i obrane ząbki czosnku pokroić w cienkie plasterki.
Na dużej patelni mocno rozgrzać łyżkę oleju. Wrzucić marchew i mieszając podsmażyć na dużym ogniu, aż zacznie lekko się rumienić. Dodać cukinię i delikatnie mieszając smażyć dalej na dużym ogniu, aż zeszkli się i zmięknie. Na końcu dodać czosnek i wszystko jeszcze przez chwilę smażyć. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać posiekane zioła i wszystko skropić oliwą. Podawać natychmiast. "

niedziela, 17 lipca 2016

Jagodzianki

Kolejny raz w sezonie są jagodzianki. Przedobrzyłam z ilością jagód ładowanych do środka i niestety ale część jagodzianek pękła. Mocno straciła na urodzie. Ale na szczęście nie na smaku. Ciasto delikatne, puszyste i wilgotne.  Nic tylko wcinać :)




Składniki:

·         600 g mąki + 5 łyżek (dałam krupczatkę) do zaczynu
·         250 ml ciepłego mleka
·         30 - 40 g drożdży
·         Ok. ¾ szklanki cukru ( z tego 1 łyżeczka do zaczynu)
·         3 żółtka + 1 całe jajko
·         100 g rozpuszczonego masła
·         2 łyżki oleju
·         2 łyżki kefiru (można i maślankę)
·         Szczypta soli
Jagody ok. pół litra, cukier i bułka tarta – wymieszać razem
Kruszonka : 180 g maki, 100 g cukru, 125 g masła rozpuszczonego - wymieszać

Sposób przygotowania:

Do misko przesiać mąkę i dodać sól. W ciepłym mleku wymieszać wszystkie składniki zaczynu i odstawić do wyrastania. Żółtka i jajko ubić z cukrem i olejem, do rozpuszczenia cukru. Wlać do mąki wraz z wyrośniętym zaczynem. Wyrabiać ciasto dodając 2 łyżki kefiru. Kiedy ciasto jest już jednolite, ciągle wyrabiając dodajemy stopniowo rozpuszczone masło. Wyrabiać do momentu aż ciasto będzie odchodziło od dłoni. Miskę okleić folią spożywczą i odstawić ciasto do wyrastania. Powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat oprószony mąką i lekko zagnieść. Podzielić na równe kawałki , kształtować placuszki na które nakładamy jagody. Dobrze skleić i układać na blaszce sklejeniem do dołu. Nakryć i odstawić do wyrastania. Wyrośnięte posmarować mlekiem skondensowanym i posypać kruszonką. Wstawić na nagrzanego do 165 stopni – termmobieg piekarnika i piec ok. pół godziny.
Upieczone jagodzianki ułożyć na kratce do przestudzenia


niedziela, 10 lipca 2016

Ciasto półkruche z czarnymi porzeczkami

ot, takie proste. Bez wydziwnień, mocno owocowe.





Składniki:

* 1 szklanką mąki tortowej  (*)
* 1 szklanka mąki krupczatki
* szczypta soli
* 1 łyżeczka proszku do wypieków
* 5 łyżek cukru pudru
* 200 g masła (mocno schłodzone)
* 4 żółtka (białka odkładamy do piany na wierzch)
* 1 łyżka (taka bez górki) śmietany kwaśniej

* 1 kg czarnych porzeczek , odszypułkowane i wypłukane
* 2 3 łyżki skrobi
* bułka tarta, drobniutka - ok. 0,5 -1 szklanki

* 4 białka
* 1 szklanka (z górką) cukru (uzywam drobny do wypieków)
* 1 łyżka skrobi
* 1 łyżeczka octu winnego

(*) moja szklanka ma 250 ml pojemności

Sposób przygotowania:

Obie mąki wraz z solą, proszkiem i pudrem wymieszać. Wkroić zimne masło i posiekać bardzo drobno. Dodać żółtka i śmietanę a następnie szybko zagnieść ciasto. Podzielić je 3:2 i każdą część owinąć folią spożywczą. Wstawić do lodówki na kilka godzin (u mnie całą noc był w lodówce)
Piekarnik nagrzać do 160 stopni - termoobieg. Formę 24 x 36 wyłożyć papierem do pieczenia. Większą część ciast zetrzeć na tarce na dno formy. Lekko przygnieść dłonią i wstawić do piekarnika. Zapiekać ok. 15 - 17 minut. Wyjąć i wystudzić. Na wystudzony spód wysypać równą warstwą bułkę tartą. Porzeczki obsypać skrobią i wymieszać dokładnie a następnie wysypać na ciasto w formie.
Białka ubijać ze szczyptą soli a następnie dosypywać stopniowo cukier wciąż ubijając. Cukier musi się rozpuścić. Na koniec przesiać skrobię i dodać ocet winny, wymieszać i wyłożyć na porzeczki. Na wierzch zetrzeć pozostałe ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 - termoobieg stopni i piec ok. 45 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę na 100 stopni (termoobieg) i piec jeszcze 15 minut.
Wyjąć i odstawić do wystudzenia na kratkę.







sobota, 9 lipca 2016

Szakszuka z bakłażanem


Bardzo lubię dania z bakłażanem. Akurat kupiłam takiego niedużego i dumałam co z niego można by zrobić. A od jakiegoś czasu chodziła za mną szakszuka. No i wymyśliłam, że zrobię dwa w jednym :) Szakszuka z bakłażanem. Okazało się być bardzo, bardzo smaczne.







Składniki:

·         1 mały bakłażan
·         1 strąk papryki – użyłam białą
·         1 nieduża cebula
·         1 ząbek czosnku
·         3 pomidory – ja dałam 1 pomidor malinowy, ale był on baaardzo duży. Obrać ze skóry
·         Olej do smażenia
·         Przyprawy: sól, pieprz, papryka mielona słodka i ostra, kmin rzymski mielony
·         2 – 3 jajka

Sposób przygotowania:

Bakłażana pokroić na grubsze plastry, które należy posolić i odstawić na ok. 15 minut. Opłukać i wytrzeć a następnie pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy i wrzucić bakłażan. Mieszając smażyć ok. 10 minut. W tym czasie pokroić paprykę i cebulę. Po podsmażeniu bakłażana, wlać na patelnie 2 łyżki oleju i dodać pokrojoną cebulę oraz paprykę. Mieszając smażyć ok. 5 minut (może ciut dłużej). Pomidory pokroić w kostkę i wrzucić do patelni. Wcisnąć ząbek czosnku, dodać przyprawy. Zamieszać i przykryć patelnię. Dusić na małym ogniu aż papryka zmięknie.

Zrobić teraz miejsce na jajka rozgarniając na boki warzywa. Wbić jajka, lekko posolić i smażyć aż białko się zetnie a żółtko będzie jeszcze płynne. 


Bissara (po mojemu)

czyli bób w pomidorach z usadzonym jajem. Bardzo, bardzo smaczne danie.




Składniki :

500 g bobu (obrać z łupinek)
100 ml oleju
1 cebula
1 - 2 ząbki czosnku (dałam 1 ale był bardzo duży)
1 puszka pomidorów krojonych (miałam włoskie pomidory w sosie arrabbiata)
ok. 100 ml wody
sól, pieprz, kmin rzymski (ok. pół łyżeczki), papryka mielona (ok. 1 łyżeczki), . Ja dodałam jeszcze 1 łyżeczkę suchej adżiki – (idealna by była harrisa ale niestety ja nie mam)
3 - 4 jajka

Sposób przygotowania:

Bób przed dodaniem należy obrać ze skóry. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać drobno posiekaną cebulę i czosnek, wymieszać, zeszklić. Dodać pomidory z puszki i dusić ok.5 min. Dodać przyprawy (umiarkowanie, bo możemy dosmaczyć na końcu). Wlać wodę, wymieszać i dodać obrane ziarna bobu. Dusić aż bób będzie miękki. Dosmaczyć. Na koniec wbić całe jajka – nie mieszać, lekko posolić. Gdy białko się zetnie, a żółtko pozostaje płynne podawać.








wtorek, 5 lipca 2016

Budyniowe babeczki

Takie małe co nie co. Naprawdę bardzo, bardzo smaczne




Budyniowe babeczki
Składniki:
Ciasto:
1 szklanka mąki (dałam typ 450 – tortowa)
1 szklanka maki krupczatki
100 g masła
100 g margaryny (miałam jakąś maślaną Kasię)
1 łyzka smalcu
3 żółtka
4 łyżki cukru pudru
1 łyżka z górką śmietany
Masa budyniowa
500 ml mleka
80 g masła
80 g mąki
1 jajko -+ 2 żółtka
Kilka łyżek cukru plus cukier waniliowy (ja mam własny cukier waniliowy z ziarenkami wanilii)
Sposób przygotowania:
Ciasto: wymieszać oba rodzaje mąki z cukrem pudrem. Pokroić na mniejsze kawałki masło, margarynę i smalec i posiekać razem do konsystencji kaszki. Dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę.
W tym czasie należy ugotować budyń: 1 jajko, oba żółtka oraz cukier dobrze wymieszać. Dodać mąkę i stopniowo dolewać ok. ¾ szklanki mleka i bardzo dokładnie wymieszać a pozostałe mleko zagotować. Wrzące mleko wlewać małym strumieniem do mieszany jajek z mąką, cały czas energicznie mieszając. Ustawić rondel na malutkim ogniu i nie przerywając mieszania doprowadzić do zagotowania. Jeżeli ktoś chce mieć bardziej sztywną masę budyniową z babeczkach, powinien zwiększyć ilość maki do 100 g. Ugotowany budyń ostudzić.
Wyjąć ciasto z lodówki i podzielić sobie na 3 części. ***Rozwałkować jedną część na grubość ok. 0,5 – 0,7 cm. Szklanką , która jest troszkę większa niż foremka babeczki, wykrawać kółka. Kółka układać na dnie babeczki i i przycisnąć ciasto do jej boków. Nadmiar ciasta zdjąć a najwygodniej to robić kciukiem. Teraz nakładać ochłodzony budyń, aby foremka babeczki była prawie pełna. Skrawki ciasta połączyć z drugą częścią, lekko zagnieść i powtórzyć  proces od ***. Mnie wyszło 25 malutkich foremek. Ostatnią część ciasta zagnieść z pozostałymi skrawkami na grubość ok. 0,5 cm i szklanką która na obwód taki sam jak góra babeczki, wycinać kółka. Układać kółka na wierzchu babeczek i ponownie kciukiem, leciuteńko dociskając, zdjąc nadmiar ciasta.
Babeczki wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnia i piec ok. 30 minut. Ostatnie 10 minut proponuję ustawić na grzanie dolne, aby babeczki od spodu zarumieniły się.
Upieczone babeczki wyjąć z foremek i zostawić do wystudzenia.

Badambura

O matko, jak ja strasznie długo zbierałam się za ten wypiek :D









Badambura
Tradycyjny wypiek z kuchni azerbejdżańskiej
.
Składniki:
Składniki ciasta:
* 5 szklanek mąki (szklanka taka z uszkiem, która ma ok. 240 ml)
* 1 szklanka ciepłego mleka
* 2 żółtka + 1 jajko
* 120 g masła bardzo miękkiego
* 1 łyżka śmietany (z małą górką)
* 100 g cukru
* 2 łyżeczki drożdży instant
Nadzienie:
* 100g mielonych migdałów wymieszać z
* 100g cukru trzcinowego nierafinowanego
Dodatkowo:
* Ok. 100 g masła rozpuszczonego
* pszenna i skrobia (kukurydzianą użyłam) do wałkowania ciasta

Sposób przygotowania:
Drożdże wymieszać z odrobiną cukru i zalać ciepłym mlekiem, wymieszać i odstawić aż drożdże zaczną pracować. Do miski robota włożyć żółtka i jako, wsypać cukier i dodać śmietanę. Mieszać wszystko aż się zrobi jednolita masa. Teraz dodajemy po kawałku miękkiego masła, nie przerywając ubijania aż do wyczerpania masła. Ubijamy ok 5 minut a następnie dodajemy zaczyn i krótko mieszamy. Dodajemy 1 szklankę mąki , mieszamy aż całość będzie jednolita . Dodajemy kolejną szklankę mąki i mieszamy. I tak pozostałą mąkę, po szklance. Ciasto powinno mieć konsystencję ciasta na pierogi. Ciasto zostawiamy w misce nakrytej folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania na ok. 1 godzinę.
Wyrośniete ciasto wyjąć na blat oprószony odrobiną mąki i krótko wyrobić. Podzielić na dwie równe części. Jedną część odstawić po przykryciem z foli a tę pierwszą podzielić na 6 równych części. Blat oprószyć  mieszaniną mąki i skrobi i rozpoczynamy wałkowanie ciasta. Ciasto powinno być rozwałkowane bardzo cieniutko, tak aby prześwitywało. Mnie wyszły prostokąty o szerokości ok. 35cm długości ok. 40 cm. Nie musi być to od razu równy prostokąt, bo ciasto pięknie się nadciąga. Blat na którym będą składane prostokąty ciasta należy posmarować odrobiną oleju lub masła. Rozwałkowany prostokąt ciasta nawijamy na wałek i przenosimy na natłuszczony blat. Nadciągając boki i rogi formujemy prostokąt. Ciasto smarujemy rozpuszczonym masłem. I tak po kolei wałkujemy pozostałe 5 kawałków ciasta, układając jeden na drugim prostokąty i każdy smarujemy masłem. Ostatni płat ciasta zostawiamy bez smarowania. Teraz należy prostokąt zwinąć w rulon, wzdłuż dłuższego boku. Powstanie nam rulon o długości 26cm, Same brzegi, które są nierówne odcinamy. Pozostałą część rulonu tniemy na 2-centymetrowe kawałki. Każdy kawałek bierzemy w rękę i palcami drugiej ręki naciskamy środek, robiąc spory dołek, w który należy włożyć po 1 łyżeczce mieszaniny migdałów i cukru. Brzeg należy zaszczypać. (Ja tak robiłam ale widzę, że należy kawałek ciast położyć na stole i wtedy robić palcami dołek. Wtedy badamura nie jest taka strzelista jak ta moja). Ułożyć na blaszce zlepieniem do dołu. Piekarnik nagrzać do 160 stopni i wstawić do pieczenia na ok. 30 minut. Wyjąc i wystudzić.
Dokładnie tak samo postępujemy z drugim kawałkiem ciasta.